Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ula88_00

Jestem w ciąży Chcę poprosic wuja żeby mnie zatrudnił abym dostała macierzyńsk

Polecane posty

Gość Ula88_00

Nie mam umowy o pracę. W wakacje pracowałam na umowę zlecenie ale to się do niczego nie liczy. Jestem teraz w 7 tyg ciązy. Brat mojego ojca ma firmę i chcę go poprosic aby zatrudnił mnie w niej po to bym dostała zasiłek macierzyński. Ja dałabym mu pieniądze na opłacenie zusu i czego tam trzeba. Pózniej przyniosłabym L4. Oczywiście wszystko za jego zgodą. Powiedzcie czy któraś w was wie konkretnie ile wynoszą te składki za pracownika które musiałabym wujowi zwrócic i jak to załatwic? czy wujek nie bedzie stratny jeśli tak zrobimy? bo nie chciałabym żeby ponosił jakieś koszty? On teraz nie potrzebuje pracownika do pracy, już dwóch ma i więcej mu nie potrzeba. chodzi tylko o to żeby zatrudnił mnie na potrzebe zasiłku. chciałam jeszcze zapytac ile czasu w takim wypadku będę miała płacone i jaką sumę? proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzy czteeeeery... !!no zaraz ci zaczną jechać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula88_00
Dlaczego mają jechac? jeśli mam taką okazję żeby dostac zasiłek macierzyński to chcę ją wykorzystac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa zara sie zleca te wszystkie uczciwe z aureola nad glowa. Zobaczymy ktora pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze bo temat ciekawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratuluję pomysłu
Ostatnio zus jest niesamowicie cięty na takie osoby, jak Ty- zatrudniane dla zasiłku. Poczekają jak najdłużej, a potem wytoczą Ci sprawę i oddasz wszystko co dostałaś+koszta sądowe+odsetki. Twój wujek najprawdowpodobniej też będzie miał nieprzyjemności. Sprawy nie masz szans wygrać, bo niby jakim cudem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi się wydaje, że to nie jest zły pomysł.. mogłaś pójść do pracy nie wiedząc, że jesteś w ciąży i dowiedzieć się później..karta ciąży i tak jest od 10 tyg wymagana więc się pośpiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula88_00
Włąsnie chcę to już załatwic, tylko najpierw chciałam się dokładnie dowiedziec co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tu nie ma co i jak..podpisujesz umowe pracodawca zgłasza zatrudnienie płaci składki..moim zdaniem dla ściemy to min 3 miesiące, żeby zus się nie czepiał a potem l4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gratuluję pomysłu
Mogła pójść do pracy, ale powinny byc jakieś dowody na to, ze realnie pracowała. Szans na to nie ma, bo przecież nie będzie naprawdę pracować. Dodatkowym minusem ejst fakt, że to firma bliskiego członka rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz taką możliwość to pewnie że korzystaj. Nasze państwo i tak okrada nas na każdym kroku a z ciężarną nie sa w stanie tak bardzo podważyć zwolnienia. Podpowiem ci parę rzeczy, które mogą ci się przydać, aczkolwiek skorzystac z nich nie musisz.W sumie oficjalnie dla ZUS wuj nie musial wiedziec ze jestes w ciąży. ****************************************** 1) Idz do urzędu pracy i zapytaj o dodatek dla osoby bezrobotnej za znalezienie pracy, bo takowe dodatki są ( korzystalam z takiiego przy zmianie nazwy firmy i oficjalnie wlasciciela - nie duzo bo cos ok.100 - 120 zl ale zawsze ) i to jest tzw dodatek aktywizacyjny czy jakos tak . Oczywiście o ciąży nie wspominaj bo to nikomu do zeznań nie jest potrzebne 2) wybierz jakas normalna nazwe stanowiska pracy, potem bedziesz miala w papierach, ze niby pracowalas na takim stanowisku 3) oplaty Zus to sa okolo 300/mc zl i proponowalabym przepracowac oficjalnie bez zwolnienia tak z miesiac lub 1,5, zeby wlasnie się wujkowi nie doczepili, ze to jest jakaś kombinacja. Chodzi mi o to byś od razu nie szła na zwolnienie np. po 2 dniach od podpisania umowy. Jak jeden miesiąc odżałujesz to nie zbiedniejesz a wujka nie będa ciągac i sprawdzać. No