dziwna przyjaciółka

Już sama nie wiem co robić, przyjaźnie się z nią i z jej mężem już jakiś czas i wiem, że maja czasem problemy czy inne zawirowania no ale bez przesady nie jest najgorzej, ona pracowała, on zajmował się domem, teraz i on ma prace, ale tak to on robił wszystko :prał, gotował, sprzątał itp. Na imprezie poznała pewnego faceta, grał w zespole, jakiś tam kontakt podłapał z jej mężem no i od jakiegoś czasu często u nich bywał, ona wielce w nim zakochana, chce zdradzić męża bo stwierdziła, że chce wykorzystać życie chociaż tamten koleś nie dał jej żadnych sygnałów, że mu się podoba nawet, wczoraj jej siostra zaprosiła kolegę na imprezę u nich, tyle, że on się do mnie dobierał, ok, całowaliśmy się i tyle, później wyszedł z nią na dwór, wrócili mówiła, że się z nim całowała i że zdradzi męża z tym, kompletna porażka ! ja już nie wiem jak jej tłumaczyć bo do niej nie dociera nic. Może miał ktoś podobny problem? Niby powinnam się nie czepiać ich życie.. ale jakoś mi szkoda

chcesz za nia przezyc zycie?

nie, no ale dla mnie to chore a nie chciałabym żeby rozwaliła sobie małżeństwo

a na dodatek cały czas mi o tym opowiada że zdradzi męża i że ja mam ją kryć jak coś..

Strzez nas Boże od takich pseudo "przyjaciółek" Gdy jest mąż to jak najdalej od przyjaciółek zwłaszcza takich jak ty~!!!

dlaczego ma strzec ode mnie? ja jej męża nie chce

szczerze to ona jest beznadziejna ja bym takiej zony nie chcial mogla szalec przed slubem a nie teraz albo niech go zostawi a nie zdradza

ciezka sytuacja ale powinienas te swoja przyjaciolke ogarnac albo z kims sie jest albo nie niech zdecyduje z kim chce byc i tyle czy z mezem czy z tamtym po co zdradzac? Niech podejmie decyzje i tyle a ty czekaj jak wybierze meza to krec dalej ze skonczonym d*pkiem jak dla mnie skoro co 5 minut lize sie z inna.. U mnie spalony bylby na starcie

no beznadzieja z tej baby niech sie rozwiedzie a potem niech robi co chce a Ty jej nie kryj w ogole powiedz jej ze nie chcesz o tym sluchac !

ciezka sytuacja ale powinienas te swoja przyjaciolke ogarnac albo z kims sie jest albo nie niech zdecyduje z kim chce byc i tyle czy z mezem czy z tamtym po co zdradzac? Niech podejmie decyzje i tyle a ty czekaj jak wybierze meza to krec dalej ze skonczonym d*pkiem jak dla mnie skoro co 5 minut lize sie z inna.. U mnie spalony bylby na starcie

Ja to oczywiście, że z nim nie będę ! u mnie jest zerem właśnie, całowałam się z nim i tyle. A ją no to próbuje ogarnąć ale ciężko jest bo ona chce i już, nawet prosiła mnie, żebym pisała z innego nr do jej męża i żeby go zbajerować żeby ona miała pretekst do kłótni - nie zgodziłam się no bo masakra jedna wielka, ja nie wiem co z nią jest, nigdy taka nie była i wiem, że się w nich nie zakochała tylko zauroczyła najpewniej.

niby jest moja przyjaciółką ale nie chce jej kryć i powiedziałam jej to właśnie wiec stwierdziła, że sobie poradzi beze mnie, ale i tak pisze cały czas, że "ten napisał to.. a tamten tamto.." już chyba wolałabym, żeby sie obraziła na ten czas

to wyżej to ja.

Nic nie poradzisz, zrobi co chce, a potem będzie płakać co to ona narobiła :) No chyba że planuje też po cichu odejść od męża, czym w sumie zrobi mu przysługę :)

ludzie czasami pakuja sie w klopoty na walsne zyczenie no ale jak doopy nie przewiezie to nie poczuje zatem odseperuj sie od niej niech robi co chce jak glupia !

Tłumacze jej zeby odeszła od męza i niech robi co chce a nie bawi sie w zdray, ostatnio naprawde sie fajnie im ukladalo, zaczeli starania o dziecko no ale poronila na poczatku ale bylo wszystko ok, a tym facetom sprzedala wiazanke jaka to ona biedna i nieszczesliwa no i polecieli na to. Masakra, nie była taka kiedyś !

ale p***a! nie zadawaj sie z nia

ehh, wiem. Jestem bezsilna w tym co robi

ale te kobity to p******e sa

stwierdzilam wczoraj ze sie musze odseparować od nich, jej maz zaczal do mnie wypisywac esy ze sie we mnie zakochal! ja p*****le, co oni maja w glowie? masakraaa