Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zielona doniczka

Ślub cywilny a matka narzeczonego

Polecane posty

Gość gość
mam dobra intuicje zawsze mi sie sprawdza,ale widze ze sie zdenerwowalas .Wrozyc ci nie bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona doniczka
no wybacz ale tak jak i w boga tak i we wróżby nie wierzę. A intuicja... serio zacznij na tym zarabiać bo TAKI TALENT się marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam ci wiecej nic do powiedzenia czas ci pokarzeco bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona doniczka
No buźka, pa ;] Mam nadzieję, że ktoś tu bez intuicji przyjdzie i wyrazi jakąś rozsądną opinię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona doniczka
Teściowa dziś się wprosiła na domowy obiadek... Nic to, że mieliśmy inne plany mamusia się bez zapowiedzi zjawiła... No i co? Zaczęła o ślub nas wypytywać czy się plany nie zmieniły, jak powiedzieliśmy, że bez zmian i jakby co to poinformujemy to zaczęła znowu tę swoją śpiewkę o dziadku, o tym, że ślub cywilny to nie ślub i inne takie. Kiedy powiedziałam, że jednak my podejmujemy decyzję bo to my ten ślub bierzemy to się obruszyła i powiedziała, że wiedziała, że ze mnie taki diabeł wcielony... W tym momencie narzeczony się wkurzył i wygonił matkę. W międzyczasie powiedział, że on w kościelne śluby nie wierzy bo ona jest najlepszym przykładem tej świętości sakramentu. Mamusia obrażona, pewnie już po rodzinie dzwoni. Najdalej jutro spodziewam się informacji od wujka co ona tam na nas gada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×