Brata żona dupy nie ruszy do pracy a oszczędza jak wy tutaj domowniczki

Ale wy glupie babszttyle jestescie,nie macie co robic tylko d**y innym obrabiacie i w czyjes przyslowiowe gary zagladacie,zyjcie i dajcie zyc innym.

Nawet jesli rozwod jest bez orzekania o winie to alimenty zonie przez pierwsze 5 lat sie naleza(chyba ze w tym czasie za maz wyjdzie to juz nie) :)

nie należą się conajwyzej kop w pasożytniczą d*pe

Naleza naleza,wiem bo sama dostaje hehe. A pasozytnicza d*pe to wlasnie kopnelam bo fakt ze pracowal zawodowo nie upowaznial go do traktowania mnie jak sluzacej.

bo chlopy to takie madre sa...k.. "siedze" w domu z polrocznym synkiem i szczerze wolalabym isc do pracy, odwalic swoje i lezec potem. Moj narzeczony o tym wie. Ale co zrobic, jak zdecydowalismy sie na dziecko.

I czym się chwalisz? Że pobierasz alimenty? Że jesteś kobietą która nic nie potrafi? Dla mnie poniżeniem by było brać od mężczyzny alimenty na siebie. Po to mam ręcę,po to myślę aby sama na siebie pracować. Ciekawe czy jakby było na odwrót to czy byś mordę cieszyły?! Gdyby to Twój mąśż leżał d**ę na kanapie a Ty byś z**********a to czy byłoby ok? A potem wziąłbvy rozwód i żadałby idiotko alimentów abys na niego płaciła :O

ale wy glupie jestescie :)! kobieta przez to, ze rodzi dzieci na czesto nizsza emeryture i gorsza place. czesciej ma klopot ze znalezieniem pracy. to chyba lepiej, ze facet ma jakis obowiazek w stosunku do zony tzn. alimenty, niz gdyby przez to, ze urodzila mu dziecko miala przynierac glodem!!!

i co Ci do tego ich sprawa, dorosły jest, a ty zajmij się swoim życiem bo na wredną teściową wyrośniesz

K***a przymierać głodem? Mając dziecko w wieku 10 lat które jest w szkole to suka mogłaby pracować

zalezy od wyksztalcenia i wielu cxynnikow. jesli dziecko ma 10 lat i nie pracowala np. jeszcze w ciazy, czyli ma 11 lat przerwy w zawodzie, to ja watpie, zeby znalazla cos przy takim bezrobociu.

No jak głupia 11 lat przespała w domu to czym się dziwić? Ja znam laskę co jest już 14 lat w domu. Rano wyśle dziecko do szkoły i spi do 12 a potem idzie po zakupy gotuje obiad i idzie dalej spać. Bo co z n udów robić w kawalerce przy braku kasy? Nic jak tylko spać skoro pracować się nie chce.

Mój brat zrobił lepiej. Związał się z dziewczyną, która też nie miała ochoty podjąć pracy. Ślubu nie brali. I dobrze. Gdy dziecko skończyło 6 lat odszedł sobie (ma teraz inną). Na dziecko płaci 400zł alimentów, a szanowna mamunia ruszyła wreszcie d*psko i sprząta m.in. to biuro, w którym on pracuje. :D

Ja p*****le ;/ No to brat się wkopał ;/ Może przejrzy na oczy i się rozwiedzie... sąd mu przyzna dziecko tylko pewnie będzie musiał alimenty na nieroba płacić (jeśli ex małżonek popada w niedostatek po rozwodzie to drugi musi na niego płacić przez 5 lat)...