powiedzcie czy jest szansa na powrot

nic nie pisalam na innym forum :O :(

OPISZ TROCHE TEN ZWIAZEK I RELACJE.

relacje ? bylo swietnie, kochał mnie widzialam to, czulam, kiedys z nim zerwałam to płakal...przezywal, teraz jak mu to powiedzialam powiedzial, ze wtedy jeszcze sie przejmował.. nie wiem stał sie taki obojetny nagle, ale nic mi nie mowil, bylo ok, juz raz mi powiedzial, ze nie cche ze mna byc bo ciagle klotnie itd.. ale wrocilismy do siebie, powiedzial, ze sie boi ale bylismy razem.. nagle teraz mowi, ze to nie TO...nie wiemczy mu wierzyc, bo czuje to, to sie czuje po prostu, tak chce zeby do mnie zadzwonil i powiedzial, ze mnie kocha.. ze przemyslal, czuje sie jak gowno, tak sie cieszylam ze ktos moze mnie pokochac, bo zawsze mialam niska samoocene, nie narzekam na powodzenie, ale nie chce nikogo innego, bo go kocham, nie chce, wiem, ze to ta osoba :( on tez mi to mowil ..... :( nienawidze zyciapo prostu, zostalam sama, zero.. nic juz nie ma, nic mnie nie czeka :(

na pewno do ciebie wróci, myślę że tak na 80% wróci do ciebie jeszcze przed koncem tego tygodnia, a w piątek napisze pierwszego smsa

eeee, cudownie i klotnie? O co klotnie? Cos piszesz wybiorczo bardzo

nie nabijaj sie , ok ??:( pytam tylko bo moze ktos mial podobnie, szuakm pocieszenia

Ola tak ja tak miałam 2 lata temu chłopak do mnie wrócićł po miesiacu od rozstania a potem znowu rzucił na amen i co? na pewno będziesz miała tak samo jak ja :o

weź się za robote jakąś, generalne porządki, albo zrób skalpel z ewką chodakowską, wypoć smutki, potem obdzwoń kumpelki i zgadaj się z którąś na wieczór - wypłącz się jej, obejrzyjcie film, wypijcie wino, będzie ok ;)

o co klotnie sie pytam, dlaczego zerwalas z nim raz?

Ola przejrzyj na oczy, wasz związek to była porażka, patologia, ty z nim zerwałaś, miałaś fochy, facet już miał dosyć, dodatkowo na pewno nie oprawialiście seksu analnego a taki 30 latek ma już swoje potrzeby

nie uprawialismy, a to najwazniejsze? zawsze powtarza, ze seks nie jest najwazniejszy. . nie patologia, klotnie byly glownie o to, ze widywalismy sie coraz mniej...

przecież non stop się kłóciliscie, wasz związek był porażką!

nie non stop

a dlaczego zerwalas?

przeciez napisalam..w zasadzie to tak naprawde chcialam po prostu go sprawdzic co bylo c*****e z mojej strony, wiem..ale szybko przemyslalam sprawe, to bylo w maju... nie wiem juz o robic nie umiem sie pozbierac. czuje sie jak zwłoki.

będzie lepiej! nie masz koleżanki z którą mogłabyś pogadać?

mam, ale nie chce sie z nimi widziec, nie jestem w stanie, po co ? zeby sluchac, ze bedzie dobrze? ja wiem, ze nie bedzie, rozrywa mnie od srodka, umieram..chyba juz nigdy nie wyjde z domu, nie mam sily. nie chce :(

może to ci pomoze http://www.youtube.com/watch?v=JF8BRvqGCNs

Daj mu zyc, zechce to wroci.

ciezko daczyc komus kto zawirował Twoim swiatem tak, ze nie jestes w stanie sie pozbierac, kto mowil, ze kocha..jestes najwazniejsza, dwa dni przed zerwaniem przytulal cie tak jakby robil to za pierwszym razem, a dwa dni pozniej mowi ci ze cie nie kocha, nie widzi cie w przyszlosci.. ciezko.

zadzwoń do niego i mu to powiedz

powiedzialam, ze nie umiem bez niego zyc, zadzwonilabym ale co powiem ? skoro on powiedzial, ze jest pewien swojej decyzji ? z tym, ze ostatnio tez bylo podobnie, powiedzial ,ze nie chce... ale jednak zmienil zdanie, tylko jeszcze nigdy nie powiedział ,ze to nie TO zawsze mowil, ze czuje, ze jestem tą jedyna

On już ma swoją jedyną ukochaną, którą kocha najbardziej na świecie :) Ta ukochana jedyna to jest główka jego k u ta s a ;)

"gość skoro facet Ci mówi że " znajdziesz sobie kogoś lepszego" albo "zasługujesz na kogoś lepszego". Ej tam, takie sformułowania zwykle mają całkiem przeciwne, ukryte znaczenie. Sama tak powiedziałam dwóm mężczyznom, którzy byli w moim życiu najważniejsi. Bo mam zbyt niskie poczucie własnej wartości to raz, dwa że oni byli dla mnie wspaniali, a trzy, że chaiałam przede wszystkim, aby byli szczęśliwi, a byłam przekonana, że ze mną nie będą. Tak to jest, kiedy człowiek ma jakieś kompleksy. A naprawdę znaczy to: "kocham Cię i nie przeżyję, gdy Cię stracę". :-P

ale bzdura :D takie slowa u faceta znacza: "mam inna na oku, ale glupio mi cie porzucac i m am wyrzuty sumienia, wiec bede ci kadzil, a siebie deprecjonowal":D faceci mysla inaczej, niz kobiety slowa ''nie zaluguje na ciebie'' w 99% maja przygotowac kobiete na rozstanie, ale tak, zeby facet nie myslal o sobie, ze jest draniem

"gość ale bzdura smiech.gif takie slowa u faceta znacza: "mam inna na oku, ale glupio mi cie porzucac i m am wyrzuty sumienia, wiec bede ci kadzil, a siebie deprecjonowal"smiech.gif faceci mysla inaczej, niz kobiety slowa ''nie zaluguje na ciebie'' w 99% maja przygotowac kobiete na rozstanie, ale tak, zeby facet nie myslal o sobie, ze jest draniem". A to pisał mężczyzna, czy kobieta? I co na ten temat powiedzą inni Panowie?

Ola jesteś dziecinna i nic do Ciebie nie dociera.. wcale się nie dziwie że z Toba zerwał

Pewnie kobieta. Przynajmniej ja jestem kobietą i też od każdego faceta, który rzucał mnie dla innej / zdradzał słyszałam "nie zasługuję na Ciebie...."

on nie ma innej, wiem to, mamy wspolnych znajomych.

gość Pewnie kobieta. Przynajmniej ja jestem kobietą i też od każdego faceta, który rzucał mnie dla innej / zdradzał słyszałam "nie zasługuję na Ciebie...." - no miałam nadzieję, że u mężczyzn taki tekst jako zwiastun czegoś złego to raczej wyjątek. A tutaj proszę, niespodzianka, bo potwierdzasz to, co poprzednik lub poprzedniczka. :-(