Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uważam że nie powinnam mieć dzieci co o tym sądzicie

Polecane posty

Gość gość

Mam chorobę endokrynologiczną która znacznie utrudnia zajście i donoszenie ciąży. Uważam, że w takim wypadku staranie się o dziecko jest egoizmem z mojej strony- na zasadzie, bo ja chce i już, nieważne jakim kosztem. Przy jakiejś okazji powiedziałam o tym mamie, która stwierdziła że teraz dużo kobiet tak robi, a ja jej na to że uważam że są nieodpowiedzialne. Mój chłopak słyszał rozmowę, stwierdził że wymyślam problemy i tak naprawdę nie chce mieć z nim dzieci. Chcieć bym chciała, zawsze marzyłam o dużej rodzinie, ale faszerowanie się lekami przez całą ciąże, leżenie w szpitalu itd uważam za fanaberię kobiet. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazam ze chłopal powinien znalezc sobie płodną, bo z tobą nie ujedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uważam ze natura powinna obronić się sama, ale żeby tak było to, my jako jej strażnicy powinniśmy jej to umożliwić zamiast ją zabijać i niszczyć tylko po to by później móc powiedzieć,,o można?-można! Można q -ale dokąd nas to prowadzi? Człowiek to menda zniszczy cały świat Jeden dla własnej korzyści drugi dla jakiejś utopijnej idei A wszyscy działają razem po to by świat był jeszcze gorszy niż jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że twój facet to buc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio moja znajoma urodziła dziecko, po wielu koszmarach- najpierw poroniła, potem faszerowali ją lekami, długo starała się z mężem o dziecko, a jak znowu zaszła w ciąże dwa razy była w szpitalu z powodu krwawienia. Może mówić że jestem okrutna ale dla mnie to egoizm w czystej postaci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zajdziesz w ciążę to problemy endokrynologiczne nie są problemem. Jesteś egoistką, powinien facet się zastanowić czy nadal być z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego? jesli dzidzius urodzil sie zdrowy to otrzymal zas najcenniejszy mozliwy dar - zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buc? Dlaczego? Ja go rozumiem, chce mieć dzieci, nie za wszelką cenę, ale marzy o dużej rodzinie. Wie na co jestem chora i wie, że kobiety z moją chorobą rodzą zdrowe dzieci (po tonach leków, miesiącach w szpitalu, poronieniach itd) Może do końca nie rozumie mojego podejścia, ale bardziej zdziwiła mnie reakcja mamy, która stwierdziła, że sobie wymyślam i powinnam korzystać z dobrodziejstw medycyny :o Ok, ja mogę korzystać, ale sprowadzanie na siłę nowego istnienia i testowanie na nim leków uważam za chore :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym Cię zostawił, gdybyś nie urodziła mi dziecka, no sorry. dziecko to jednak moje geny, miłość do kobiety jest jednak przemijająca. syn byłby moją chlubą. za niego życie bym oddał, a kobiet mogę mieć wiele. dlatego się zastanów, czy w jakiś inny sposób będziesz w stanie stać się godna sfojego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha serio? mój chłopak nie ma takich porytych poglądów i nie jestem dla niego tylko chodzącą macicą :o Ja bym go nie opuściła jakby okazał się bezpłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co wy macie z tym egoizmem, ludzie???? egoizm to myslenie wyłącznie o sobie. nie da się byc egoistą wobec dziecka, które nawet nie jets poczęte. egoistka ona może byc w tej chwili wobc matki na przykład.gdyby bez pomocy ją zostawiła ku swojej wygodzie. jest za to egoizm zbiorowy, kiedy lludzie, otoczenie przymusza kobiete do zajścia w ciążę, bo tak. to się zawsze źle konczy. a Ciebie o to prosić, to nie byle co, bo dla Ciebie oznaczać to będzie wyjazd do szpitala na 9 miesięcy. nie słuchaj bzdur. zgadzam się z tym kombinowaniem z naturą. Każdy powinien słuchać serca i pozowlić mówić swemu sercu, ono nam podpowiada co jest właściwe- jeśli mówi Ci, że masz nie mieć, to keiruj się nim podobnie z tymi chorobami, na siłę pomaganie ludziom z tą ciążą...potem czasem uporczywą terapię sie stoduje...ludzie zbyt wiele rzeczy robią na siłę byle udowodnić, że można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.15- własnie takiego faceta jak Ty NIE szukam. takiego, co romantycznie mi powie, że miłość do kobiety przemija. jak mam mieć takiego, to nie chcę zadnego. co za zwierzęce myslenie, swoje dziecko, swoej geny, swoja krew, swoja d**a....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez nie wiemy, co to za choroba.Jesli nie obciąza genetycznie a wiaze sie tylko z zajscie w ciaze i podtrzymaniem jej ( raptem przez 9 miesiecy) - to chyba nie taki problem Jesli chcesz - to probuj, to tylko twoja decyzja ( i lekarzy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za choroba, jeśli możesz napisać? bo np. sa takie schorzenia endo, że jak się wyreguluje poziom hormonów, często długa kuracja, ale jednak, to nie ma już takich problemów z zajściem i donoszeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja moja droga jestem romantykiem. szukam kobiety, która powie o naszym dziecku to co ja. wtedy zasłuży na zakładanie ze mną rodziny. raczej nie rozumiem związku bez dzieci jest on wtedy niepełny i bezwartościowy. oczywiście, że choroby są kontrowersyjnym tematem. ale sama widzisz, że mas możliwość. więc zrozum słuszne oburzenie Tfojego faceta, który chce dla Waszego związku jak najlpiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie zwierzace myslenie, to myslenie jak najbardziej ludzkie i normalne Zwierzeta NIE MYSLA o przedluzeniu gatunku, nie zdaja sobie przeciez z tego sprawy. Czlowiek chce swiadomie dzieci bo wie, na czym to polega .