Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wariot

Damski problem z męskiego punktu widzenia

Polecane posty

Gość wariot

Witam. Tak jak w temacie jestem facetem ,który założył ten temat nie po to by się nabijać, śmiać czy błaźnić. Powód jest prosty i niemiłosiernie wiekszości dobrze znany Wiąże się on z seksem/problemami intymnymi/molestowaniem Problem polega na tym że my, mężczyźni nie możemy zmusić naszych ukochanych by wyjawiły swe problemy z przeszłości a im większy nacisk kładziemy tym bardziej kobieta zamyka się w sobie, stara o tym zapomnieć (przynajmniej w moim wypadku). Słyszałem o przypadkach kiedy taka metoda działa lecz nie u mnie. Dlatego zwracam się do was panie, panowie z uprzejmą proźbą o pomoc. Chce dotrzec do wybranki mego serca by ta się otworzyła tak że przestanie ją to trapić, skorzysta z pomocy specjalisty i będzie cieszyć się życiem. Czas i poświęcenie nie gra roli, wiec docinki zostaw ją, jesteś do bani itd prosze sobie darować. Zwracam się sam do was bez jej wiedzy by jej , by nam wszystkim co gryzie ten problem pomóc. Opisze teraz w skrócie naszą historie. Znamy się już kilka lat, po uprzedniej długiej znajomości związaliśmy się. Mineły prawie dwa lata i zdecydowaliśmy że zbliżymy się jeszcze bardziej do siebie, ona czuła się gotowa na swój pierwszy raz a ja już miałem za sobą bagaż doświadczeń. I tu zaczeły się nasze problemy Kobieta młoda,piękna, pragnąca wkroczyć w świat erotycznych fantazji i igraszek. Lecz gdy ma dojść do penetracji zaczyna ją boleć, piec, opisuje to choćby ktoś jej włożył rozżarzone szczypce i otwierał, precyzuje że ten ból zaczyna się zaraz ku wejsciu do pochwy, może kilku milimetrów głebiej. Próbowaliśmy wielu sposobów, namiętne chwile, na siłe, po upojeniu, z żelami, nawet odważyliśmy się sięgnąć po narkotyki. I dalej nic. Mogłem w niej być nie jednokrotnie, cały lecz ból wciąż był, raz większy , raz mniejszy. Mineły kolejne dwa lata, zadowalaliśmy się wszystkimi formami zbliżeń poza penetracją. I nastał cud. ją nic nie bolało , czerpała z tego pełną przyjemność. Lecz ta chwila trwała, krótko przy nastepnej próbie ten sam problem. Im bardziej na siłe próbowaliśmy ty bardziej ją bolało. Chwile gdy nam się udało można zliczyć na palcach jednej ręki. Stwierdziliśmy że spróbujemy poradzić się specjalisty GINEKOLOGA ma luba uparła się by to była kobieta. Więc ok . 1 specjalista śmiało i otwarcie stwierdził że pacjentka jest zdrowa i należy się rozluźnić lub stosować żele.... 2,3,4 ... itd aż odwiedziliśmy 10-ciu ginekologów na Śląsku, prywatnych, państwowych. Jedni stosowali kuracje oczyszczające, inny odbudowujące, złuszczające, regenerujące i dalej nic... Wszyscy mówili że pacjetnka jest zdrowa. Więc skąd ten ból ja się pytam ? Pewnego razu gdy leżeliśmy nago, kolejny raz mi się popłakała mówiąc że jest bezużyteczna i żadna z niej kobieta... oczywiści zaprzeczyłem długą wypowiedzą płynącą prosto z serca i kolejny raz oznajmiłem że to ona jest wybranką mego serca i pomimo wszystkiego nie zamierzam jej zmienić. Przyznała się wtedy że była molestowana jako 5-6 letnie dziecko i że od kiedy pamięta miała zawsze problemy z okolicami intymnymi , nawet jeśli chodzi o tampon. Obiecałem jej że nie będe drążył bo bardzo się tego wstydzi i nie chciała by nikogo teraz pociągnąc do odpowiedzialności w dodatku to było tak dawno temu że nikt by jej nie uwierzył. Wtedy mój tok myślenia się zmienił. Skupiłem się jeszcze bardziej na niej by jej pomóc i szukając porad w internecie. Odnalazlem pewną chorobe , która trafiała do mnie POCHWICA stosując się do rad zaczerpnietych z internetu zaczłem sam sprawdzać czy to może byc naprawde to. Moja luba zaczła sie również tym interesować. W 80% moge powiedzieć że to jest ten problem , lecz utkneliśmy w martwym punkcie, Ja nie jestem seksuologiem , choć staram się jak mogę . Lecz nie potrafie bardziej jej otworzyć, by sama zechciała skorzystać z pomocy specjalisty i powiedziała komuś jeszcze o swej przeszłosci. Dlatego prosze was o pomoc, opinie porady. Nawet niech to będą namiary, mogą się mi lub innym przydać. A może wy uważacie coś innego chetnie posłucham waszych porad i opini. Bo przez ten problem , tak naprawde nie możemy byc w pełni szcześliwi i cieszyć siężyciem na całego jak i pewnie wiele innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trup w szafie
skoro nie jestes seksuologiem to sobie takiego zatrudnij :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariot
do tego daze. by moja ukochana przelamala sie i chciała zasiegnac porady seksuologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zły dział. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wariot
do jakiego mam to przeniesc ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×