Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MariaAntonina26

Moja dieta

Polecane posty

Gość gośćB
ehh skandal, w pracy nei bylo mleka to cukru do kawy dosypalam (wczoraj pilam bez niczego ciezko to szlo :P) a kolezanka to w ogole do takiej czarnej dosypala kakao :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Co do kawy bez cukru i mleka, to jest to kwestia przyzwyczajenia. Ja w wieku 16 lat przestałam słodzić. Na początku masakra, a teraz kawy z cukrem nie tknę, bo jest dla mnie paskudna. Co do kakao, to jeśli jest ciemne to od czasu do czasu nie zaszkodzi a pomoże, bo jest tam magnezu dużo ;) Ja na śniadanie tradycyjnie wafle ryżowe ( tym razem z serem), a na obiad krupniok smażony bez tłuszczu i kapusta kiszona ;). Co do kolacji to mam smak na kotlety sojowe i chyba właśnie to sobie zrobię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka SGH
Ja dzisiaj zlamałam swoja dietę :D Na śniadanie dwie kromki chleba z kremem kokosowym (wiem że kaloryczny i malo dietetyczny ale muszę do zjeść do konca ;) ) i herbata z mlekiem. Na obiad dwie parówki sojowe z brukselka. I poźniej się zaczeło :D odwiedzilam moją ciotkę i zjadłam kilka kawałków ciasta. Ehhhh... ale za to ciocia powiedziała, ze wyszczuplalam :) teraz przed chwilą zjadłam bulke z kremem kokosowym i pewnie się na tym nie skończy bo idę na domówkę. Postaram się nie jeść nic, chipsów jako wegetarianka i tak nie jem, tylko mam nadzieje że nie będzie żadnych ciastek. I wypiję tylko dwa piwa :) Coś ostatnio moja dieta szwankuje, w dodatku wyjeżdzam na weekend ze znajomymi więc też ciezko będzie się dietować... Ale za to od poniedziałku zaostrzę swoją diete chociaż na jeden tydzień. Będę codiennie przez godzinę maszerować (bo biegać nienawidzę). Życze miłego wieczorku :) PS. odkąd trafiłam na ten wątek dietka jest troszke przyjemniejsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka SGH
a co do kawy i herbaty z cukrem to u mnie jest tak: ja słodzę słodzikiem. Niestety bardzo nie lubię gorzkiej kawy i herbaty, a że piję tego dużo wiec przerzuciłam sie na słodzik. Wiem, ze niezdrowo i w ogóle... ale jak tylko schudnę to pewnie wrócę do cukru tylko postaram się pić mniej kawy i herbaty i zastąpić to zwyklą wodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej studentka. Ja tam grzecznie zjadłam to co napisałam i nic więcej, ale na wieczór sobie potrę 1 jabłko z marchewką, by żołądek na noc zapchać. Waga 55 kilo nadal, więc bez złego po 2 dniach imprezek :D. Pozdrawiam was ciepło laseczki. Mam nadzieję, że wieczór wam miło minie i będzie okej jedzeniowo z wami. Jutro od rana na mieście i w pracy, więc pewnie będzie sałatka jakaś, albo mrożony jogurt :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w kolejnym pięknym dniu. Dzisiaj moje menu to: bułka sojowa z szynką i pomidorem gorąca czekolada ( na poprawę samopoczucia) żurek śląski z jajkiem 2 kromki chleba orkiszowego z twarogiem i szczypiorkiem Co tam u was? Pogoda fatalna u mnie i ciśnienie mam 80/40, czyli w sumie ledwo dycham. A czeka mnie jeszcze dzionek w pracy. Cóż, mówi się trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc nieprzespana dlaczego ? wieczorem zjadłam kilka jabłek zapiłam mlekiem no i nocny armagedon w toalecie gotowy.Wymioty,biegunka jednym słowem masakra.Zawsze tak jadłam i powiem wam że pierwszy raz mi się to przytrafiło. Dziś udało mi się zjeść kromkę chleba z masłem i wypić gorącą herbatę . Co do pogody ,to nie jest najgorsza ,nie pada ,czasami przebija się duża dawka słońca.Jak dla mnie pogoda idealna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka SGH
