Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

W Anglii zaczyna sie robic jak w Polsce

Polecane posty

Gość gość
''Cały Wrocław znajduje się aktualnie "w remoncie" No i co z tego ? Ten twój remont może tylko zmienić to co jest na zewnątrz a w środku jest dalej ten sam burdel, czyli mentalność PRLowska czy to w urzędzie czy w sklepie. Co mi po odremontowanych kamienicach czy ładnym parku skoro pójdę ze sprawą do urzędu albo do lekarza i szlag mnie trafi z nerwów zanim cokolwiek załatwię. Pójdę do sklepu a tam sprzedawca będzie robił miny jak by to była wielka łaska, że on mnie obsługuje, bo musiał przerwać ploty z kolegą albo picie kawki. W dodatku będzie za mną łaził i myślał że przyszedłem coś ukraść. Dwa lata temu jechałem pociągiem z tego twojego Wrocławia i podstawiono taki ''piękny'' skład: www.pokazywarka.pl/jp6lb8/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Ludzie, mi jest w Polsce dobrze. To, że komuś jest źle zwisa mi i powiewa. Jeśli komuś się nie podoba, to granice są otwarte, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komuś ? Dobre :D Spytaj się tych którzy są w PL jak im jest dobrze to głowa cię rozboli od słuchania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Ja też lubię sobie czasem dla sportu ponarzekać, co wcale nie znaczy, że dzieje mi się jakaś szczególna krzywda. Np. ostatnio dowieźli mi pizzę - koszt dowozu tylko 3 zł, cena pizzy - 16 zł. Brakowało jednego składnika. Narobiłem takiego rabanu, że godzinę później przysłali mi drugą pizzę z brakującym składnikiem - w ramach przeprosin. Narzekanie czasem się opłaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie niesamowicie denerwuje wieczne jęczenie, w czym Polacy są mistrzami. Non stop coś Polakowi nie pasuje, ciągle muszą narzekać, ciągle źli, obrażeni, niezadowoleni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Taka nasza natura. W zasadzie może to i dobre zjawisko w pewnym sensie. Amerykanie mają zboczenie w drugą stronę - życie im się zawali, dom im zlicytują, stracą pracę, a i tak podniosą kciuk do góry i powiedzą: "everything's fine". Narzekanie sprawia, że stajemy się bardziej krytyczni wobec rzeczywistości i w mniejszym stopniu godzimy się na to, by nas krzywdzono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie...Polacy akurat są non-stop krzywdzeni, wykorzystywani, zawsze Polakowi źle. Tylko, że poza narzekaniem nic z tym nie zrobi. Do niczego ta "natura".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Co znaczy "wykorzystywani"? W Polsce nie ma przymusu pracy. Granice są otwarte. Jeśli się nie podoba, to zupełnie nie widzę powodu dla którego ktoś ma trwać w narzekaniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, ja tylko mówię co wyczytałam na forum i usłyszałam od niektórych Polaków na emigracji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Niewykluczone, że i mi żyłoby się lepiej za granicą, gdybym wykonywał tam taką samą pracę, co tu - nawet jeśli to prawda, to wolę żyć odrobinę gorzej, ale za to u siebie, na co dzień posługiwać się wyłącznie własnym językiem, wychowywać dwoje ślicznych białoskórych dzieci w poczucie silnej tożsamości narodowej i etnicznej itd. Widocznie to cena, jaką muszę zapłacić, żeby nie wejść w buty "Żyda Wiecznego Tułacza", nie muszę codzeniie oglądać Polek mieszających swe geny z gorszymi rasami i kulturami - myślę, że tego typu komfort jest wart rezygnacji z jakiejś części komfortu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez mieszkam w okolicy wrocławia i tu jest masa pracy, a jeszcze otwieraja nowe zakłady, i nikt tu najnizszej nie zarabia, u meza w zakładzie nawet na produkcji maja koło 2500... ale fakt - zjechalismy tu za praca bo tam gdzie wczesniej mieszkalismy maz zarabiał kilka tysiecy mniej, bezrobocie ogromne... wiec zalezy od regionu... a co do Anglii to fakt, ze coraz gorzej, ale nadal troche lepiej niz w PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:24 Zapraszam do koreańców na strefę w Kobierzycach pod Wrocławiem. Tam płacą ochłapy i co chwilę ludzi wymieniają, autokary dojeżdżają tam po 2 godziny w jedną stronę, bo ludzie nie mają pracy w swoich miejscowościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc dzieki ale jakos w mojej okolicy jest dużo ogłoszeń, ciągle gdzieś szukają, nowe firmy stawiają (choćby BASF który szuka 400 osób do pracy) więc jak gdzieś płacą tak mało w okolicy Wrocławia to wystarczy zmienić pracę, bo zarówno sam wrocław jak i jego strefa ekonomiczna jest chyba jedną z najkorzystniejszych w kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Moorland Wiesz, mnie na przykład to brzydzi i denerwuje, że młode Polki rodzą dzieci Murzynom, Arabom i innemu śmieciowi. To się kiedyś musi zemścić i to straszliwie - przez bardzo wiele pokoleń. Wcześniejsze eksperymenty z czasów Sowietów miały to do siebie, że dotyczyły ustroju, a nie człowieka. Europejskie Sowiety eksperymentują na człowieku - taki eksperyment może nawet doprowadzić do całkowitego wyniszczenia ludzi białej rasy, którzy są autorami 99% cywilizacyjnego postępu na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Moorland To jest propagandowy spot promowany przez szwedzki rząd promujący mieszanie ras w Szwecji: http://www.youtube.com/watch?v=93p_YQ1sumM Naprawdę chcesz wydawać białe dzieci na taki świat? Żeby w dzieciństwie padły ofiarą gwałtu ze strony swoich równieśników innych ras?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musze sie niestety po czesci zgodzic z tym ze zycie coraz drozsze jeszcze 3 lata temu mozna bylo za 20 f cos kupic a teraz za to nie ma nic 20 f to ja co drugi dzien w pl sklepie zostawiam nie liczac miesa zimniakow it

