zonaty facet

wiecie co zonaty facet zagduje tak jakby nigdy nic, proponuje sex, zero skrupulow, moralnosci.... jak tak mozna!! Szkoda mi tylko tej jego zony, naprawde:(

jak sobie pomysle ze ona ja oszukuje, za jej plecami sie umawia, bo chetne na pewno sa, nie ja to inna, to az mi sie jej szkoda robi:( Ciekawe czy ona cos chociaz podejrzewa... czy zyje w nieswiadomosci...

przed chwilą od sąsiadki wyszedł klient , wsiadł do taryfy i odjechał a do mnie napisała sąsiadka abym przyszedł i przytulił kobietę i drzwi do lokalu zostawiła otwarte a mnie się zbiera na wymioty i nie mogę, normalnie nie mogę

ale jak tak mozna!!! zonie pewnie udaje jaki to jest w porzadku a tutaj mysli oczy ze nie gadaja ze razem nie spia itp moze i nie spia bo kto by z takim k.. chcial spac

ale jak tak mozna!!! zonie pewnie udaje jaki to jest w porzadku a tutaj mysli oczy ze nie gadaja ze razem nie spia itp moze i nie spia bo kto by z takim k.. chcial spac

ale naprawde tej kobiecie wspolczuje takiego męża, skąd tacy faceci się biorą? Dwulicowi oszuści, zero szacunku

masz mozg ? masz? nie w cipie tylko tam gdzie byc powinien jesli masz to zapomnisz juz dzisiaj ze zadajesz sie z kooorwa bo tak nazywa sie zonatego faceta jesli masz mozg to masz wygrana w dloni bo nie bedziesz cierpiec przez choooja nic nie wartego reszty sie domysl jesli masz mozg!?

tak, mam mozg. ale zastanawiam sie jak on tak mogl, zero skrupulow

Jeszcze go spotka kara za to. Mojej koleżanki mąż, 10 lat starszy, puszczał się ile się dało, do burdeli chodził, wszędzie gdzie się dało, ona po kilku latach powiedziała dość, wróciła do rodziców z córeczką, poznała fajnego kawalera, w końcu czuje, że żyje, jest szczęśliwa teraz. A on co? Zmarniał, chyba choruje, jego urody amanta zostały tylko szczątki, widzę go czasem jak się snuje smutny i zgaszony. Oliwa nie rychliwa, ale sprawiedliwa:)

masz raje, ja jestem w szoku troche po tym co uslyszalam od niego ... biorac pod uwage fakt ze on ma zone, rodzine

nie pomyslalabym ze zajety facet tak moze sie zachowywac, dawac takie propozycje itd.

No niestety masa takich shmat jest jak ten facet. Ale później dostają od życia to na co, zasługują :)

Żony często wiedzą o tym, ale udają, że jest OK - jak moja koleżanka, bo dziecko małe, bo to bo tamto, ale w końcu odeszła i żałuje, że nie zrobiła tego szybciej. On został sam jak palec - na stałe nikt nie zechciał zeshmaconego, porzuconego amanta

Ja mam obecnie taką sytuację. Facet żonaty, 401 lat, ja 25. Rozmawiamy na różne tematy, dobrze się rozumiemy, nakręcił mnie na romans. I wiecie co? On nawet nie ma skrupułów przez tym, żeby mi się przyznawać, że on zdradzał żone wcześniej, że miał bardzo dużo kobiet, powiedział sam, że zawsze się puszczał. Zero krępacji. I to jest normalne?

41 lat*

Jak cie nakrecil n romans? Normalne nie jest, na pewno. Ten o ktorym ja pisze tez sie zachowuje jak kawaler...

Nie jest normalne . Oby go żona zostawiła i został sam jak palec. Nie ma co się dziwić, tacy shmaty biorą wszystko jak leci, tirówki, burdele, stare baby, słowem - wszystko, co jest.

Nakręcił to może nieodpowiednie słowo ale na pewno on to zainicjował, dążył do tego. Cóż jestem na to chętna bo jest dla mnie pociągający chociaż z drugiej strony wiem, że to k****arz i sam się takim mianem określa. Jak tak czasami tego słucham to zastanawiam się czy on tego nie robi po to, żeby poczuć i wydać się młodszym? Może to jakiś kryzys wieku średniego.

kmnikowa - źle robisz , możesz się choróbsk nabawić itp, ale nie będę Ci prawić morałów. To nie jest kryzys wieku średniego, a zwykłe kurestfo, niezależne od wieku. Kurfa zawsze będzie kurfą.

I chcesz soe z nim przepsac? A jak cie potem zostawi? Bedziesz sie czula jak sz...

A nie daj Boże wpadka z taką shmatą. Życzę takim, by zostali sam jak palec, a żona ułożyła sobie życie z porządnym.

Niby wiem, że to złe ale jednak nie potrafię się powstrzymać. Oczywiście będzie prezerwatywa, nie wyobrażam sobie inaczej. W burdelu też był o czym nie zawahał się wspomnieć ale nie podobało mu się tam. Kolegów ma tego samego pokroju co on.

Ten co mnie balamuci ma 42 lata ale wyglada na 48 wedlug mnie, nie jest zbyt aktrakcyjny ale podobno ma duzego;-) Ale teraz powaznie- ja z nim nigdy nym sie nie pocalowala nawet, bo jest zajety, a on juz 2 miesiace ciagle i ciagle probuje mnie skusic... roznymi sposobami (jestem na tyle madra ze wiem o co mu chodzi) i teraz tak mysle DLACZEGO on tak nalega? Przeciez mu jasno powiedzialam NIE

Nie liczę na związek z nim, nie chciałabym być z kimś takim bo on otwarcie mówi, że jego zdaniem żaden normalny facet nie powstrzyma się od zdrady jeśli nadarzy się super okazja z super kobietą.

Może po prostu sobie Ciebie upatrzył i tak nalega albo uważa, że Twoja odmowa to część jakiejś gierki

Wiecie co... odkąd sama zaczęłam być zdradzana w podły sposób nagle przestałam mieć skrupuły. Nigdy taka nie byłam, a jednak ten mój kodeks moralny bardzo upadł... żałosne.

gierki? watpie bo ja mu wprost mowie jak jest, ze NIE i zdania nie zmienie, bo takie mam zasady itp

i ze NIGDY sie z nim nie przespie, zreszta nawet nie dalam mu sie pocalowac wiec chyba wie ze to nie gierki.. jak upatrzyl?

Upatrzył tzn bardzo mu się spodobałaś i tak uparł się. Co do gierek- niektórzy męzczyźni nie rozumieja odmowy bo: albo uważają się za takich super facetów, że jak to możliwe, że któraś mu odmawia albo uważa, że się z nim po prostu droczysz. Skąd się znacie?

On sie za super nie uwaza, to na pewno. Znamy sie z osiedla, przez znajomych. No a Cibie ile ten twoj kusi na romans?