Czy to kokosy

A spróbuj żyć za minimalną w Polsce, nawet nie wspominam o stolicy. Przypominam: pensja minimalna to ok 1200 zł, czy stać kogoś żeby mieszkać samodzielnie w wynajmowanym domu na spółkę z innymi? nie ... Dojazd do pracy, jedzenie, telefon, internet hmmmm już brakuje na najgorszy pokój . U mnie w mieście w Pl pokój w domu ze współokatorem to koszt 400 zł, za samodzielny pokój płacisz 600 zł . W Polsce gdy pracujesz za najniższą krajową to mieszkasz z rodzicami . Amen W Polsce 45 % polaków po 30-stce z przyczyn ekonomicznych mieszka w blokach z rodzinami. Taaaaa już lepiej być w Pl i tam biedować.

A sprobuj zyc w Anglii za 900 funtow mc (o ile w ogole tyle zarobisz, bo z praca mega ciezko). Zaplac czynsz, wode, prad, gaz, council tax, media, bilet, jedzenie, chemie, ubranie... Zesraj sie, bo nawet na polowe z tego nie starczy!!!

Za 900 nie ale powiedzmy 1200 (nie w Londynie) już powinno wystarczyć. Na północy 1 bedroom zaczynają się już od 400/m-c plus rachunki to akurat, reszta wystarczy na pozostałe wydatki

to jedziecie do Anglii po to, żeby wegetować na pokoju u obcych ludzi??? to samo macie w Polsce i nie musicie prosić o tłumaczenie dokumentów, bo polski przecież znacie!

''to samo macie w Polsce i nie musicie prosić o tłumaczenie dokumentów, bo polski przecież znacie!'' Znasz to z wlasnego doswiadczenia prawda ;) A teraz uwazaj bo cie zaskocze...wyobraz sobie ze sa ludzie ktorzy przyjechali do UK znajac angielski i to ich Mietki i Jadwigi prosily o tlumaczenie tego co jest napisane w liscie z urzedu albo tego co mowi boss

no też właśnie o tym piszę! jak mają wegetować w kraju, którego nawet języka nie znają to chyba jednak lepiej wegetować w Polsce, nie?

90% Polakow wegetuje w UK pracujac za minimalna, a w Polsce zgrywaja bogaczy!!! Tu ledwo im starcza na pokoj, gorsze jedzenie i bilet!!!

Chyba sami to robicie bo ja nikogo nie udaję, jestem jaki jestem, nie muszę udawać nikogo a wy leczcie swoje kompleksy tak jak chcecie

No i po temacie widać generalnie komu sie nie powiodło, kto zarabia najmniej, kto wegetuje... Ja znam nawet polke na cleaningu co zarabia 800f/mc. Praktycznie nieopłacalne bo 300 z tego idzie na sam pokoj. Jednak potrafi za to żyć normalnie, jest zadbana, a nawet raz do roku pozwoli sobie na wakacje. W polsce mieszkając i pracując nigdy nie była na wakacjach za granicą.... 90% Polakow Twoim zdaniem pracuje za minimalną, to sie mylisz. Albo w takim towarzytwie sie obracasz. Znam tylko jedną wyzej wymieniną osobe co zarabia ponizej 1200/mc

Ale nawet jeśli zarabiają poniżej 1200 to czy jest powód do wstydu, napiętnowania, ośmieszania ? Przecież nie kradną tylko pracują, odprowadzają podatek. Polska mentalność jest podła, jeden drugiemu by wbił w plecy widły.

Może zle mnie zrozumiałeś. Nie chciałem nikogo obrazić. Każdy radzi sobie jak może. Jednak też każdy jest kowalem swojego losu. Masz też racje - podłość i zazdrość to cecha wrodzona Polaków w wiekszości(nie generalizuje)

800 funtow toz to mniej, jak minimalna nawet. Zycie szczura

Westtt,no to musi miec jakis lewy dochód(socjal)lub cos innego i na epwno sama jest i do tego je byle co i wtedy moze sobie pojedzie na najtansze wakacje na 5 dni. W PL tez mozna za 1 tys zł przezyc i nawet zaoszczedzic jak ktos sie uprze i pojechac na 5 dni na tanie zagraniczne wakacje.