Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akanamakaaa

Odwieczny problem z facetem

Polecane posty

Gość akanamakaaa

Kocham mojego faceta i nie mam już 16 lat tylko prawie 30. Problem tkwi trochę w jego przeszłości, a trochę może we mnie. Jestesmy razem ponad rok, mieszkamy razem kilka miesiecy, a za trzy tygodnie...pobieramy się. Więc w czym tkwi problem?? a no mój narzeczony ( dodam,że nic konkretnego i udowodnionego zarzucic mu nie mogę), prowadzi częstą smsową i telefoniczną konwersację ze swoją hmm...koleżanką. Jest to małolata, 19latka,która kiedyś go jak sam się przyznał na początku naszej znajomości, zauroczyła. Wiem,że zostanę uznana za głupią, ale cóż biorę to na klatę, sprawdzam co jakis czas jego telefon i smsy od niej i do niej są skasowane. W ogole zna jej nr na pamięc wiec nawet nie ma go wpisanego w kontaktach, ale w rejestrze połączeń czarno na białym widać, ze piszą rozmawiaja itd... Sytuacja taka nasiliła się od jakis dwóch tygodni. Nie wiem jak zareagować bo przecież na to ze się spotykają dowodów nie mam, a nie powiem mu przecież ze grzebałam w jego tel. i widziałam te smsy, połaczenia... Zreszta nawet nie wiem co w nich było, bo wszystkie są wykasowane. Najgorsze jest to ze taka sytuacja powoli burzy moje zaufanie, a jak napisałam wczesniej ślub za trzuy tygodnie... Nie wiem jak mam zaczac z nim rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akanamakaaa
jasne, brałam to pod uwagę ale co mam mu powiedzieć? ze skąd wiem? że regularnie grzebię w jego telefonie , bo mu nie ufam pod tym względem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje! grzebanie w telefonie faktycznie nie jest fair, ale duzo bardziej nie fair jest fakt, ze twoj przyszly maz kombinuje cos za twoimi plecami. jesli to sie dzieje juz przed slubem to potem na ogol jest tylko gorzej. trudno ci cos radzic bo nawet jak go zapytasz to ci powie, ze to normalny kontakt (dlaczego wiec wszystko kasuje) i zwali wine na ciebie, ze kontrolujesz jego komorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akanamakaaa
no dokladnie tak. I jestem w kropce, bo tak jak napisałam wczesniej oprócz tego,że wiem o tym,że się z nią kontaktuję to nie mam absolutnie żadnych dowodów na to,że się np. widują. Jasne,że mogę sobie wyolbrzymiać, ale wiem,że ona kiedyś była w nim strasznie zakochana, jeszcze wtedy kiedy zaczął widywać się ze mną to prawie błagała go o kontakt itp. Od tego czasu minął ponad rok i w sumie moze nie powinnam miec żadnych wątpliwości co o czystosć intencji obojga, ale skąd mam to wiedzieć? Ta dziewczyna to dla mnie siksa, ponad 13 lat młodsza od niego, dla niej facet w tym wieku może byc ciekawą zdobyczą... Mój facet wie jakie ja mam podejscie do niej i ze zadowolona z tego ze sie kontaktują w jakikolwiek sposob nie byłabym na pewno. Ale co mam zrobić, jak mam z im pogadac nie wiem... Nie powiem mu ze wiem o smsach i telefonach bo wtedy bedzie to jednoznaczne z tym ze go kontroluje, ale w inny sposob jak zaczac taką rozmowe. Jasne ze mogę kluczyc ze czuje ze cs jest nie tak itp... Ewentualnie myslalam o tym,żeby mu zwyczajnie powiedziec ze w zwiazku z tym ze bedziemy małzenstwem bardzo bym, chciala dla swojego wlasnego spokojiu zeby zakonczył znajomosci ktore w naszym zyciu mogłyby w jakikolwiek spoosb wprowadzić zamęt itp... niby neutralnie mogloby to zabrzmiec. Dodam,że w naszych kontaktach nic sie nie zmienilo, jest normalny, jak zawsze. Nie