Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co wolicie nowy ciuch czy nowe perfumy

Polecane posty

Gość gość

gdybyście miały kase albo na ciuch który się Wam podoba albo na flakon perfum które chcecie mieć to co byście wybrały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę ciuchy. Podobają mi się tak drogie perfumy, że za to mogłabym się ubrać na pół roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co to za perfumy? ze zlota?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanzo boisee na przykład, które kosztują koło 3 stów, Armani Mania i Code też kosztują koło 300 zł, czasem 350. Ogólnie lubię drogie perfumy. A za 300 zł to ja mam buty, spodnie, marynarkę, kilka bluzek. Dla mnie bardziej opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, ze nie muszę wybierać, mogę miec jedno i drugie. Za to mam problem, że prawie nic mi się nie podoba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale skoro lubisz drogie perfumy tzn. ze ich używasz...wiec jednak kupujesz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PlinkiPlonka
Ja tam wole nowy tatuaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zazdroszczę. U mnie jest albo albo, co sprowadza się do tego, że perfumy dostaję tylko w prezencie. Właśnie wczoraj dostałam Lolite Lempicką Illusions Noires Au Masculin Eau de Minuit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to gdzie ty sie ubierasz,ze tyle iuchow kupujesz za 300 zl :D nawet w tandetnej zarze sa czasami sukienki po wiecej niz 300 zl,a ty kuujesz caly outfit za te cene? xD dzieki ci losie ze moja mama ma gust i nauczyla mnie ,ze ciuch ytanie zawsze wygladaja tanio,chocbym sie zesrala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowe perfumy 😍 A Ty autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ta Lolita nie jest jeszcze taka droga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciuchy. Mnie jeden flakon ( w spraju wiec nie wietrzeje) starcza na lata, Nie cierpie mocniejszych zpachow, mdli mnie od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja? ja bym chciała i jedno i drugie he, ale nie stać mnie...i zawsze kończy się na ciuchu, bo wydanie 300 zł na flakon perfum wydaje mi się jednak przegięciem:(...a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na pewno nie w sieciówkach. Wybieram niemarkowe sklepy, second handy, hurtownie z których ciuchy idą potem do tych drogich sklepów. Cóż, mnie mama nauczyła, że ciuchy nie są najistotniejsze i ważniejsze by mieć co jeść i gdzie mieszkać, a nie to, w jakim sklepie się kupuje ubrania. Mają być czyste i estetyczne. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaskoolka uwieziona
nie kanzo tylko KENZO jak już chcesz fantazjować to chociaż nazw się naucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musze uzywac perfum, bo nie wydzielam odoru, ciuchy jakies tam mam, takze wydalabym na wiertarke udarowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam ją z promocji za 200 zł i w życiu bym jej nie kupiła, gdyby to nie był prezent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcza,odpisalas w taki spodob,ze zrobilo mi sie glupio ,ze napisalam taki prostacki komentarz wrecz. przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O matko, zwykła literówka. Akurat Boisee nigdy nie miałam, mój ex ich używał i je uwielbiam. Kiedy tylko mogłam, to mu podkradałam. Uwielbiam takie ciężkie, męskie zapachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupiłabyś jej nawet gdyby Ci się tak strasznie podobała, ze no...śniła by się po nocach wręcz:) ? to do jakiej kwoty jesteś w stanie sobie pozwolic na perfumy? tak żeby nie czuć że to przegięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja aż w takich drogich perfumach nie gustuje.. Nie dałabym 300 stów.. Nie kupuje drożej niż 100 za perfumy, kupuje w necie i zawsze są jakieś dobre ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też nie uważam, ze w tanich ubraniach zawsze wygląda się tanio, moim zdaniem tak mowią osoby bez wyobraźni i polotu, takie totalnie niekreatywne, które nie potrafią wyszperać perełek spośród chłamu...latwiej jest powiedzieć: w tanim wyglądasz tanio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w stanie zapłacić do 50 zł za wodę toaletową, perfumy są finansowo poza moim zasięgiem, jestem skromną urzędniczką tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubie kupowac ciuchow ( robie zakupy dwa razy do roku, hurtowo ) wiec wybieram perfumy. Tych rocznie kupuje 3-4 flaszki bo lubie miec kilka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu, urzedniczka- jedna z najbardziej znienawidzonych grup zawodowych:P ale to tak off top.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mam kontaktu z petentami, zajmuje się komunikacja z mediami lokalnymi i pisaniem idiotyzmów na stronie urzędu :) Więc nie jestem aż tak groźna dla społeczeństwa jak reszta urzędników :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, ok;) i ile zarabiasz? jesteś anonimowa więc możesz napisac prawdę:P tak z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1300 zł na rękę. Szału nie ma, jednym słowem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no fakt, szalu nie ma...ale umowa o pracę, pewnie 13stka, wczasy pod gruszą...tak czy nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest umowa, na razie na czas kreślony, potem się zobaczy :) Co do 13 i wczasów pod gruszą to niby są ale jak to działa w praktyce? Nie wiem, jeszcze się nie doczekałam, bo dopiero zaczęłam pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×