Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coreaa

30 tydz ciazy wysiadam juz nie daje rady kto zemna pytam

Polecane posty

Gość coreaa

najpierw 18 tyg zygania dzien w dzien , potem mega zaparcia zgaga zawroty glowy mdlosci cala dobe czy to sie skonczy dopiero jak urodze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz pecha, ja przez całą ciąże ani raz nie wymiotowałam, nie miałam problemów z zasypianiem, od razu po minucie zasypiałam, poprawiły mi się włosy, skóra i paznokcie, przytyłam tylko 9 kg, zadnych obrzęków nóg, zgag itp :PP aż po porodzie żałowałam, że już nie jestem w ciąży :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coreaa - no nie pocieszę Cię niestety, dwa ostatnie miesiące są najgorsze. Dojda mega bóle kręgosłupa, jeszcze większa zgaga, wielokrotne nocne wizyty w wc, możliwe, że hemoroidy i ogólne zmęczenie będzie jeszcze większe... Ja się ładnie trzymałam do końca 7 miesiąca, ale 8 i 9 to już był hardcore ... Ale dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coreaa
wlasnie tego sie boje bo robi mi sie slabo ciagle i boje sie byc sama w domu ze cos mi sie stanie , kregoslup to swoja droga mnie juz boli ale bardziej sie przejmuje tymi zawrotami glowy;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zawroty głowy tez są. rozumiem, że morfologię i ciśnienie masz w normie? Najgorsze co możesz zrobić to siedzieć na 4 literach i nic nie robić, bo wtedy coraz bardziej pozbawisz się kondycji. Zmuszaj się do jakichś drobnych prac domowych i krotkich spacerów, oddychaj głęboko, pij wodę. Im dłużej bedziesz mieć kondycję tym mniej zawrotów glowy będziesz miała. jakoś zleci... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest jednak to, że po porodzie zapomina się o wszystkich wcześniejszych dolegliwościach. Ja miałam podobnie, tylko jeszcze 7 m-cy leżenia plackiem!!! Masa leków, kroplówek, badań. Serio kobieto nie masz tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli cie to pocieszy to ja rzygalam do 7 miesiaca i mialam NAPRAWDE WSZYSTKIE dolegliwosci ciazowe o jakich ludzkosc slyszala ;) bole glowy na poczatku, ZEBOW MASAKRYCZNE!!!, zgaga masakra, wymioty, bol plecow, pogorszyl mi sie wzrok, bolal mnie zoladek, zadyszka itd itd a teraz nawet juz tego nie pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że to cię pocieszy mi w 7 miesiacu umarło dziecko i marżę o takich dolegliwościach jak twoje ......... To nie ty teraz jesteś ważna ale dziecko..... Także przemysl czy to narzekanie nie jest na wyrost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety kazda z nas inaczej przechodzi ciążę. Jedne nie mają żadnych dolegliwości, inne ciągle coś męczy. Ja miałam do 4 miesiąca:senność, mdłosci i wymioty. Przeszło z dnia na dzien - jak reka odjął :) później mega przypływ energii. Trochę senności i zmęczenia od 4 do 8 miesiaca. W 8 miesiącu już znaczne pogorszenie: szybko się meczyłam, uczucie ciężkości i słabo mi czesto było. A teraz jestem w koncówce 9 miesiąca i tak: zmęczenie, humory, mega zgaga, czasami rozwolnienie, ból krocza, ciągłe parcie na mocz, ruchy dzidzi nie są już w ogole przyjemne, czesto bardzo bolesne... problem ze snem - zdecydowanie najgorsze :( tak to u mnie wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak jak piszą dziewczyny wyżej. To wszystko nic - bo najważniejsza jest dzidzia :) dla niej zniesiemy wszystko :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety bywa ja do 20 tygodnia miałam mdłości i wymioty, potem tygodniowa infekcja i mega zgaga, od 22 tygodnia rozwarcie skurcze i bóle - leżenie plackiem - też czekam co dalej, w pierwszej ciąży leżałam od 24tygodnia do końca więc teraz pewnie lepiej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie sie nie skonczy :P Bo bedziesz zmeczona,bez mozliwosci wyspania sie, bedzie cie albo bolalo krocze albo rana po cc,beda odchodzic zgromadzone w ciazy hormony wiec wahania nastroju, mi jeszcze przez 3 tyg utrzymywala.sie opuchlizna nog. Moglabym wymieniac i wymieniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coreaa
to moja druga ciaza i w pierwszej mialam to samo dlatego wiem ze lepiej nie bedzie , wyniki mam kiepskie dosc duza anemia, po nocach tez nie spie bo zgaga mnie dobija do wc tez co chwile i tak jak gosc wyzej napisala ruchy dziecka nie sa juz tak przyjemne a daje mi po zebrach:Dale to akurat mi nie przeszkadza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mam nadzieję że to cię pocieszy mi w 7 miesiacu umarło dziecko i marżę o takich dolegliwościach jak twoje ......... To nie ty teraz jesteś ważna ale dziecko..... Także przemysl czy to narzekanie nie jest na wyrost..." A on jest inkubatorem że nie jest już ważna? Dlaczego jej samopoczucie powinno być zepchnięte na dalszy plan? To że ty poroniłaś nie oznacza, że ona nie ma prawa trochę ponarzekać. Ma być cierpiętnicą bo ktoś ma gorzej :|?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coreaa
dokladnie stracic dziecko to wielka tragedia , ale to nie jest tak ze matka zle sie czuje to nie moze ponarzekac bo tak samo jest wazne dziecko jak i matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×