chowa telefonu ani nic z tych rzeczy, do domu wraca o normalnej porze itp. W pracy ktora mam mobilną nie skontroluje go, ale zazwyczaj wtedy, kiedy nie ma mnie obok jest ta konwersacja miedzy nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wysyłaj sama sobie smsy z bramki z neta o tresci: "on jest moj, twoj facet cie zdadza, nie dopuszcze do waszego slubu, ty naiwniaro on cie nie kocha", itp pisz w stylu g****ar w jej wieku. Nie że to ona pisze, ale młoda jest na pewno sie kolezanka chwali, kto wie dziewczynki w tym wieku maja glupie pomysly (np jak moj :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet sie po prostu za twoimi plecami bawi i widac mu sie to podoba. jesli faktycznie ona go tak kiedys uwielbiala to pewnie prawi mu same slodkosci i go trzyma przy sobie na lep. kazdy facet poleci na cos takiego. komplementy, glaskanie po glowce i zachwycanie sie nim, lubi kazdy. mozesz po prostu faktycznie uderzyc z neutralnej strefy i zapytac, czy ma jeszcze kontakt z ta dziewczyna i jesli tak, ze sie nie dobrze z tym czujesz i chcesz aby on to zakonczyl. to nie znaczy, ze go zamkniesz od dzis w szafie, ale w malzenstwie nie powinno byc miejsca na takie kontakty bo za czyms takim kryje sie zawsze pewne niebiezpieczenstwo. czy to on chcial sie zenic czy to ty chcialas slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym miala zlamane serce i zerwala zareczyny, naprawde :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli ta dziewczyna jest obecna w waszym zyciu prawie od poczatku to troche pozno sie obudzilas. trzeba to bylo wyjasnic zanim ustaliliscie date slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj se spokoj z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym 19 lat to naprawde dziecko ;/ ja nie moge co za faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz... czysto teoretycznie może być tak, że ona do niego napisała a on tylko odpisuje, ale wiedząc, że jesteś na jej punkcie przewrażliwiona wszystko kasuje... Niestety - nie pozostaje nic innego jak wyłożyć karty na stół. Na jakieś zagrywki czasu nie masz bo niestety zostały Ci tylko 3 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akanamakaaa
nie tyle,że jest obecna w naszym życiu, bo wiedziałam o jej istnieniu,że kiedyś tak jak pisałam była w nim bardzo zakochana itd, ale wiedziałam też jakie mój facet miał do tego podejscie. Byłam ja i żadna małolata nie mogła niczego miedzy nami popsuć. i w sumie tak bylo przez cały czas, sam nawet kiedyś mi sie przyznał,ze pisała do niego, ale olał ją i naprawdę długi czas tak było. Ostatnio , mniej wiecej w ciągu dwóch tygodni, ten kontakt sie nasilil. Jak sprawdzałam połaczenia i smsy to ona w 90 % jest inicjatorką. Nie wiem jakiej są treesci, ale o czym mogą rozmawiać? ona się uczy jescze w liceum, więc to moze być jakis flirt o d***e marynie, ale sam fakt tego już burzy moje poczucie bezpieczeństwa. Jak bede grozic zerwaniem zareczyn to raczej na desperatkę wyjdę. Chciałabym zeby zerwał z nia kontakt, ale z drugiej strony jaką mam pewność ze to zrobi? albo ze nie bedzie ukrywał tego w inny sposob?? nie mam zadnego dowodu w recę chocby czego dotyczą te smsy i rozmowy. Wszystko pokasowane, wyczyszczone, jedyne co to ten rejster połaczeń i smsó, gdzie mozna sprwdzic o ktorej i do kogo pisał i dzwonił.Wiem tez ze od niej codziennie wieczorem dostaje smsa..moze na dobranoc. Ach, rozszarpałabym oboje, ale nie wiem jak go podejsc bo czuje ze jak zaczne konkretna rozmowe to zabraknie mi argumentów, a on powie ze cos sobie wymyslam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akanamakaaa
