Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ŁoMarijo

Dożyliśmy takich idiotycznych czasów w których spokojne kobiety

Polecane posty

Gość ŁoMarijo

brane są za cnotki - niewydydymki, nudziary i nieudaczniczki. Tylko nieliczni potrafią zdobyć się na odwagę, żeby kogoś poznać lepiej. Reszta woli oceniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chaquel Dema
alez mnie to nie przeszkadza kocham jak mnie oceniaja, zwlaszcza zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przebojowe mają drenaz i są kuull dotyczy to równiez mezczzyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyjemy za szybko i chcemy mieć wszystko już, na wczoraj stąd jednorazowe "miłości"z byle kim i byle jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁoMarijo
Kijowe są te czasy. Nie można być nawet sobą. Jestem spokojna i byłam od zawsze spokojna i dla mnie samej to nie problem, ale niestety z tego co widzę takie osoby są od razu brane za nudne, szare i co mnie śmieszy najbardziej, latające ciągle do kościółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) przeciez nikt nikomu nie bedzie niczego zakazywał, tak ;)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁoMarijo
A mnie to wkurza. Nie jestem taka, jaką mnie oceniają. Jedyne co się zgadza to, że jestem dziewicą, ale tak wyszło, a nie dlatego, że jestem jakaś świętoszkowata i interesuje mnie seks jedynie po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie to samo tyczy się mężczyzn. Ile to kobiet leci na drani i bad boyów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscowa
jesli taka spokojna jestes ze ci nie zalezy zeby buzie otworzyc i z kims pogadac, albo wyjsc do ludzi, to sie nie dziw ze nie masz przyjaciol. komu by sie chcialo spedzac czas z kims, kto nawet nie wyjdzie z domu. swoja droga to musisz miec samoocene ho ho ho, skoro myslisz ze warto cie poznawac, i ze to inni powinni sie starac o przyjazn z Toba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁoMarijo
Ja takim bad coś dziękuję z góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁoMarijo
Gdzie napisałam, że nie mam przyjaciół? Mam i to właśnie przy nich czuję się sobą. Nie czuję się oceniana i dlatego mogę pozwolić sobie na bycie sobą. Innych ludzi się boję, zwłaszcza mężczyzn. Dlatego daruj sobie teksty z samooceną, bo jak chcesz wiedzieć jest ona niezbyt wysoka i dlatego też mam problem z nawiązywaniem kontaktów. Czekam aż ktoś to zrobi - dopiero potem już się otwieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci tak... jak otworzą jakiś nowy sklep to zbiera się tłum ludzi i biorą wszystko co podleci pod rękę.. bo jest, bo nie było, a może już nie będzie. Aż przychodzi moment, że okazuje się, że to jakieś dziadostwo i szuka się czegoś naprawdę atrakcyjnego. Więc olewaj tych, co biorą wszystko jak leci, bo samo pcha się w rękę. Poczekaj, nie pali się. Przyjdzie czas, kiedy zaczną szukać czegoś (kogoś) naprawdę z klasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁoMarijo
I jeszcze jedno. Wychodzę z domu. Mam zaufanych ludzi i to z nimi chodzę do kina, na koncerty, na kawę itp. Przyznaję się, że boję się obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscowa
w takim razie, jaki masz problem ??? skoro znasz fajnych ludzi zeby wyjsc na miasto, masz przyjaciol ktorzy cie akceptuja, w czym problem? czemu myslisz ze w ogole masz jakis problem??? teraz to naprawde nie wiem o co chodzi. fajna dziewczyna ma kompleksy bo... ??? wierz mi, ludzi sa zbyt zajeci swoim zyciem zeby ktos naprawde sie toba przejmowal. zaloze sie, ze oprocz przyjaciol i rodziny to tak naprawde nikogo nie obchodzisz (jak kazdy z nas). nie uwierze, ze obcy ludzi Cie szykanuja, z jakiegokolwiek powodu. wiec skad to poczucie niesprawiedliwosci u ciebie? to chyba nie ludzie, ale Ty sama masz cos przeciwko sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×