Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dajcie przepis na jajecznice albo parówki

Polecane posty

Gość gość

jutro mam gości na kolacje i potrzebuje sprawdzony przepis. jestem noga w gotowaniu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec dla gosci nie podaje sie ani jajecznicy ani parowek:Otakie cos to sobie mozesz zaserwowac na kolacje jak sie gotowac nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co? czipsy i krakersy? chyba nie bardzo :( i mam takie pytanie, czy da rade w smaku poznac czy parowka jest wieprzowa czy drobiowa? bo mam 3 butelki dobrego, polwytrawnego bialego wina.. a parowki niestety wieprzowe. moge kupic jutro drobiowe, ale one ponoc gorsze smaku.. a wina to szkoda zmarnowac. zwlaszcza, ze sama nie pije i nigdy nie mialam gosci w domu, to co ja bym z tym winem pozniej miala zrobic? a i jakie warzywa pasuja do parowek? tylko surowe, bo ja gotować to nie wiem ile wody i jak dlugo.. myslalam o ogorkach kiszonych, konserwowych, pomidor z cebula, pasuje surowa marchewka(pokrojona oczywiscie) do tego wiadomo kupie rozne sosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się tak bardzo boisz gotowania to zrób kolacje na zimno. Półmisek wędlin, serów, pokrojonych warzyw? Jakiś śledź albo łosoś? Możesz też kupić gotowe ciasto. Zależy jeszcze jak bardzo formalna ta kolacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to przychodza moi znajomi wiec nie musi byc wykwintnie. ja od niedawna mieszkam sama i nigdy nikogo nie zapraszalam. w domu rodzinnym to bieda straszna byla i rzadko ktos przychodzil. jak do brata koledzy po lekcjach to mama im robila jajecznice albo parowki takie osmiornice z serem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
da ktos ten przepis? takie osmiornice z patelni ale nie wiem ile smalcu dac i ile na patelnie wlozyc i jak dlugo je robic i czy je obracac i nie poparze sie? ja nigdy nic nie gotowalam :( a moze kanapki moge zrobic? kanapki umiem, ale chcialam cos takiego bardziej pod to wino i cos bardziej takiego wiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na ten polmisek wedlin to jakie wedliny kupic? kazdego rodzaju tak po trochu? z chlebem podac zeby kanapki robic? a tego sledzia czy lososia to trzeba by najpierw jakos obrobic i usmazyc, a ja sie boje smazyc, ze przypale albo bedzie surowe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze nie umiesz gotować. Prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiem i nie wiem jak mam sie niby nauczyc? boje sie, ze zrobie surowe albo cos. od miesa surowego przeciez mozna zachorowac :( a jak czytam w internecie przepisy albo ogladam filmy to tam nikt nic nie mowi nigdy o czasie dokladnym, tylko zawsze jest "az sie podsmazy" albo "chwile podsmazamy" skad ja mam wiedziec ile to chwila i czy juz jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego dziewczynie nie wierzyc ? nie umie i juz ! - wiec daje ci przepis na pyszna jajecznice - na goraca patelnie daj garsc drobno pokrojonego boczku wedzonego, mozna kupic gotowy,poczekaj az zacznie "skwierczec" w tym czasie wbij pare jajek do miseczki i roztrzep je dokladnie widelcem dodaj szczypte soli i wlej to na goraca patelnie i wymieszaj, poczekaj pare minut az sie masa jajeczna zetnie i bedzie od spodu nieco zlocista i - zycze smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pare to znaczy ile? ile jajek na 4 osoby? myslalam o 20, a i czy ten boczek tak po prostu na patelnie? bez smalcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i sory.. pewnie znow wyjde na idiotke :( co to znaczy "skwierczec" jak to rozpoznac? co znaczy ze boczek juz skwierczy? wiekszosc przepisow taka jest.. az sie zarumieni, az zacznie sie podsmazac, skwierczec, zeszkli itp, a skad ja mam wiedziec co to znaczy i kiedy to sie zaczyna? i skad mam wiedziec ze to co sie dzieje czyli przykladowo "skwierczy" to to jest dopiero poczatek skwierczenia czy musi sie rozszalec na dobre i dopiero mozna uznac, ze skwierczy? wiem ze wydaja wam sie durne te pytania ale ja