no tak też za kazdym razem sobie tłumaczyłam, bo tak jak pisałam wczesniej w 90 % kontakt wychodził od niej, czasem nawet juz na tego ostatniego smsa nie odpisywał. dzis i jutro poobserwuję oczywiscie telefon. Wiem,że chamskie ale innego sposobu nie widze. Ja tez mam znajomych czy koelgów z ktorymi czasem sie kontaktuję, ale nie ejst to kontakt codzienny, a tematy tylko i wylacznie neutralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś podobną sytuację. Z tym, że chodziło o naszą rówieśniczkę. Pisała do niego w kółko, ja to zobaczyłam poprosiłam by zerwał z nią kontakt. Ok - przez dłuższy czas był spokój, aż któregoś razu przez przypadek (on musiał skorzystać z mojego komputera) zobaczyłam wiadomość od niej. Tzn nie przeczytałam bo mimo wszystko czułabym się jak ostatnia szmata. Wylogowałam go i wieczorem próbowałam wypytać o co chodziło. Mówił że nie ma z nią kontaktu (!). Powiedziałam co zobaczyłam i wtedy powiedział, że ona od czasu do czasu do niego pisze. Chciał mi pokazać te wiadomości ale nie chciałam. I ufam mu. Wierzę, że jest tak jak mówi. Zresztą 90% czasu spędzamy razem, on mnie rozpieszcza i traktuje jak królewnę ;) Wiem, że dla niego jestem całym światem, po prostu to czuję. Ale wiem, że warto wyłożyć karty na stół, bo taka niepewność, narastająca frustracja są dla związku niszczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, doskonale rozumie woje watpliwosci i zaistaniala sytuacje.. U mnie bylo baardzo podobnie, z tym ze to ja bylam ta osoba ktora miala super kumpla z ktorym bylam ciagle w kontakcie. Moj narzyczonyporozmawial ze mna szczerze, ze nie podoba mu sie to, ze teraz on chce byc moim najlepszym przeyjacielem i nie wyobraza sobie, ze mam przyjaciela-faceta. Ze bolaloby go to. Bardzo mnie to ujelo za serce i z wielkim bolem zakonczylam te przyjazn. Nie mamy kontaktu, ale maz jest dla mnie najwazniejszy. Porozmawiajcie..a jesli nie zrozumie, porozmawiajcie raz jeszcze, a jesli znowu nie zrozumie to sie zastanow jakiego chcesz meza.. Jeszcze nie jest za pozno. Pamieatm solwa mjoego meza: "Jeżeli twoja przyjaźń z nim stała się zbyt bliska, zakończ ją. Jeśli wydaje ci się to nie do zniesienia, zastanów się, dlaczego. Zamiast usilnie bronić przyjaźni z tą osobą, zajmij się nami i chroń nasze małżeństwo!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca zgadzam się z tym, że takie przyjaźnie powinny być zakończone. Nie byłabym z kimś kto mi wybiera znajomych, ogranicza mnie. Każe wybierać między związkiem a przyjaźnią. Uważam jedynie, że takie przyjaźnie nie powinny być jakoś ukrywane, muszą być "jawne". Mój mąż zakumplował się z moimi bliskimi przyjaciółmi płci męskiej. On akurat bliskich koleżanek nie ma więc ja nie miałam takich problemów :P Ale jeśli coś się dzieje po kątach, narzeczony to zataja to coś jest nie tak. Porozmawiaj z nim. Zobacz jak zareaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam na mysli zakanczania kazdej znajomosci wg widzimisie meza, tylko o tym by uwazac gdy przyjazn staje sie zbyt bliska, a uwaga jaka poswiecam mezowi jest dla kogos innego i sytuacja w ktorej partner czuje sie niepewnie. To nie jest fair.. a nie jakis terror wybierania znajomych. Fanatyczka nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×