Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość GosiaWarszawa

Proszę pomóżcie

Polecane posty

Gość GosiaWarszawa

Witam serdecznie. Piszę, bo nie radzę sobie już z tym sama. Mój problem tkwi w tym, że od 9 miesiecy jestem w związku z starszym ode mnie o 13 lat mężczyzną. On jest po rozwodzie. Sam wniósł pozew o rozwód, bo żona go zdradziła, ale jeszcze się wtedy nie znaliśmy. Wiem, że on mnie kocha, bo potrafi uwodzić kobiety, jest przystojny, a od kiedy jesteśmy razem przestał być takim kobieciarzem, a muszę zaznaczyć, że zanim zaczeliśmy być razem uwodził cały czas. Mimo takiej różnicy wieku bardzo się dogadujemy, mamy wspólne tematy, lubimy razem spędzać czas. Ale 4 miesiące temu on wachał się czy nie wrócić do żony. Załamałam się, bo go strasznie kocham. W końcu wybrał. Nie wrócił do niej. Został przy mnie. Byli małżeństwem 16lat. Dwa miesiące temu wyjechał za granicę, mówił, że mnie kocha, że tęskni i ściągnął mnie do siebie i od miesiąca jestem razem z nim za granicą. Zaznaczam jeszcze, że będąc w Polsce mieszkaliśmy razem. Mój problem tkwi w tym, że boję się, że popadnę w jakąś depresję przez jego byłą żonę, bo ona chce z nim być nadal. Prosi go o powrót. Ale od momentu jak on napisał jej sms-a, że mnie kocha, że przy mnie czuję się prawdziwym mężczyzną to ona zaczęła teraz do niego pisać, że podwyższy mu alimenty na dziecko, że nie potrzebnie wziął z nią rozwód. On 4 miesiące temu jak jeszcze zastanawiał się nad tym, aby naprawić relację z żoną, żeby do niej wrócić to wiem, że ją kochał. Teraz mnie zapewnia, że to ja jestem najważniejsza i ze jej już nie kocha. Że łączy ich tylko syn, ale gdy ona pisze do niego sms-a to ja wiem, że ona pisze do niego o tych alimentach, o tym, że to też jego wina, że ich małżeństwo się rozpadło po to, aby nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. Boję się, że znowu jej ulegnie. Cały czas jak on się zamyśla to mam wrażenie, że myśli o niej, że tęskni za nią. Nawet ostatnio jak się kochaliśmy to leżał obok i całkiem się wyłączył, odpłynął myślami gdzieś daleko, zrobiło mi się bardzo przykro. Najgorsze jest to, że tu za granicą nie mam zadnych znajomych, a on ma ich pełno i są to znajomi dla niego jak rodzina. Znają się od dziecka. Jak się z nimi spotykamy to cały czas czuję się porównywana do niej. Nie wiem co mam robic. Jak z nim rozmawiam to mnie zapewnia, że to ja jestem dla niego teraz najważniejsza i że mnie kocha, ale ja czuję, że jestem mu potrzebna tylko po to, żeby zaponieć o żonie. Zreszta...ja już sama nie wiem co mam myśleć. Jego żona jest atrakcyjną kobietą. Ja także uważam się za taką, ale przez niego straciłam poczucie własnej wartości, nie czuję się dla niego atrakcyjna, bo kochamy się przeciętnie dwa razy w tygodniu. Ja chciałabym częściej. Nie czuję się atrakcyjna dla niego. Proszę Was, żebyście tylko nie pisali, że to za duża róznica wieku, bo co to wiek? Kocham tego człowieka jak nikogo innego, mało tego. Dogaduję się z nim doskonale i nikt mnie tak nie rozumie jak on. Proszę doradźcie mi co zrobić, żeby ona zniknęła z naszego życia, żeby on o niej zapomniał. Pisząc to- mam wrażenie, że to ze mną może jest coś nie tak, ale ja już nie daję rady. Pomóżcie mi. Jeśli jest ze mną coś nie tak Waszym zdaniem to mi to napiszcie. Z góry dziękuję za rady. Pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×