Kolejne zakatowane dziecko horror

No właśnie ktoś tam pisał w komentarzach, że ją zostawił kiedy w ciąży była, ale później wrócili do siebie. Bała się, że znów odejdzie dlatego nie pomogła córce. Zabić tych dwoje to mało. Co to maleństwo im zawiniło?

gościu z 1:14 a skąd wziąłeś/ aś tą informację?

Dlaczego takie potwory maja dzieci?tyle ludzi stara sie latami o malenstwo, a takie s*******ny maja.. I zakatuja, w głowie sie nie mieści co sie dzieje.. Mam nadzieje ze zdechną w męczarniach, dlaczego do końca swoich dni maja dostawać cieple obiadki i grac na playstation?co to za system?kara śmierci w męczarniach, przywiązać do pala i podstawić bambusa niech ich rozdziera..

wystarczy poczytac w wpisac. a czy on to ojciec malej.

Jaka trzeba byc chora szmata by dać skrzywdzić swoje dziecko bh facet nie odszedl..zycze im jak najgorzej..

naughtly boy na poprzedniej stronie jest do link do profilu na fb tej szmaty

nie chcę już o tym myslec, zyje teraz chwila ze ich dopadne kiedys, po kilku kilkunastu latach- ale dopadne, sk***esynowi odetne jaja i bede kopał az polamie mu wszyskie zebra, suce wpierdoole w ciipe konar i bede patrzyl jak ja rozrywa, na koniec oczywiscie połamie jej żebra- JEDNO PO DRUGIM

a wedlug mnie babka z przychodni powinna poniesc kare. kilka dni przed smiercia malej byla w przychodni.- lekarz, pielegniarka widziala siniaki. jako lekarz czy pielegniarka wie czy to od uderzenia czy od bicia. poiwnna zawiadomic odmowiednie sluzby i wtedy nie doszlo by do takiej tragedii. mala by zyla.

Polsko kochany nasz kraju- walczmy o to aby aby rodzice Nadii dostali jak najmniejszy wyrok- tak jak NAJMNIEJSZY bo w więzieniu będą na wczasach a jak wyjda na wolność to nikt im nie pomoże, oj nikt, a ja chce ich spotkać, nawet poczekam na nich przed więzieniem jak będą mieli wychodzić, oh z miłą chęcią poczekam

koniec swita-tyle pwiem bo kotka u mnie w pracy swych kociakow broni jka podchodze, a te k***isko pozwalolo bic swe dziecko co pod sercem nosilo 9 miesiecy?

Po prostu placze,nie mogę pojąć jak mozna skrzywdzić dziecko,i to jeszcze takie bezbronne,calkowicie uzależnione od rodzicow,kochające bezgranicznie, mam nadzieje ze tymi potworami sie w więzieniu zajmą.. Nim za katowanie i jej ze na to pozwolila..znowu leci powtórka w uwadze na tvn..:(

widać,że to jakaś patologia była,g****ara się bała to przymykała oko, byle z nią był

Dokładnie, pielęgniarka powinna to zgłosić. Przecież to maleństwo pewnie było katowane od dnia kiedy wyszła ze szpitala. Ktoś musiał widzieć siniaki, słyszeć płacz tej biednej kruszynki. I nikt nie zareagował, nikt nie słyszał.

Policjant operacyjny Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, który zatrzymywał Martynę P. i Arkadiusza A., rodziców zakatowanej trzymiesięcznej Nadii, w rozmowie z reporterką UWAGI! nie krył zdziwienia reakcją rodziców dziewczynki na jej śmierć: "Siedzieli obok leżącego dziecka, zachowywali się bardzo spokojnie. Żadnych emocji nie okazywali. W momencie wyprowadzania też obyło się bez żadnych emocji. Było to dziwne, bo każdemu z nas w takiej sytuacji wydaje się, że jakieś emocje powinny wystąpić. Ciężko do czegokolwiek porównać ich zachowanie. Pierwszy raz widziałem taką sytuację". Najbardziej szokujące dla policjanta było to, jak opowiadali o śmierci Nadii: "Mówili o tym jak o utracie czegoś bezwartościowego, co dla nich nie ma żadnego znaczenia".

