LOGOPEDA za darmo Poszlibyście

Chciałam się zorientować czy bylibyście chętni, gdyby w waszym mieście odbywały się darmowe konsultacje logopedyczne raz na jakis czas? czy bralibyście w tym udział sami (ramach zwykłej rozmowy/konsultacji) lub z dziećmi?

raz na jakis czas-wybacz, ale to bez sensu logopeda ma sens tylko przy regularnych spotkaniach, reszta to bzdura

a gdzie ja napisałam, ze to miałaby być terapia? :-O ludzie , czytajcie ze zrozumieniem. napisałam KONSULTACJE zreszta niepotrzebnie wiele oczekiwałam od tego forum.. już nie musicie pisac, temat zamknety

a s********j w podkokach skoro taka wrazliwa na krytykę jestes osoba wyzej napisala ci dobrze,co sadzi na ten temat,ja sie pod tym tez podpisuję

Jasne,a te konsultacje miałyby na celu tylko namawianie na wizyte w swoim gabinecie...myslisz kobieto,ze ludzie sa naiwni??

nie, na konsultacje nie!!! do gabinetu na zajecia tak

a dlaczego konsultacje sa zle? może dzięki nim logopeda wychwyci jakas nieprawidlowosc,ktorej sami byscie nie wychwycili i wtedy skieruje na konkretna terapie to raz,dwa warto wiedzieć na co zwracać uwagę,ale fakt niepotrezbnie zadalas pytanie bo tu same jedze siedza

Przecież w każdym mieście, nawet małym, jest darmowy logopeda :) nie wiem co widzisz w tym niezwykłego i co to ma być za super propozycja skoro przy każdej poradni szkolno-pedagogicznej jest logopeda. Wiadomo że to nie dentysta ani inny lekarz żeby był jakiś pośpiech i nie można było poczekać miesiąc lub dwa na swoją kolej :) A jak ktoś się śpieszy może pójść prywatnie. Co do pytania to gdybym uważala, że mam powód prędzej poszłabym nieodpłatnie do logopedy niż do innego specjalisty, dlatego że w problemach z mową i tak najwięcej z dzieckiem ćwiczy rodzic i nie warto inwestować prywatnie w kilka wierszyków i ćwiczeń, które logopeda tylko pokaże, a ćwiczyć i pilnować i tak trzeba samemu

kinga ale ty jestes durna :-O skoro praca logopedy polega na wierszykach to po jaką cholerę ludzie z wadami wymowy czy zaburzeniami mowy przychodzą do logopedy?? a ludzie po wypadkach, usunięciu krtani itp.? po jaką cholere przychodą skoro mogą sobie sami poczytać wierszyki w domu. To przykre że jestes tak ograniczona :-O

Sama jesteś durna :p pytałaś czy poszlibyśmy z dziećmi...a dzieci zazwyczaj wiadomo jakie mają wady wymowy. Wszystkie które znam dostawały właśnie wierszyki, rymowanki + mamusia polecenie jak ma pomagać dziecku w ćwiczeniach. I to tyle, logopeda nic ponad to nie robił.

Kinga moje dziecko chodzilo do logopedy 2 lata ale zadnych wierszykow sie nie uczylo, cwiczyło przed lustem, powtarzanie sylab odpowiednio ukladajac jezyk itp, kto ci takich glupot naopowiadal o wierszykach:D

wierszyki, zeby utrwalic poprawnie juz wymawiana głoskę, ale jak ja poprawnie wymawiac musi nauczyc, pokazac logopeda, a czasem trwa to baaardzo baardzo długo

Boze dziewczyny, wy naprawde matkami jestescie???? :-O az zal waszych dzieci, ze maja tak tepe matki :-O u nas w miescie byla akcja z darmowymi konsultacjami przy okazji jakiegos swieta na rynku. Dzieki temu badaniu sprawdzilam swoje dzieci i okazalo sie, ze syn ma niedlosluch (dzis juz aparatowany), a corka nie wymawiala długo r, bo miala krotkie wedzidelko podjezykowe. W zyciu nikt mi tego nie powiedzial i jestem naprawde wdzieczna tamtym dziewczynom, bo dzieki nim moje dzieci juz nie traca kolejnych dni czy miesiecy. a swoja droga pediatrzy powinni isc za takie olewajstwo dzieci do pierdla!!! zebym ja po 8 latach dowiedziala sie, ze dziecko nie slyszy??? :-O to jak go badala od urodzenia? :-O to samo corka! czemu musialam czekac 6 lat i PRZEZ PRZYPADEK dowiedzialam sie, ze wystarczy podciac wedzidelko, zeby zaczela mowic r :-O

Z mojego doświadczenia takie konsultacje są o d u p e rozbić. Tylko terapia ma sens. Wybrać jedną i się jej trzymać. Z konsultacjami jest tak że zależy kto konsultuje i jak mu się podoba. Pójdziesz na koleją konsultację to usłyszysz co innego.

ciagla terapia ma sens moj syn chodzil baaardzo duzo pomoglo ale raz na jakis czas to chyba nie bardzo

ale wy jestescie ograniczone :-O przeciez nikt tu nie proponuje terapii ludzie! zanim terapia to trzeba zapytac czy ona jest w ogle potzrebna i po to te konsultacje. az nie moge uwierzyc ze jestescie tak glupie, zeby nie widziec jakie glupie jestescie

Nie bylabym bo w przedszkolu dziecko jest dwa razy do roku diagnozowane przez logopede i potem jesli ma problemy dostaje skierowanie do poradni. Na termin czekalam az tydzien i wszystko za darmo wiec dodatkowe porady i konsultacje uwazam za zbedne.