Brakuje mi 5 minut

problem jest taki ze jak kocham sie z moja dziewczyna i widze ze ona zaczyna sie bardziec wic,tulic,dyszec,ogolnie jak widze ze zbliza sie do orgazmu to praktycznie momentalnie sie spuszczam. probowalem juz wielu rzeczy,jak np wyjme go na chwile zeby ochłonac to ona tez ochlonie...jakies ciagniecie za jaja tez nic mi nie daje.wszystko odbywa sie w mojej glowie,jak widze ze ona dochodzi to momentalnie ja dochodze ale jak np zaczne gadac w tym momencie to moge r****c i r****c no ale wtedy klimat pryska i ona tez nie dojdzie.jakies odwracanie mysli itp tez niewiele daje.brakuje mi doslownie kilku min i szczytowalibysmy razem. nie jestem jakims krotkodystansowcem,zdarzalo sie ze rychalem i ze 2 godz,zauwazylem ze wszystko zalezu do klimatu jaki jest w łozku,jak jest na maksa erotycznie to 10-15min penetracji i spust jak ona zaczyna dochodzic,jak klimat jest bardziej na luzie,bez takiej wielkiej milosci to r****m ile chce a i tak sie nie spuszcam co zrobic zeby wytrzymac te 5 min??jakies rady??

Zjec japko

Weź sobie Selectin, taki środek podtrzymujący erekcję i opóźniający wytrysk. Na mnie dobrze działa, choć juz od jakiegoś czasu nie miewam z tym problemu.

zamknij oczy, zgaś światło i nie patrz jak twoja dziewczyna wije się z rozkoszy.

I jeszcze zatkaj sobie uszy korkami

Nastaw sobie minutnik.

wyobraź sobie coś obrzydliwego w tym momencie ;) mówię serio, opowiadał mi o tym przyjaciel :D chociaż nie wykluczam, że mnie po prostu wkręcał bezczelnie ;)

i pomyśleć o najbliższych odwiedzinach u cioci.

To zależy jaka ta Ciocia :) Proponuję zdechłe małe pieski :( Wiem okropne, ale cel szczytny więc :)

latwo sie mowi ale jak odwrocic uwage, trzeba najpierw otrzezwiec zeby wydac sobie polecenie:-D

probowalem z tym odwracaniem uwagi i niewiele to pomaga jak atmosfera w łozku jest mocno erotyczna.co do zgaszenia swiatla i zamykania oczu to chyba wiekszosc stosunkow tak wyglada,zreszta i tak dlej bede slyszal jak jest juz podniecona i czol jak mnie sciska. jakies inne pomysly?