Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wybrać Szczepionkę 5 w 1 czy zwykłą na NFZ

Polecane posty

Gość gość
Jedyną bezpieczną szczepionką jest ta, która nigdy nie została użyta. Dr James A. Shannon, Narodowy Instytut Zdrowia, USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytaj sobie o powikłąniach poszczepiennych, przeanalizuj skład, poczytaj opinie rodziców poszkodowanych dzieci, odwiedź forum stop szczepienią a potem sie pytaj! tutaj głupiutkie mamusie ślepo wierzące w to że nikt na tym nie zarabiabia i to jest tylko dla dobra dzieci cię zjedzą! przeczytaj dokładnie ulotke, zobacz co to toksoid tężcowy, formaldechyd i tiomesal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammatoja
Ja zaszczepiłam pierwsze i drugie dziecko szczepionkami 5w1 i byłam zadowolona. Mniej chodzenia do lekarza, mniej wkłuć. Poza tym, lekarka mi powiedziała, że każda jedna szczepionka to dodatkowe substancje pomocnicze, czy konserwujące, w których znajduje się substancja czynna i decydując się na 5w1 ograniczam ilość tych substancji. Ale teraz mam trzecie dziecko i zmieniłam zdanie. Przede wszystkim dlatego, że dowiedziałam się, że w razie wystąpienia jakichkolwiek objawów niepożądanych nie mam szans na żadne odszkodowanie od państwa w przypadku zastosowania szczepionki 5w1. Oczywiście wolałabym, żeby nic takiego nie pojawiło się, ale gdyby jednak, to okazuje się, że szczepionkę 5w1 wybieram na własną odpowiedzialność. Poza tym, to duża oszczędność. Wprawdzie stać mnie na to, żeby zapłacić za te szczepienia, ale wolę te pieniądze wydać na inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz córki nie szczepie a przestali mnie nękać po tym jak dałam lekarzowy formularz do podpisania ze jest świadomy skutków ubocznych i i bierze na siebie odpowiedzialność za nieporządane odczyny poszczepienne - oczywiscie nie podpisał! 100% lekarzy tego nie podpisuje. Nawet adhd, alergie itd to wszystko w 80% wina szczepień. lekarze i pielęgniarki to pchaja i zachęcają bo kase tylko z tego mają. Szczepienia to tylko żniwo dla mafi farmaceutycznej. Szkoda że maluszki przez to cierpia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze szczepionka jest podawana domiesniowo,nie oznacza wcale,ze sklad jej nie dostaje sie do krwoobiegu,to raczej Ty sie nie znasz(To do tej co tam wczesniej napisala)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lady_margarett zgadzam sie z Toba,w ogole nie rozumiem jak mozna swiadomie narazac wlasne dziecko na skutki poszczepienne.U mnie w rodzinie ejst maluch ktory dzieki szczepionce do konca zycia bedzie juz chory :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I niestety beda cierpiec,bo rodzice maja jakies klapki na oczach slepo wierza w to co im lekarz powie,a przeciez malo ktory jest na tyle uczciwy by powiadomic o konsekwencjach szczepien tych groznych,zauwaz,ze lekarze ktorzy maja odmienne zdanie zostaja natychmiast uciszani i zgnojeni przyklad Dr.Majewskiej,a takich lekarzy jest coraz wiecej,lecz boja sie glosno o tym mowic,bo wiadomo,ze zaraz ich skutecznie ucisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja pierdziele znowu jakas szczepionka wycofana, ja tez coraz czesciej zastanawiam sie nad szczepieniem dziecka jestem dopiero w ciazy,ale nie wiem co robic czy szczepic czy nie boje sie i tego i tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wrotami wtargniecia drobnoustrojow w codziennym zyciu tez nie sa tylko uklady pokarmoey i oddechowy. Czesto tez jest uszkodzona skora i przerwanie jej ciaglosci. I normalnie mechanizmy obronne zaczynaja dzialac,tak jak w.przyapdku szczepionki. To wy sie dajecie omamic jakims spiskom,ze to wszystko szkodzi. Odczyny poszczepienne byly,sa i beda,ich sie nieda wykluczyc tak samo jak skutkow infekcji. Jestem swiadoma,ze jest ryzyko ale wole.zaszczepic dzoecko niz.widziec jak sie potem meczy chorujac. Owszem nie szczepie na byle.chorobe,nie zaszczepie na rozyczke,swinke,i niestety odre,chiciaz.na.nia bym chciala,nie zaszczepie na.ospe wietrzna,pneumo,rota. Ale na krztusiec, tezec,blonice jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do krwiobiegu zarazek dostaje się POZNIEJ o to chodzi tępaku.tak jak chciała natura,a nie od razu.ciezko zauwazyc roznice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wazne czy wczesniej czy pozniej,wazne ze sie dostaje i to jest wlasnie nienormalne,a tepakow to sobie w rodzinie poszukaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze dziecko szczepialm normalnie wdlog kalendarza szczepien,nie mialam takiej wiedzy na ten temat jaka mam teraz, moje dziecko to szczepione ciagle chorujema alergie na wszystko co mozliwe do tego atopowe zapalenie skory :( teraz wiem ze zawdzieczam to wszystko szczepieniom.Drugie dziecko nie jest szczepione na nic ma juz 6 lsat i jest okazem zdrowia.Wiec na rzeczy cos jest !