naprawde mam takie problemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytasz ile jajek ma byc, ja robie na dwie osoby 3-jajka, wiec u ciebie bym zrobila jajecznice z 6-ciu jajek jak dla mnie akurat,a boczek podsmaz na zloty kolor na malym ogniu- aby nie przypalic! /wiesz jaki kolor ma zloto chyba/ to ten "stan" wlasnie sie nazywa ze zaczyna skwierczec i dobrze pytasz czy bez smalcu ? ja daje gotowy juz pokrojony boczek wiec tluszczu jest malo i trzeba dodac plaska lyzke margaryny albo masla-/od masla ladnie pachnie i jest tym samym smaczniejsze/no to juz wiesz kiedy skwierczy boczek? - zycze udanej kolacji, napisz jak bylo i czy jajka sie udaly ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6jajek na 4osoby,wypasiona kolacja!Ja bym sie pod ziemie ze wstydu zapadla,bedac gospodynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja tak robie, wiec napisz ile jajek ty bys dala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja daje 2 jajka na 6-8 osób ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na półmisek wędlin bardzo salceson pasuje, z musztardą lub chrzanem bardzo dobry do wina białego półwytrawnego. Tak z dwadzieścia deko na tyle osób będzie dobrze, tylko w sklepie powiedz by cienko pokroili bo się gości spodziewasz. Grube plastry nie pasują na przyjęcie gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba zaczac od tego,ze w ogole bym jajecznicy nie podala.Taki jest teraz wybor w sklepach,mozna kupic cos gotowego.Autorka albo jest niedorozwinieta,albo celowo wpuszcza Was w maliny.Co do jajecznicy,nie wyobrazam sobie,jak mozna ZAPROSZONYM gosciom dac na talerzyku wydzielone,malutkie porcje,bo z 6jajek na 4osoby wiele do podzialu by nie bylo.To juz bym wolala pizze zamowic,tlumaczac,ze szef mnie zatrzymal w pracy i wlasna kolacje z pospiechu spalilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kaszanki moge im podac przysmazonej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio91
To jakiś żart? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj Im psie żarcie z puszki,dziadówo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Antonio91
Nie musicie od razu obrażać autorki, może naprawdę jest trochę nieogarnięta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panie, nie obrazaj pan, dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozostaje miec nadzieje,ze Jej goscie sa rownie nieogarnieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz kupic lasagne w sklepie juz gotowa, kupisz 2, wlozysz do naczynia zaroodpornego (zeby sie czasem znajomi nie kapli ze to kupiona :D) 30 minut w piekarniku czy ile sie tam to trzyma ( pisze na opakowaniu z pewnoscia ) i kolacja gotowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjmijmy na czas rozważań, że koleżanka nie żartuje i pomóżmy jej. Jak żartuje to będzie zabawa. :) Zacznijmy tak, co masz w lodówce co możesz poświęcić dla gości tak byś później głodna nie chodziła i ile ewentualnie możesz przeznaczyć pieniędzy nad dokupienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewentualnie zrob zimna plyte jak juz wczesniej ci pisali - na jednym talerzu pokroj pomidor w plasterki, ogorek zielony w plasterkach, posol troche sypnij pieprzem, mozesz kupic pomidorki cherry i do tego ser feta, jakies sledzie w smietanie czy w oleju, na drugim talerzu mozesz miec wedline i ser w plasterkach i kazdy sobie bedzie kanapki robil - nie zapomnij o chlebie :D mozesz tez dorzucic kabanosy do tego i finito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrob salatke wrzucisz kilka skladnikow, doprawisz sola i pieprzem, mozesz zalac gotowym sosem nic nie bedziesz musiala smazyc, gotowac itd, nie poparzysz sie, nic nie zepsujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze identyczny temat byl z rok temu, po drugie nie wierze zeby dziewczyna, ktorej matka gotowala (nie bylo gosposi) nie umiala doslownie niczego. dziewczyne gdzies ty sie uchowala? matka cie nawet wody nie nauczyla gotowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×