i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chorobowe płatne należy się po 30 dniach płacenia składek więc wcześniej nic ZUS nie zapłaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam podobna sytuacje, ale mnie zatrudnil brat no I nie szlam od razu na zwolnienie tylko ''pracowalam'' do konca ciazy. Tzn nie pracowalam tak naprawde, ale w teorii tak. Sama sobie oplacalam ZUS. Moj brat mial pozniej z tym problem bo ZUS sie do niego dopieprzyl, ze zatrudnil siostre w ciazy, ale napisal jakies pismo w tej sprawie I jest ok. Nie powiem dobrze na tym wyszlam, bo macierzynskiego dostalam wiekszy niz zaplacilam ZUSU. Niestety nie pamietam dokladnie ile wynosila stawka, bylo to kilka lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie tak zrobiła koleżanka - niby zatrudniła ją ciotka i to ciotka która mieszka 150 km dalej - myśle że najważniejsze żeby urealnić tą twoją pracę - żebyś miała jakieś papiery podpisane przez ciebie itd. - jak wujek ma firmę to mu księgowa jego wszystko wyjaśni jak to wygląda w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej zarejestrować własną działaność gospodarczą?? Na pełną, zusowską składkę?Popytaj w ZUS,bo podobno wystarczy zapłacić tylko peły miesiąc i możesz iść na L4 a po porodzie na urlop.Jak byłam u fryzjera to tak właśnie doradzała klientce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram w zupelności. jeśłi wujek ma fajną księgową ona załatwi to wszystko tak by grało bez szkody dla każdej ze stron - a wysokośsć Zus jest uzalezniona chyba od pensji więc proponowalabym aby własnie to księgowa podpowiedziała co i ile. zapłacisz pare groszy więcej a dostaniesz troche wiecej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka ty jesteś naiwna? Chyba nie piszesz tego serio? Ty już jesteś w ciąży, więc na bank zostaniesz sprawdzona i wuj też. Sprawdzają kobiety, które zachodzą w ciążę już po kilku miesiącach pracy tzn. czy umowa nie była fikcyjna. A tu nie dość, że 7 tydzień ciąży to pracodawcą jest jeszcze wuj... trzymajcie mnie! Stuknięta jesteś i tyle. Nie dość, że nie dostaniesz ani grosza, to będą kłopoty. Rób co chcesz, mnie to wisi, bo cię nie znam. W każdym razie OSTRZEGAŁAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura, zus nie moze podważac wiarygodnosci pracy, jesli jest umowa i pracodawca potwierdzi ze prace wykonywałas, bedziesz na liscie płac. Zus moze nasłac pip zeby sprawdził legalnosc zatrudnienia... ale nie moze podważyc l4 ciężarnej... jesli wujek nie zatrudnia innych pracowników lub zatrudnia ale wszystko ma legalnie to pip tez nic nie znajdzie. wygralam sprawe w zusie o 10 tys, byłam zatrudniona na słowacji tzn. jezdziałm tam raz na 3 mce i roznosiłam ulotki przed 2 dni. Ale było to zgodne w umową o prace, wypłate dostawałam co miesiac, kontrola zatrudnienia w słowackiej firmie wyszła pozytywnie. W pierwszej instancji przegrałam - pani sedzia byla w takiej komitywnie z pracownicami z zusu, ze zanim wyszłam z sali po mojej sprawie - one juz rozmawiały na temat nastepnej sprawy.. a zainteresowany siedział przed sala i nie wiedzial ze tam juz w sumie wyrok zapada w jego sprawie... smiech na sali... ale w wyższej instancji juz takie numery nie przechodza. Co do moralnosci takich posunięc to nie mam wobec zusu zadnych skrupułow. Moja mama prowadziła wiele lat małe laboratorium analityczne potem zachorowała na cukrzyce i niemal całkowicie straciła wzrok. Orzecznicy zus uparcie trwierdzili że nie jest niezdolna do pracy bo skoro prowadziła firme to może teraz zatrudnic praconika na swoje miejsce który za nia prace wykona... nikt nie brał pod uwage jakie sa koszty utrzymania tego pracownika. Z renty z czesciowej niezdolnosci do pracy nie starczyło mamie na życie, leki i lekarzy... Ja pracowałam na etacie i prowadziłam działalnosc, nabawiłam sie zwyrodnienia kregosłupa co powodowało silny ból. Potrzebowalam 2 miesiecznej rehabilitacji i pierwszy raz w zyciu poszłam na l4 ( po10 latach płacenia składek) - jak tylko minał okres