Wpłatomat zwrócił pieniądze ale dotarły na konto i co teraz

Hej, napiszcie mi co zrobić w takiej sytuacji. Dzisiaj wpłaciłam do wpłatomatu kilkaset zł po czym wyskoczył komunikat o błędzie technicznym i wpłatomat mi te pieniądze zwrócił. Jednak z ciekawości zerknęłam na konto i ta wpłata jest odnotowana. Czyli mam teraz te kilka stówek na koncie i kilka stówek w kieszeni... Teraz zastanawiam się, czy zgłosić to do banku? Jak zostawię tak jak jest, to oni się mogą po pewnym czasie zorientować i mogę mieć jakieś problemy z tego powodu? Jeśli ktoś miał taki przypadek, to proszę o radę.

nie żartuj. baw się błąd to błąd. wpłata zaksięgowana i looz :) PS. Podziel się

i tak ci je odejmą.

wypłać je szybko żeby ci nie wzieło.. Tyle wygrać, ciesz się :D

No może to nie była super wielka kwota, bo 300 zł, ale zawsze :) Nie wiem, trochę się boję tak tego zostawić, żeby nie mieć potem jakichś problemów z bankiem.

Prędzej, lub pózniej i tak dojdą że to jest błąd w technice.Nie radzę eksperymentować

żadnych problemów nie będziesz miała. żydzi stracili tylko 3 stówki, co z tą podziałką? :)

dokladnie predzej czy pozniej bank i tak dojdzie do tego

No dobrze, zakładając że dojdą prędzej czy później, że to był błąd. To jeśli tego nie zgłoszę, to oni mogą na mnie potem jakąś karę finansową nałożyć, jakieś odsetki itp?

moga sie nie jarnac. a jak sie jarna to ci nic nie zrobia, tylko zabiora. nie musisz sledzic na biezaco stanu swojego konta. wiec jak na razie nic nie rob, ale nie przepijaj tez tej kasy od razu:D poczekaj troche:P

kary za ich błąd nie zapłacisz. pieniądze są twoje

no co Ty,zadnej kary nie dostaniesz:D ich blad to ich sprawa, myslisz, ze ludzie sledza na biezaco swoje konta? sama wiem po sobie, ze jakby mi tos zkonta jebnal kilka stowek to nawet bym sie nie skapnela. nic nigdzie nie zglaszaj.

Wiesz, kamery mają na pewno skierowane na wpłatomat więc łatwo sprawdzą. Możesz milczeć, a w razie czego tak właśnie powiedzieć, że nie sprawdzałaś tego i nie wiesz ile masz na koncie, wpłatomat oddał pieniądze, więc nie widziałaś powodu alarmować. No ale... pozostajesz ze swoim sumieniem. Nie lepiej oddać? Jest też jeszcze coś takiego jak data i godzina logowania się, więc też zobaczą kiedy na swoim koncie byłaś. Warto?

A ja chciałam wypłacić 300 zł z bankomatu pod centrum handlowym wystukałam PIN i nic,to zrobiłam jeszcze raz i nic.W domu weszłam na konto bankowe a tam jestem 600 zl na minusie,zgłosiłam do banku reklamację przyjeli i kazali czekać.Mija już 3 tydzien i cisza,może ktoś miał z was taką sytuację? szkoda mi tej kasy.

ja pierd i co ztego ze sie logowala? moze chciala tel doladowac, ale sie rozmyslila, a na konto nawet nie spojzala?? sumienie?? buachacha nie bardz smieszny/a z jakiej racji mam miec sumienie dla najgorszej bezwzglednej bandy zlodzieji swiata?:P

Nie wiem jaki to bank,ale moja siostra kiedys w ING chyba miała taki przypadek,że wpłaciła 100 pln,wplatomat jej oddał,a potem okazało się że ma tą kasę na koncie.Nie zgłosiła,olała to,a po jakimś miesiącu poprostu odjęli jej na koncie tą stówę.Myślę że tutaj może być tak samo.Ja tam bym nic nie zgłaszała,ich strata,tylko licz się z tym że kiedyś się dopatrzą i zabiorą ci tą kasę.

Jasne ze sie skapna, mialam tak samo, suma potem zostala zabrana z konta, przeciez oni wiedza dokladnie ile jest w tych maszynach I ktos to przeciez potem sprawdza, wiadomo ze to tylko maszyna I moze robic bledy, dlatego nad ta maszyna musi czuwac tez czlowiek, tak ze sie nie ciesz I nie trac kasy bo tamta z konta I tak ci zabiora.

Ciesz się .Drugi raz nie będziesz miała takiego farta.Wpłać drugi raz.

Jak się dopatrzą to zabiorą ,trudno.Ja tam bym nie zglaszała