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie nie jest coraz drożej ??? Ameryki nie odkryłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adora33
Racja. Jestem w Uk prawie 6 lat. Niestety jak tu przylecialam bylo o wiele lepiej. Funt mial wieksza wartosc. Poza tym nie bylo tyle polskiego "dziadostwa", ktore niszczy moja polska reputacje. Ale mimo wszystko w Uk jest dobrze jesli ma sie stala prace. Nie moge narzekac. Wlasnie bierzemy z partnerem kredyt na dom. Nie wiem czy w Pl byloby nas stac by splacac dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gosc 15:24 - w Anglii jest coraz gorzej, a konkrety? Ciagle to slysze, ale nikt nie umie sprecyzowac czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adora33
Pewnie chodzi o to, ze z pensji nie kupisz tyle co kilka lat temu. Prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Anglii jest coraz gorzej pod względem pracy, płacy i wartości pieniądza - tak jak już ktos napisał, kilka lat temu za tą samą kwotę można było kupić dwa razy więcej niż teraz... takie samo zjawisko jak w PL: rosną ceny a pensje niemal w miejscu stoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony Polak
Mi się wydaje, że z roku na rok jestem w stanie kupić coraz więcej. Np. cena za Internet zmalała mi z prawie 120 zł do 50 zł. Cena za gaz poszła w dół po tym jak zmieniłem firmę dostawczą, za prąd płacę nieco mniej niż 2 lata temu, no i żywność też jest coraz tańsza jeśli kupuje się w takich sklepach jak Lidl np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co tam siedzicie? Skoro zle z praca, zarobkami, drogie zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co cię to obchodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tam wcale nie siedzę, zamierzałam wyjechać ale różnica w zarobkach byłaby zbyt mała żeby się to opłaciło, ale mam tam siostrę i widzę jak żyje - owszem, na nic jej nie brakuje, ale z roku na rok ma coraz to mniej w koszyku sklepowym za tą samą kwotę. Zadowolony Polaku niestety mylisz się, podrożała żywność, np chleb, podrożała woda, bardzo podrożało paliwo... do tego mamy wyższe podatki, więc za tą samą wypłatę (która akurat nie rośnie relatywnie do podwyżek cen) można kupić znacznie mniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wroclaw jest z******tym miastem.Najlepszych ludzi , ktorych spotkalam sa wlasnie z Wroclawia. najbardziej otwarci, wyrozumiali itp. Nie wiem dlaczego, ale ludzie z zachodniej Polski maja jeden "bieg " wiecej . Wchowywalam sie na Slasku (gornym) i moge stwierdzic ze najglupsi ludzie mieszkaja wlasnie tam. Bytom, Piekary slaskie, tarnowskie Gory itp. Poprostu biedota umyslu. Katowice to troche inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Anglii to jest fajne, że chociaż minimalna rośnie...chociaż rośnie też ilość pozycji za minimalną stawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,rośnie minimalna,parę pensów w górę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×