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry za bledy pisze szybko z tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jeszcze dziwi fakt, pytanie tutaj do mamusi wielbiące szczepienia, dlaczego jesli lekarze szczepią żeby zapobiec chorobą bo tak im zależy na pacjentach nie wykonują wczesniej testów alergicznych na substancje zawarte w szczepionkach??? na ulotce pisze, że przeciwskazane jest szczepienie w przypadku alergii np na toksid tężcowy??? jak im wg was tak zalezy na zdrowiu to czemu dziecka dokładnie nie sprawdzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co maja sprawdzac,za duzo zachodu a noz sie uda :P To jest wlasnie masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak teraz,ale kiedys zeby podac zwykla peniceline robili najpierw proby czy nie jest sie uczulonym....O szczepieniach nikt nie pomyslal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wyszłoby, ze co drugie uczulone, a wtedy słabo zarobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli chcesz dyskutowac to dyskutuj normalnie,na poziomie a nie od tepakow wyzywasz. Bo obrazaniem niczego nie wnosisz. Tworzycie kolejne mity. Do krwioobiegu nic nie wchodzi bo to rownaloby sie sepsie. Komorki prozapalne wedruja do miejsca wklucia,tan nastepuje obrona organizmu,stad pierwszy odczyn poszczepienny w postaci zgrubienia w mjejscu wklucia. To wszystko przebiega poza ukladem krwionosnym. Potem zaczynaja pracowac kolejne komorki-tzw.komorki pamieci tworzace odp***osc na dluzej, ucza sie patogenow by w przyslosci moc w pore zareagowac. to komorki prozapalne potrafia wedrowac uklad krwionosny-miejsce zapalenia,a nie patogeny. Patogen w krwi to sepsa i stan smiertelny. A zacznijmy od tego,ze patogeny sa dezaktywowane i nie sa w stanie wywolac zakazenia. Sprawa alergii- oczywiscie ze moga wystapic. Ale alergia tez sie tworzy przynajmniej po pierwszym kontakcie. Wiec jezeli dziecko nie mialo nigdy kontaktu z.alergenem to testy mozna sobie wsadzic za przeproszeniem w d.... dziecko moze tez byc uczulone na albumine co idzie w parze z alergia na wolowine. Ale dopoki nie podacie dzoecku wolowiny to sie nie dowiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu znowu temat szczepionek, i te mamuśki nawiedzone co się zachowuja jak w jakiejś sekcie prawiące dyrdymały na temat szkodliwości szczepionek owszem też jestem średnio przekonana do szczepionki odra, świnka, rózyczka ale na inne najbardziej szkodliwe choroby zaszczepiłam bo tyle teraz dzieciaków nieszczepinych to nigdy nic nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapomniej na wściekliznę zaszczepić, nigdy nic nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17:46- ty też :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadajcie z tymi szczepionkami, tyle dzieci szczepionych i żyją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniGruszka
Ja szczepiłam zwykłymi na NFZ . Córka przechodziła je bardzo dobrze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapomniej na wściekliznę zaszczepić, nigdy nic nie wiadomo. Xxxxxx Ciebie jak i co niektorych na tym forum zapomniano na to zaszczepic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ośmieszajcie się już tymi powikłaniami poszczepiennymi :o To sa naprawdę nieliczne przypadki. To jak 6 w totka wygrać :/ Ja wybrałam poraz 2 szczepionki nieskojarzone, bo tak doradził lekarz. Różnią się od skojarzonych tylko liczbą ukłuć. Słysząłam kiedys opinię, ze te skojarzone sa gorsze, bo jest więcej składników w jedno miejsce wkłuwanych, ale mój lekarz uważa to za największą durnotę jaką słyszał. Cóż jeśli mam za coś płacić i ma to nie być wcale lepsze to uważam, ze to wywalanie kasy w błoto. Dziecko po godzinie nie pamieta że w ogóle bylo kłute i prawda jest taka, że to MY bardziej to przeżywamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''Nie zapomniej na wściekliznę zaszczepić, nigdy nic nie wiadomo. Xxxxxx Ciebie jak i co niektorych na tym forum zapomniano na to zaszczepic'' Nie nie zapomnieli, na rzeżączkę też szczepili i co i tak się przyplątała razem z wścieklizną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×