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie i to jest kolejna kwestia, bo choroba jest wrodzona i genetyczna. Nie utrudnia życia, nie zażywam na stałe leków, ale nie chce narażać na nią dziecko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przelezalam ciaze, przedtem ronilam, nie zachodziłam. Nie wspominam tego specjalnie dramatycznie, lezac sie nie nudzilam, przynajmniej przeczytalam, co sie da i wybyczylam sie za wszystkie czasy (co i sie potem, przey dwojce fajnych dzieci , przydalo). Sporo kobiet przez cos takiego pzrechodzi, bez jakiejs traumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, jak pisał poprzednik. każdy człowiek chce mieć dziecko. tylko czasem przypominasz sobie w najtrudniejszych chwilach. jakieś 5 lat temu mój związek zaczął się psuć i w zasadzie do dziś mojego faceta nienawidzę, ale miałam głowę na karku, zaszłam w ciążę i mam na kogo przelać te uczucia. dziecko to dar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli genetyczna, to inna sprawa. Poradz sie lekarza, bo kto tu moze co wiedzic na ten temat, a ty bardziej radzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi o chorobę, bo wiem już sporo na ten temat, tylko czy zachodzenie w ciąże w takim wypadku jest hmm moralne? Nie zgadzam się, że chęć posiadania dziecka jest główna potrzebą człowieka, jak wiele innych naczelnych uprawiamy seks głównie w celach społeczno- rekreacyjnych. Zresztą brak ciąży nie równa się brak dzieci, zawsze jest adopcja, a ja myślę że fajnie jest stworzyć dom niechcianej kruszynie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JASNE, I MIŁOŚĆ DO AFCETA/KOBIETY ZASTĘPUJESZ SOBIE MIŁOŚCIĄ DO DZIECKA...A POTEM SĄ TACY WYKOLEJEŃCY MAMINSYNKI... NIE NO sorry, gdzie tu romantyzm> Napisałeś, że miłosć do kobiety mija, można mieć ich wiele, a za dziecko oddałbyś życie. no ja wiem są takie związki, ale dla mnie to masakrycznie wyrachowane...są ludzie , którzy dobierają się tylko a podstawie tego jakimi będą rodzicami.ale dla mnie to traktowanie związku instrumentalnie. jakby służył po to, by przedłużyć. zwierzęta działają instynktownie czując, że to po prostu trzeba zrobić. a ludzie znają jeszcze pojęcie miłości. i tak wg mnie związek ma sens sam w sobie- poznawanie kogoś, przywiązanie, takie sprawy. a dziecko to taka fuzja dwojga ludzi, kochanie w tym dziecku fakt, że ono jest z obojga, a nie na zasadzie "moje dziecko, moje dziecko". ono zawsze jest dwojga ludzi. no ale tak sądzisz i wielu tak ma, a potem piszą , jak to bardziej nie kochają dziecka od współmałżonka, mimo, że to coś całkiem innego. ale szanuję, wiem już, że tacy ludzie są. masz prawo oczywiście do takiego punktu widzenia, nie mniej utryzmuję, że nie byłabym zainteresowana kimś, kto tak mysli;-) ale powodzenia, pzdr aha, autorko- rób jak Ty uważasz, tu ludzie sobie piszą, bo piszą, ale tej zagrożonej ciąży nikt nie przejdzie za Ciebie i nikt na pewni nie urodzi i nie wychowa za Ciebie. jak sie zdecydujesz, to świadomie i z potrezby serca, a nie z potrzeby innych ludzi bo potem w sytuacji kryzysowej pomyślisz- tego chciałam, mam, co chciałam. a nie- mam, co inni chcieli. innych przy Tobie nie będzie, każdy zawsze woła- a gdzie jest matka????? 80%odpowiedzialności spada na Ciebie, pamiętaj to sobie, bez względu na pomoc jaką otrzymasz od teściów, rodziców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoją drogą nie każdy chce mieć dzieci, to tylko mit tworzący niepotrzebną presję społeczną przez którą potem sa takie Madzie z Sosnowca. Bo matka zdecydowała się ją spłodzić diabli wiedzą czemu, a potem ją przerosło. Bo jak sie ludziom wmawia, że każdy człwoiek chce mieć dziecko, to jak ktoś nie chce, to nie da się go dopuścić do głosu, bo budzi się przekonanie, że pewnie jakiś nienormalny. ludzie powinni zastanowić sie jak pojmują tzw. normlanosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto- czy przypadkowi ludzi na kafe maja decydowac o twoim zyciu? poradz sie najbliszych, lekarzy, sama sie zastanow- strasznie niedojrzale te twoje rozwazania, wiec jesli dzieci , to na pewno nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ja Was proszę o decyzję? No bez jaj. Pytam, bo chce poznać opinie obcych ludzi, takich którzy nie chcą mieć żebym im urodziła wnuki :o Człowiek który pyta o opinię innych jest według Ciebie niedojrzały? :o Chyba taki, który pyta rodzinę i gdyba sam, nie szuka różnych rozwiązań i zdań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy któraś kobieta z tego forum urodziła kiedyś dziecko, bo miała taką potrzebę, a nie dla faceta, rodziców, wujów, dziadków, sławy kasy czy dla kafeterii?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko- jeżeli czujesz, że nie, a tak wynika z samego twego zapytania, to to jest włąśnie twoja odpowiedź. nigdy nie powinnas sie do tego zmuszać, bo to decyzja wiążąca na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×