W kamienicy, w której mieszkali rodzice Nadii sąsiedzi obwiniają się o to, że nie zauważyli dramatu dziecka. Wielokrotnie oferowali pomoc 19-letniej Martynie P. w opiece nad córką, ale kobieta odmawiała. „Wydaje mi się, że tutaj wszyscy są winni. Ja też czuję się winna, trzeba było bardziej reagować”- mówi sąsiadka Martyny P. i Arkadiusza A. Nikt nie zauważył ran dziecka, nie słyszał krzyków i awantur. Nadia często płakała, ale matka za każdym razem tłumaczyła sąsiadom, że to z powodu kolki. „Na pozór wszystko było w porządku”- mówią sąsiadki – „Na okrągło było pranie zrobione, czyściutko, mieszkanie zadbane, trzy cztery razy dziennie na spacer z tym dzieckiem chodziła. Przewijałam raz to dziecko jak było małe. Nie widziałam nic niepokojącego. Raz widziałam tylko siniaka na buźce. To się zapytałam co się stało. Ona - nie wie” mówi sąsiadka mieszkająca za ścianą.

a może wystarczyłaby dobra edukacja seksualna i łatwo dostępna aborcja i to dziecko nigdy by się nie urodziło. wina systemu, że ludzie, którzy nie nadają się na rodziców nie mają innej opcji jak urodzić, a później są wnerwieni, że dziecko im przeszkadza w zyciu..

Wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski poinformował w piątek, że ustalono, iż rodzina Nadii miała kontakt 13-krotnie z różnymi placówkami ochrony zdrowia, m.in. w szpitalu, w którym dziecko przebywało z podejrzeniem kolki czy miejskiej przychodni, do której matka z córką przyszła kilka dni przed śmiercią dziecka. Piątkowski przyznał, że w przychodni - niezależnie od działań prokuratury - trwa już kontrola zlecona przez władze miasta. Zapowiedział wprowadzanie procedur w miejskich placówkach służby zdrowia, tak aby uczulić ich pracowników, by byli zobowiązani do informowania odpowiednich służb o podejrzeniu stosowania przemocy wobec dzieci. Miejskich placówek jest jednak zdecydowana mniejszość i dlatego wiceprezydent chce w tej sprawie rozmawiać także z dyrektorem łódzkiego oddziału NFZ, żeby wspólnie stworzyć takie procedury.

Dlaczego zawsze jest poruszenie jak zdarzy sie juz tragedia?Dlaczego dzieci są tak okrutnie maltretowane,zabijane..teraz kazdy zaluje, czuje sie winny? Mieszkam w uk, tutaj jak mój syn przy raczkowaniu nabil siniaka na policzku to jak poszlam go ważyć pierwsze co to padlo pytanie skąd go ma? Jak lekarze,pielęgniarki mogly tego nie zauważyć? Polamane zebra,krwiaki.. Zycze tym zwyrodnialca by zdechli w męczarniach.

szmatlawiec p********y jakbym taka k***e dorwala to zrobilabym jej to samo co oni temu dziecku k***a jak czytam o tej malutkiej dziewczynce to az plakac sie chce sama mam malutkiego synka jak by ktos chcial mu zrobic krzywde to zabilabym z zimna krwia!jak mozna w ogole boze co sie dzieje z tymi ludzmi!TO JEST PATOLOGIA WLASNIE!A NIE MATKI KTORE KOCHAJA DZIECI ALE NIE MAJA PIENIEDZY!i ja i ta wasniewska bym z********ila k***y j****e.w wydarzeniach mowili ze **rodzice** podgrzewali cialko tej malutkiej zeby nie bylo widac sinakow.oby ich sluszna kara spotkala za to co zrobili

Przecież to noworodek. Ja p*****le...

powinni mu obciac fiuta a jej macice wyciac zeby k*******n wiecej dzieci nie mogl miec kto sie ze mna zgadza?tacy psychole nie powinni miec dzieci!

