wkurza mnie ten kult fizycznosci i to

darzenie do tego, ze kazdy czlowiek powinien wygladac tak samo, byc tak samo idealny, bo inaczej nie wpisuje sie w kanony 'piekna' i zostaje przez to odsuniety na boczny tor. Wszystko przez te operacje plastyczne, poprawianie urody, bo nie wpisuje sie w kanon, noz szlag mnie trafia.

nie zostaje odsuniety tylko sam sie odsuwa jak uwierzy w to co wypisujesz

Mnie tez wkurza zwłaszcza jak do ideału troche daleko ale jakos to przezyję :)

a ja czuję się piękna ponieważ On tak uważa ;) chociaż do "kanonu" tak daleko że dalej nie można i co i nic :):):)

A ja czułam sie piekna ale juz nie czuje i co ? i nic wielkie nic :(

Wlasnie przeczytalam temat o jakims poprawianiu malutkim dzieciaczkom uszu jakim urzadzeniem, no bo jak beda mialy odstajace, to ich w szkole nie zaakceptuja. Robi sie teraz operacje dzieciom przed komunia, jakas paranoja, wszystko musi byc idealne jak spod igly chirurga plastycznego bo jak nie to kaplica... Wiecznie jakies tematy: jestem za niska, za wysoka, za gruba, za chuda, mam krzywe nogi, cholera wie co jeszcze, wszedzie tylko wyglad, k***icy idzie dostac.

A kiedyś grubasy były na topie, ot taka moda, a z modą nie wygrasz.

Dziewczyny, ja Wam powiem taki przykład. Teraz modne są wielkie usta , same wiecie, że niemal wszystkie "gwiazdy" robią sobie karpia na twarzy. Ja i moja mama mamy bardzo pełne usta- to rodzinne. Kiedy mama była młoda jej usta to był największy KOMPLEKS (poważnie!!!). Dokuczano jej, że ugryzła ją pszczoła, itd!!! Ja z kolei trafiłam w czasy, gdzie niemal każdy pyta mnie GDZIE ROBIŁAM USTA? U jakiego lekarza je powiększyłam?

a nie można tego po prostu olać?

Ja powiem tak, jestem przeciwnikiem operacji i tatuowania, ale każdy powinien dbać o siebie, ubierać się schludnie, ćwiczyć, regularnie chodzić do fryzjera (kobieta także do kosmetyczki) :)

Oczywiście

Co to znaczy regularnie chodzić do kosmetyczki? Ja chodzę tylko co jakiś czas, żeby wyregulować sobie brwi jak już sama sobie z nimi nie radzę, po co niby miałabym chodzić tam częściej? Nie mam problemów z cerą.

kiedyś tez mnie to wkurzało, ale obecnie mam to w przysłowiowej doopie. Jesli komuś się coś nie podoba to jak wyglądam, niech się nie patrzy. Mimo, że daleko mi do kanonu piękna jestem odważna, pewna siebie i nie zamierzam tego zmieniać