Guzy na węzłach chłonnych pomocy

Witam. Mam 16 lat, w ubiegłym roku źle się czułam, mdlałam itp. W lutym tego roku dostałam dwa guzy za uchem na węzłach chłonnych, krew wyszła iż mam za małą ilość leukocytów a serce byt szybko mi bije. Po tym wystąpiła u mnie gorączka 39 stopni C i nie ustępowała przez dwa tygodnie. Następnie u onkologa miałam robioną biopsję i nic ona nie wykazała. Uspokoiłam się i zamknęłam temat. Natomiast w wakacje bolała mnie ciągle głowa, dolegały mi duszności i źle się czułam znowu, przed tygodniem dostałam dwa kolejne guzy, jeden obok tamtych a drugi z tyłu głowy. Nie wiem co się dzieje, teraz pewne objawy ustąpiły ale może wiecie co to jest.. ? Proszę o odpowiedzi. ; /

Dodam iż mam także powiększony migdał..

Zrob jeszcze usg, ono czasem wiecej mowi niz biopsja

Nie, nie jestem w ciąży.

biopsja niestety nie daje pewnosci ze jest ok, zrób USG i przebadaj sie dzieczyno od stop do głów bo jesli jestes powaznie chora to zwłoka zmniejsza Twoje szanse na całkowite wyleczenie

Masz powiekszona watrobe lub sledzione?

Sprawdz czy wyczuwasz cos twardego pod prawym lukiem zebrowym

no tak jakbym trochę miała coś twardego bynajmniej jest inaczej niż na drugiej stronie no chyba że mi się zdaje..

Musisz pomacac pod zebrem z prawej strony.

Kurcze nie wiem :(

Pomacalas?

Powinnas zrobic wyciecie wezla, usg szyi i brzucha

Tak, ale chyba nie mam powiększonego niczego ( no chyba że nie rozpoznałam heh )

Toxoplazmoza

To nic, sledziona to żaden wyznacznik

Może borelioza a mialas mononukleoze niedawno?

Co to jest toksoplazmoza ? Sama sobie tej śledziony to ja nie wybadam na pewno..

Nie monoukleozy nie miałam.

Powiększona może świadczyć o chloniaku, bialaczce

Wiem o tym..

Ale sledziona w normie nie wyklucza tych chorób. Dlatego najlepiej wyciąć węzła. Zrób badania na toxo

Toxoplazmoza, borelioza, gronkowiec. Nie martw sie usg wyszło że węzły odczynowe?

Właśnie chodzi o to że nic mi nie powiedzieli. Stwierdził że sam nie wie od czego i nie wie co mi powiedzieć, że nie daje 1005 pewności na to iż nie mam nowotworu. Dał mi tabletki że miały mi zejść guzy gdyby to była infekcja, brałam i nic, sam zwątpił a gdy powiedziałam że mnie głowa często boli i kuje to powiedział że pewnie mam zatkany kanał od ucha czy coś, wybrałam się do laryngologa i powiedzieli mi że z wszystkimi kanałami jest ok. Polskie realia służby zdrowia..

Zrób jakieś porządne usg z opisem. Gdzie indziej

Moi rodzice już to oleli, mówią że na pewno nic mi nie jest więc nic w tym kierunku nie robią. Ja sama nie mam możliwości, w szkole nie mam łatwo i to pierwsza komplikacja.. :(

To wymecz skierowania na te badania, zrób jeszcze cytomegalie, ebv. Powiedz lekarzowi że to może być chloniak i że muszą cię porządnie zbadać. Jak masz kasę to zrób prywatnie

Kasy niestety nie mam i mam dziwnego lekarza który nie wydaje skierowań "bez potrzeby", prosiłam już wiele razy. Gdy mdlałam to mama chciała mnie dać na tydzień na badania do szpitala to stwierdziła że nie ma takiej potrzeby a mi już nie dawali rady..

Zmien lekarza to jakiś sk***el

Dziękuję Wszystkim za pomoc. :*

odsłuchaj tegoto jedyny ratunek dla ciebiehttp://www.youtube.com/watch?v=VFN3dU81lGg&feature=player_embedded