Ludzie sie przede mna blaznia

Bo ich stresuje chyba. Przykro jest patrzec na taka kaluze ludzka. Potem jest mi wstyd ze musialam ogladac ten zenujacy spektakl.

to co robisz ze sie tak ciebie boją?

ooch, to musisz mieć psyche silną... z***biście silną. wow

Nie wiem, patrze im prosto w oczy. Ostatnio wykladowca sie spultal i zaczal cos belkotac, to byly niezrozumiale dzwieki. Takie ble o uuee ayyuu

Pewnie jak tak na nich patrzysz jak idiota to myślą, że jesteś psychopatą/zboczeńcem, więc może nie patrz sie na innych jak kretyn W świecie zwierząt patrzenie w oczy jest wyzwaniem/prowokacją

Czesto traca pewnosc siebie i zachowuja sie irracjonalnie. Dodam tylko ze sie tego nauczylam sama, bo bylam bardzo niesmiala. Teraz jest na odwrot.

Czytalam rozne ksiazki o asertywnosci i medytowalam zeby miec ostre scinajace z nog spojrzenie

może tylko Tobie się wydaje, że tak się boją i błaźnią. Może zwyczajnie NIE CHCĄ mieć do czynienia z wariatem.

Teraz patrze spokojnym, skoncentrowanym wzrokiem, nic mnie nie wzrusza. Nie jest to natarczywe apojrzenie psyxhopaty, tylko opanowane i madre. Nie mam opini wariatki, wrecz wszyscy mi wlaza w tylek, zdrabniaja moje imie.

jesteś pooy****a i tyle

Dzieki, nie rusza mnie to