Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

włosy czesane wiatrem

Byłem na pierwszej randce z laską z Sympatii Nigdy więcej się nie odezwała

Polecane posty

Jak zwykle. Jak olewałem, przed spotkaniem to mi dziennie pisała, spotkanie samo w sobie trochę dziwne, wyglądało że udane. Spodobała mi się. Noż cholera!!!!! P.S. Topik zainspirowany tematem koleżanki po fachu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wlosy/....' cieta riposta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm to każdy ma tak samo? ja poznałam faceta na sympatii. kontakt codzienny przez pół roku, udane spotkanie i ...cisza. próbowałam do niego coś tam pisać ale lipa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety lecą na tych olewczych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety lecą na tych olewczych facetów ------ powiedzial koniotrzep

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opowiem...;) Ogólnie nie było to planowane, bo mało która mnie tam przekonuje... lecz ta wyjątkowo wyglądała lepiej niż większość na tym portalu. Po kilku wiadomościach widziałem że chce się ze mną spotkać ( ja sam raczej pierwszy do nikogo tam nie piszę). Pewnego dnia... ja byłem na imprezie, ona też... wiadomo jak to po %, zdzwoniliśmy się i przyjechała z koleżanką. Koleżanka poszła na spacerek z moim kolegą, a ja zostałem z nią w samochodzie, w sumie nie wiem jak to się stało ale po chwili już się całowaliśmy, było cały czas blisko bzykańska ale do niczego nie doszło bo po 1. ja nie jestem taki, a po drugie ona sama też majtek w dół nie spuściła (spodobało mi się to w niej :D). w sumie za wiele nie pogadaliśmy, ale spotkanie się udało, a mi się podobało. Na drugi dzień napisałem oczywiście smsa, lecz cisza, po dwóch dniach kolejnego... odpisała że wrócił jej były i chciała by się teraz na nim skupić... I tak oto dostałem kosza na sympatii, niestety przykre... ale prawdziwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ja lubię jak projekt(y) kafe gadają same ze sobą.... :O 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×