Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

od kiedy nauka samodzielnego jedzenia

Polecane posty

Gość gość

Od kiedy uczyc malucha posługiwania się sztuccami, syn konczy 13 miesięcy, gdy mu wręczam lyzke to stuka o miske, miesza w jedzeniu, wręcz rozciapuje, i jak probuje go nakierowac to nie chce, wyrywa reke, nie wiem czy to może za wcześnie, i nie jest gotowy?bardzo nie wiem jak zacząć, ale pije z niekapka samodzielnie, butelke przy karmieniu tez sobie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a co w tym dziwnego, że 13 miesięczne dziecko trzyma samo butelkę? mój synek już w 3-4 miesiącu sam butlę trzymał. Teraz ma 8 i ja go karmię z łyżeczki, a czasem ja nakładam pokarm i daję mu łyżkę, wtedy wkłada do buzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze Twój trzymiesieczny geniusz trzymał butelkę świadomie i swiadomie sie sam karmił, tak? Siedział sobie np. w kojcu albo w krzesełku do karmienia i sam się karmił, tak? Bo widzisz moja młoda jak była malutka i sie ją karmiło to tez sobie sama odruchowo butlę trzymała, najpierw piastkami jako noworodek, a potem juz otwartymi rączkami jako młodzsze niemowlę, ale oświece Cię kochana, z samodzielnym świadomym jedzeniem nie ma to nic wspólnego. No chyba, ze geniusza masz. A wkładanie samodzielne łyzeczki do buzi w wieku 8m od czasu do czasu NIE jest samodzielnym jedzeniem. Moja też tak robiła w tym wieku, baaaa nawet SAMA zęby myła ;) Tylko, ze uczy sie SAMODZIELNIE i ŚWIADOMIE wykonywać te czynności teraz ok roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wam powiem, że mojemu dziecku pozwoliłam samodzielnie zacząć jeść dopiero około 3 roku i oczywiście od razu pięknie sama jadła, bez bawienia się, chlapania, rozrzucania jedzenia itd., bo w tym wieku to już dziecko mądrutkie jest a i koordynacja i precyzja ruchów bez zarzutu. Ja zwyczajnie nie mogłam się wcześniej przemóc, że by jej pozwolić na samodzielne jedzenie, bo nie cierpię bałaganu, brudu (mam zaburzenia kompulsywno - obsesyjne) i nie zniosłabym widoku dziecka upacianego i wszystkiego wkoło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×