Mężczyźni

Cześć wszystkim. Możecie mieć mnie za głupią, nienormalną itd, ale chciałam się was doradzić co robić. Mam faceta 10 lat starszego od siebie. Niby jest dobrze,ale nie do końca. Jesteśmy ze sobą tylko pół roku, widujemy się generalnie tylko w weekendy, ponieważ mieszkamy od siebie w odległości o 150 km. Problem polega na tym, że bardzo, ale to bardzo często kłócimy się o pierdoły i to przez telefon, a jak już się widzimy to on zachowuje się jakby nic się nie stało. Żąda ode mnie abym nie pracowała, bo on jest w stanie zapewnić mi wszystko co potrzebuje. W domu zachowuje się normalnie, ale w tygodniu kiedy go nie ma jest strasznie zazdrosny i bardzo kontroluje gdzie ide, z kim ide, po co ide, nie moge sie mocno malować, ubierać sukienek i leginsów. W tym roku rozpoczęłam studia zaoczne i jest zdania, że będzie mnie woził na studia i zabierał, przy czym cały dzień będzie w mieście. Koło niego czuję się dobrze, czasem może i jest tak że fajnie nam się rozmawia o wszystkim i o niczym ale jedynie co mnie konkretnie trzyma to zabezpieczenie finansowe, nie muszę się martwić o studia itd. boję się odejść z tego względu, że nie mam pracy, a też nie chciałabym go krzywdzić. Do sedna, przypadkiem spotkałam się w sklepie z byłym chłopakiem. Porozmawialiśmy chwilę, czasem smsujemy. Rozstaliśmy się bez kłótni, generalnie oboje nie wiemy dlaczego się rozeszliśmy, czego oboje żałujemy. Nadal go kocham i on mnie też, jak tylko może pokazuje to na każdym kroku. Prosi, wręcz błaga żebym do niego wróciła. Nawet nie spotykał się z innymi dziewczynami. Nigdy o nic się nie kłóciliśmy Wiem to, bo każdy się mnie pyta co imprezę dlaczego on przyszedł sam i z nikim się nie bawił. Jedynie czego się boję to tego, że koło byłego, którego kocham ze względów finansowych nie będę mogła ukończyć studiów. Pomocy co robić

jeszcze się taki nie urodził co by kobiecie dogodził

Z tym obecnym facetem chodzi o to, że nie jest najszczuplejszy i no nie do końca mnie podnieca, nie ma tej "iskry" A ten były wizualnie ciacho jak ta lala

Mężczyźni kochają kobiety wymagają - ciało, kasa

to czemu się ladacznico z nim rozstałaś skoro taki super ten były? pewnie to on kopnął cię w doopę, bo mu się znudziłaś. Siedź przy tym co cię utrzymuje lampucero a nie za innymi sie rozgladasz.