I to jest właśnie największa porażka wszystkich instytucji, które zajmują się pomocą i opieką nad rodziną. Jak wykwaifikowana pielęgniarka/ położna/ lekarz może nie zauważyć siniaków lub śladów po siniakach? jak może nie zauważyć że cos nie tak z dzieckiem? mam nadzieję, że odpowiednio zajmą się tymi bestiami w więzieniu, eh.. brak słów.. serce płacze..

te pielęgniarki też powinni oskarżyć, bo się przyczyniły do śmierci dziecka, jakby zareagowały Nadia by żyła!@

na fb jest profil tej zdziry i zdjęcia które dodawała z opisany moje kochane słoneczko itp... czy to nie dziwne, suka pieprzona a tego sk*****ela to bym za jaja powiesił i katował powoli żeby zdychał w męczarniach, w tym momencie chciałbym być jednym z więźniów żeby mieć dostęp do tych zwyrodnialców

obok mnie lezy wlasnie moja mlodsza coreczka 1 skonczy trzy msce nie wyobrazam sobie jej skrzywdzic....:(((((((((((((((((((((((((((

Powiem wam że wszystkie placówki mają to w d***e!!! Ja np. nie szczepię mojej córci jeszcze...mam indywidualny plan...powiedziałam o tym na pierwszej wizycie ale nic nie napisałam...nie wysłałam...dzwoniły do mnie jak mała miała 3 miesiące i powiedziałam że podjadę podpisać to pismo o przesunieciu szczepień ale ciągle coś mi wypada...Córcia ma teraz 4 miesiące...nikt nie zadzwonił , nie interesuje się czy dziecko w ogóle żyje!!!! Aż mnie to dziwi...ale kurde głupie pielęgniary mają to gdzieś!!!! Powinny zgłosić i nasłać kogos cholera jasna niech przyjdzie sprawdzi dom, zobaczy dziecko...takie powinny być procedury!!! Powinny sprawdzać w książeczkach w kompie kiedy byli rodzice z dzieckiem... Znajoma nie szczepi i nie chodzi zsynkiem do przychodzi...a mały ma 2 latka...myślicie że ktoś się zainteresował???????????????Nikt bo po co....

i właśnie dlatego białe ropuchy powinny odpowiedzieć za swoje niedbalstwo :o

z was:O az dziwne, ze taka nierozgarnieta emocjonalnie istota moze wychowywac dziecko. Te teksty, ze byscie pod wiezien czekaly, ze ich zabijecie i inne takie p*****ly sa zalosne:O I w sumie jest odpowiedz na to dlaczego tak sie dzieje. Skoro matki potrafia pisac pod wplywem emocji o tym jak chca mordowac to co was dziwi, ze inni to robia? Ok, to malutkie niewinne dziecko dostrzegam roznice, ale w sumie te, ktore chca mordowac sa nie lepsze od tych mordujacych dzieci rodzicow. Roznica tylko taka, ze inne osoby byscie skrzywdzily. Tym, ktore chca isc i stac pod wiezien radze do dobrego psychiatry sie zapisac.

Jakby ktoś skrzywdzil moje dziecko to bym zabila..osoba dorosla czy nastolatek moze zawsze zglosic kiedy jest boite czy maltretowane a co taki niemowlak ma zrobić,jest całkowicie zależny od otoczenia i laski swoich oprawców.to jest straszne,powinni zaostrzyć prawo karne w takich przypadkach na kare śmierci,a nie żeby podatnicy musieli utrzymywać takich smieci.

tu wszyscy swieci, ale jak co to mocni tylko w gebie... nie ma aborcji, to ciezko sie dziwic ze ludzi epotem wychowuje niechciane dzieci i im puszczaja nerwy... taki bachor potrafi cżłowieka wyprowadzic z równowagi jak mało co