W PONIEDZIAŁEK WYPLATA A JA MAM TYLKO 50ZŁ

jak przezyc weekend??? gdy w domu pustki w lodowce

heh, zaraz ci doradza tu sa dobre specjalistki od obiadow za 10zl,:D

idź do sąsiadki pożycz stówkę :)

Jakoś się przemęczysz -;) A z tą pożyczką to nie głupi pomysł , popieram-;)

50 zł to nie tak źle, daj spokój. Weź zrób sobie spaghetti na 2 dni (ok. 15 zł ), chleb coś na kanapki i jeszcze na piwo wystarczy na weekend ;)

autorka, nie wypada, bo jeszcze nie znam ludzi, od 3 tyg wynajmuje mieszkanie,ale,ze pracuje na zmiany rzadko kto mnie widzi i ludzie nie znaja mnie:)

autorka, ale ja nie jestem sama, tylko 3 nas:)

aaaa to sorry, myslalam, że tylko na siebie masz te 50 zł. Ale jest tyle pomyslów odnośnie jedzenia za małe pieniądze. Lepiej jakoś zacisną pasa, niż pożyczać. Naleśniki, spaghetti jakaś uboższa wersja, gulasz z ziemniakami czy zupa.

jakas zupka i placki ziemniaczane, gofry, udka z zimniakami i surowka, ryz z sosem sł-kw, albo zrob babke ziemniaczana, bedzie na 2 dni:)

5zł za 4 porcje udek w Lidlu zupa w paczce jakies 2zl ziemniaki - 3 kg to ile? ok. 3zl? sos w paczce 1,50 50zl nawet na 3 osoby i 3 dni to nie tak malo, chyba ze jestes przyzwyczajona do lososi co drugi dzien, szparagow, kawioru na przekaske i belgijskich czekoladek, to niestety musisz nauczyc sie gospodarowac tak by starczalo ci do wyplaty na wsyztsko czego chcesz :P

zwykle zyje nam sie dobrze, ale teraz troche kasy poszlo na kilka spraw a wypłate powinnam miec przedwczoraj:)a bedzie w pn no kawior bywa czasem, szparagi to nie luksus przecież, lososiem tez nie pogardzę:D taka awaryjna sprawa, długi temat, zreszta nie takie istotne, nie mam kasy, nie mam karty, a do banku dzis nie poszlam, bo myslalam,ze dzis bedzie kasa a prace skonczylam po 18

Porcja rosolowa Warzywa makaron koszt 6 zl i masz rosol z makaronem Ryz ,warzywa na patelnie ,piersi kurczaka koszt ok 10 zl Spoko obiad na dwa dni . Chleb ,jajka pomidory ,ser zolty wedlina ,jogurty koszt 17 zl Jeszcze zostanie na poniedzialek :)

no chyba własnie skocze jutro po produkty na rosol, bedzie na 2 dni, na drugie zrobie udka, ziemniaki, coleslawa do tego wezmę pare plastrow wedliny i sera, chleb, mleko, cos slodkiego i bedzie git:)

poszukaj sponsora ,jakas kasa napewno z tego będzie

heh, nie kazdy zyje tak jak Ty:D wolę rękoma zapracowac niz doopą:D

ojejku wez zrob kluski z maki i sos grzybowy.ja tak jadlam juz kilka razy.kup chleb i pasztet to nawet masla nie musisz kupowac.

jakbys miala rece do roboty ,to bys miala za co zyc

No niestety u mne podobnie. A co masz w szafkach, skoro w lodówce pusto? W Biedronce do niedzieli tańsze mrożonki - za 3,29 kupisz warzywa na patelnię, a za 6,99 6 kostek z mintaja do smażenia. Jak masz olej albo oliwę to już masz 1 danie i zostaje ci jeszcze 40 na niedzielę.

pracuję, nie moja wina,,ze szef nawalił:( bywa... chcialabys tyle zarabiac co ja:), ale czasem rozne okolicznosci w zyciu sie trafiaja i bywaj dni,ze jednego dnia masz "full" kasy innego(kiedy akurat potrzebuje się) jej nie ma

ja mam w portfelu 110zł,chore dziecko a mąż w delegacji...wypłata 10 dopiero :/

Jak dobrze rozgospodarujesz pieniadze to i na piwo starczy xd

w szafkach nic konkretnego, bo ja nie robie zapasow, pislam,ze wynajmujmy mieszkanie przez 2 m-ce, bo u siebie urzadam sie dopiero, a od rodzicow musielismy sie juz wyprowadzic, nieciekawa sprawa

lekko przyszlo ,to i lekko sie wydalo ,nic nie zostawiwszy na gorsze dni...teraz masz kłopot

piwo bedzie jak kasa bedzie:) teraz wolę dziecku cos dobrego kupic, do pn wytrzymam;)

To napisz co masz w domu do jedzenia, raz dwa ci menu ułożymy :D

zjedz kupe psa z dworu

no z takich obiadowych rzeczy to wlasnie nic, same koncowki i dla 3 nie starczy:) jakbym chciala cokolwiek zrobic musze dokupic, mam 1 woreczek ryzu, pol sosu w sloiku, troche makaronu(moze dla corki by starczyło), no nic treściwego,

mąż w delegacji ? Pewnie łazisz wsciekła calymi dniami ,wiemy przez co :)

Dokup ryż, do tego 3 jabłka i jogurt naturalny - ryż z jabłkami. Kup mieszankę warzywną (mrożonka z Biedronki około 3 złotych), do tego kurczaki z Lidla jak ktoś pisał, i na jednym kawałku ugotuj zupę. Pozostałe kurczaki usmaż albo upiecz, do tego warzywa z patelni. Poza tym chleb, pasztet i pomidory - i masz kanapki na rano i na wieczór. Do tego kostka białego sera, wymieszaj z resztą jogurtu nat. i będziesz mieć serek kanapkowy - do niego możesz dodac jakies przyprawy albo kupić pęczek szczypiorku i wkroić. Na deser lody Sumfonia - jakieś 5 zeta za 1 litr, i już.

podoba mi się Twoj pomysł:) dzięki bardzo:)