Cześć :) zastanawia mnie, czy Wy też tak macie, ze rano po imprezie, na której piłyście alkohol macie płaski brzuch? Bo ja tam mam i się zastanawiam gdzie leży przyczyna, ale wydaje mi się, ze to odwodnienie po prostu ;) Ja wczoraj miałam totalnie zabiegany dzień, nie miałam w ogole czasu zeby nawet do toalety pójść :P a co dopiero jeść. Więc zjadłam tyle co kot napłakał, w sumie to się wygłodziłam. A dzisiaj zjadlam na śniadanie dwie kromki z twarożkiem i pomidorem (w koncu skończyl mi się ten nieszczęsny krem kokosowy :P ) i popilam to herbatką Chai z mlekiem. Dzisiaj cały dzień na uczelni, więc znowu nie będę mieć czasu na normalne jedzenie... Na obiad pewnie jakaś szybka drożdzówka albo kanapka i na kolację też kanapka... Wieczorem chyba znowu piwko ;) Oj na moją dietetyczną zgubę moje życie towarzyskie ostatnio kwitnie :D Ale na szczęście mój wege nie pozwala mi zagryzać piwa chipsami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentko witaj. Ja już po magisterce i znam ten ból piwkowy na studiach. No i brak czasu na normalny posiłek. No ale uszks do góry, bieganie wyciąga kalorie, podobnie nauka. A piwo od czadu do czasu nie szkodzi ;). Ja na śniadanie jogurt i wafla ryżowa z dżemem. Na obiad mam kotlet pieczony na łyżce oliwy, na kolacje w pracy bułka woeloziarnista z pomidorem i kiełbasą szynkową. Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Co tam u was? Moje menu: kromka chleba orkiszowego z pastą jajeczną i banan jogurt naturalny 0% z łyżką otrębów zupa grzybowa Kolacja nie wiadoma jeszcze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćB
Cześć czołem pozdrawiam ;) nie mialam kiedy tu zwitać, ale wszystko chyba gra.. dziś impreza ;) a razie kanapka z serkiem kremowym i lyk jogurtu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka SGH
cześć dziewczyny! właśnie sobie siedzę i piję herbatkę różano-waniliową z mlekiem, pyszna, polecam ;) na śniadanie zjadlam dwie bułeczki mleczne. Mój wczorajszy jadłospis: śniadanie: dwie kromki chleba z pasztetem sojowym i pomidorem, herbata z mlekiem obiad: warzywka z patelni (robię je bez żadnego tłuszczu) kolacja: dwie bułeczki mleczne i herbata z mlekiem Międzyczasie 3 małe kalarepki i jedna brzoskwina :) Ostatnio uzależniłam się od herbaty z mlekiem. Piję czarne herbaty aromatyzowane, mój nr 1 to Chai z przyprawami korzennymi, ale bardzo dobra jest też Dilmah różano-waniliowa którą własnie pije ;) W Almie ostatnio widziałam też Twinnings kokosowo - waniliowy i myślę że z mlekiem bedzie rewelacyjna, uwielbiam wszystko co jest kokosowe i waniliowe :D Przy następnej wizycie sobie bankowo kupię. No ale wracam do tematu diet - od dzisiaj zaostrzam dietkę, co prawda schudłam już trochę, ale wyjazd już za 2 tygodnie, chcę mieć płaski brzuch bo będę się musiała wbić w strój kapielowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćB
Witam moje drogie ! nie zapomniałam o Was, ale po prostu ostatnio dużo na głowie... Jeśli chodzi o wagę to chyba w ryzach potrafię ja trzymać. Na razie dzisiaj jadłam kilka wali ryżowych, banana, parę plasterków pomidora.. po południu małe spotkanie towarzyszkie więc póki mogę nie przeciążam brzuszka ;) miłej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawno was nie bylo , jestescie na diecie dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×