kiedy płaci zakład pracy zostałam wezwana na kontrole. Miałam opinie 2 lekarzy i rehabilitanta ale pani doktor orzecznik powiedziała mi, od jutra jest pani zdrowa i rposze pamietac ze jak sie ma działalnosc to sie nie choruje :/ żałowalam ze nie nagrałam tego uzasadnienia. Wtedy odeszłam z etatu który tak niszczył mój kregosłup i poszukałam nieetycznego obejscia zusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co że wuj????? a co teraz pracy po znajomości się nie dostaje??? wiec to do poprzedniczki nie wypisuj głupot, jak nie masz pojęcia i jeszcze GRATULUJESZ. Boże czemu ten nasz naród jest taki zawistny, jak się dziewczynie uda to dlaczego ma nie korzystać - moze jeszcze sciagniesz jej IP i podasz do ZUS jako anonim???? ZUS to jedno wielkie zlodziejstwo i nie ma sie co z nimi szczypać, a jesli jest możliwość uzyskania jakiekolwiek dochodu to ja jestem jak najbardziej za. a co uwazasz, że jak kobiety w ciąży sa to nie mozna znalezc pracy??? To jesteś w błędzie i gratuluje podejscia. A skoro dziewczyna ma taką możliwość to tylko pozazdrościć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ula88_00
A można było by zrobic tak żeby wujek zatrudnił mnie teraz na umowe ale ja bym tam nie pracowała ani nic by mi nie płacił, tylko ja dawałabym mu na składki. Poczekałabym np 3 mies i dopeiro na L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie wcześniej Ci o tym pisałam, że by własnie ze zwolnieniem zaczekać, nie od razu na L4 bo wtedy mogą się dowalic, ale jeśli " oficjalnie" popracujesz to nic nie mogą zrobić. J abym własnie odczekała miesiąc, czy dwa i wtedy dopiero na zwolnienie. Oczywiście pensja wtedy tylko na papierku, bo wuja nie będziesz wpędzać w koszta za te pierwsze 30 dni zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie wcześniej Ci o tym pisałam, że by własnie ze zwolnieniem zaczekać, nie od razu na L4 bo wtedy mogą się dowalic, ale jeśli " oficjalnie" popracujesz to nic nie mogą zrobić. J abym własnie odczekała miesiąc, czy dwa i wtedy dopiero na zwolnienie. Oczywiście pensja wtedy tylko na papierku, bo wuja nie będziesz wpędzać w koszta za te pierwsze 30 dni zwolnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko sié dowiedz bo zeby dostac zasilek musisz troche przepracowac zachowujac ciaglosc chyba rok i oplacac skladki, nie ma ze dzis jestes zatrudniona a jutro zus ci placi zasilek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muszą być dokumenty, że pracowałaś (nie tylko umowa, ale i potwierdzenie twojej obecności w firmie) w razie kontroli żeby ZUS nie dopatrzył się fikcyjnego zatrudnienia. Ale pytanie podstawowe brzmi czy wuj się w ogóle na takie coś zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysł ale 3 miesiące to za krótko...musiałabyś conajmniej 6 miesięcy popracować a dobrze by było 7 - potem możesz isc na l4,macieżyński i płatny wychowawczy po skończeniu wychowawczego będzie Ci sie należał zasiłek dla bezrobotnych. Kombinuj dziewczyno....hihi :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie chcesz mieć problemów ani Ty ani wujek to nie rób tak. Albo daj sobie z tym spokój, albo niech cię zatrudni i dopóki nie pójdziesz na l4 to normalnie pracuj, tak zeby można było udowodnic na kontroli, która prawdopodobnie będzie, że faktycznie pracowałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasiłek chorobowy należy się po 30 dniach od zatrudnienia więc nie wiem skąd ten rok niby. Macierzyński się należy jeśli w momencie porodu kobieta była pracownikiem a urlop wych. się należny po 6mies. pracy ogólnie. Nie ma więc żadnego roku/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma inne informacje odnosnie okresu zatrudnienia. Proponuje jechac do wuja zamiast siedziec na kafe, zapytac o taka możliwość. Jeśli sie zgodzi to do dobrej cukierni i po kawe i do ksiegowej. Tam jest jak najbardziej kompetentna osoba do załatwienia tej sprawy tak, by wszystko było w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×