Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

No i jak to mozliwe gdzie ten dobrobyt UK

Polecane posty

Gość gość

Mam dobre referencje, doswiadczenie, znam angielski i nie na zasadzie kali jesc, nie ma pracy???!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczęścia ci brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gowno prawda. Po prostu pracy w Anglii juz NIE ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie dlaczego bo za duzo jest tu imigrantow z wszystkich stron swiata imigranci glownie staraj sie o prace w gastronomii, hotelarstwie, fabrykach magazynach, sklepach ,domy opieki itp dlatego na 1 miejsce w sklepie aplikuje po 50 osob a co lepsze czesto dostaje taka prace osoba ktorej krewny czy znajomy juz w tym sklepie pracuje anglicy albo z pokolenia na pokolenie siedza na zasilkach albo ci z dobrych i bogatszych rodzin studiuja na uniwersytetach i pracuja w miejscach gdzie potrzebne sa specjalistyczne kwalifikacje malo ktory anglik aplikuje do fast food czy sklepu no chyba ze sa to studenci dlatego jest tu duza konkurencja i emigranci walcza o te proste prace jedynie emigranci z dyplomem lekarza , pielegniarki, informatyka czy inzyniera moga jeszcze zrobic tu kariere ale tez konkurencja nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiecie dlaczego bo za duzo jest tu imigrantow z wszystkich stron swiata imigranci glownie staraj sie o prace w gastronomii, hotelarstwie, fabrykach magazynach, sklepach ,domy opieki itp dlatego na 1 miejsce w sklepie aplikuje po 50 osob a co lepsze czesto dostaje taka prace osoba ktorej krewny czy znajomy juz w tym sklepie pracuje anglicy albo z pokolenia na pokolenie siedza na zasilkach albo ci z dobrych i bogatszych rodzin studiuja na uniwersytetach i pracuja w miejscach gdzie potrzebne sa specjalistyczne kwalifikacje malo ktory anglik aplikuje do fast food czy sklepu no chyba ze sa to studenci dlatego jest tu duza konkurencja i emigranci walcza o te proste prace jedynie emigranci z dyplomem lekarza , pielegniarki, informatyka czy inzyniera moga jeszcze zrobic tu kariere ale tez konkurencja nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda. I co robic? Tu pracy nie ma, do Polski wrocisz to samo...??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nastepny. Nie ma pracy...Kuzwa to dlaczego ja nie spotkalam jeszcze osoby, ktora nie byla dluzej bez pracy niz tydzien, dwa? W jakich miastach wy zyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i jest praca, ale... No wlasnie, ale; za minimalna, praca tymczasowa/sezonowa/na pol etatu i co? I jeszcze chetnych milion.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie ja tez nie wiem gdzie oni zyja bo znam ludzi ktorzy zmieniaja prace (teraz) i jakos nie mieli problemu zeby znalezc inna. Wiadomo ze nie zawsze jest to wymarzona praca ale ona jest. Chetnych duzo ale z takim podejsciem jakie tutaj maja ludzie to bedziecie jeszcze dlugo szukac. Sami sie dolujecie i obnizacie swoja wartosc to jak ma was widziec potencjalny pracodawca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby gdzie jest tyle pracy ? w Londynie tez juz jest ciezko po 100 chetnych na 1 miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie... Bez wzgledu na to czy chodzi o prace bez konkretnych kwalifikacji (sklep, sprzatanie, fabryka) za minimalna czy o prace na konkretne stanowiska (pielegniarka, nauczyciel, budowlaniec) jest straaasznie duzo chetnych i bardzo, bardzo ciezko cos dostac! Obojetnie gdzie w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@AUDACITY - a jaka jest ta "Twoja" Anglia? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast tak skrzętnie sprawdzać ile jest chętnych na jedną pozycję zróbcie coś żebyście to wy ją dostali...ale do kogo ja mówię, tutaj tylko wzajemne straszenie i utwierdzanie się w tym jak to podobno jest strasznie. Zero wiary w swoje możliwości, zero optymizmu, wiecznie posępne miny...nawet taki ciapek idzie po ulicy pewny siebie i szczerzy zęby, choć często nie ma powodu a Polacy ? Szkoda gadać, dlatego wyjechałem z tego kraju w którym jeden drugiego dołuje a przerwa na radość nastepuje tylko wtedy gdy komuś przydarzy się jakieś nieszczęście. Tutaj staram się otaczać ludźmi dla których: ''Yes, I can'', to życiowe motto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×