Tak wygląda życie na Kafeterii zaczynasz jako gość a kończysz jako kafe zjeb

Stadium pierwsze JAJO Większość trafia tu przypadkiem, Google ich sprowadza na kafe po wpisaniu zboczonego, wulgarnego, durnego, nietypowego pytania. Czytają, oglądają, zwykle sie nie wypowiadają. Forum zaczyna wciągac, ta otwartość ludzi, bezposredniosc. Stadium drugie GĄSIENICA Gdy jajo juz sie zadomowiło w łonie kafeteryjnym zaczyna się wypowiadać jako pomarańczka, udziela porad, obraza, podszywa sie, czasami zalozy wlasny temat lub prowokacje, bywa na kafe coraz czesciej. Stadium trzecie POCZWARKA Osobnik jest juz dość znany niektorym, ludzie kojarzą jego tematy i posty ale nie jest gwiazdą, bywa bardzo często na kafe Stadium czwarte IMAGO dorosły osobnik kafeteryjny, jest znany na całym forum, wzbudza skrajne emocje, jest kochany i znienawidzony Jednak żyje dorosłego osobnika nie trwa wiecznie, rozwój został zakonczony, równia pochyła juz działa, moze wybrac jedna z dwóch dróg: - umrzeć jak motyl z godnością, po prostu opuscic forum lub sie przeobrazić w nowa larwe - lub żyć dalej i sztucznie podtrzymywac funkcje zyciowe. Taki osobnik jest ośmieszony, nielubiany, dalej pisze ale prawie nikt go nie czyta. Pojawiają sie schizy, osobnik wariuje i staje sie kafe zjebem

Dobre:)

zabawne w miarę ;) kafeteria jednak to zdecydowanie za mało aby zrobić z kogoś z***a ,do tego potrzeba wrodzonych zdolności i żelaznej konsekwencji oraz w niektórych najbardziej agresywnych przypadkach pensji (nikt za frajer nie będzie tu siedział i 24h/dobę kogoś wyzwał )

jak to nie? autyk za friko tu pisze 30 h na dobe

To nie miało być zabawne tylko prawdziwe. Tak wlasnie wyglada cykl rozwojowy uzytkownikow Kafeterii. Od jaja przez larwe po motyla, który błyszczy na salonach a potem kaput.

w takim razie ja zostałam na etapie gąsienicy :D

ja zagladam na kafeterie od 10 lat i dotad pozostaje w stadium przyjaznej gasienicy ;) da sie? da sie

"To nie miało być zabawne tylko prawdziwe." owszem miało być...:)

z prawików tylko offerma i loooser są imago. reszta co najwyżej poczwarki

ale dużo w tym prawdy:)

Ostatnie stadium osiągnąl np Maciek B czy fiku mikuuu. Teraz tylko czekać na ich śmierć.

Bardzo interesująca prelekcja. Osobiście wniosę o nadanie autoryzowanych praw dla tej pracy naukowej.