Synowie nie spełniają oczekiwań rodziców chodzi o moich braci

Jeden brat nie studiuje, pracuję na produkcji za 1500 złotych miesięcznie (na umowę zlecenie, tyle dostaję na rękę) Drugi brat zapisał się do szkoły policealnej, uczy się i poszedł do pracy w ochronie na takiego portiera zasranego. I co dał zaświadczenie że jest uczniem, legitymację oraz indeks. I co? wcale sobie tej szkoły nie pilnuje, nie uczy się. Jest to prywatna szkoła i poszli mu na rękę by zaliczał egzaminy itp. Ale co z tego skoro on wykazuje małe zainteresowanie szkołą a zapisał się do niej żeby mieć tylko pracę bo takie były wymagania. Matka płaczę teraz że nie potrzebnie takich synów rodziła A ojciec powiedział tylko że synowie mu się nie udali i że tylko ja i siostra jesteśmy coś warte. Siostra zdała świetnie maturę: Matematyka 90% Język polski 97% Język angielski 100% Język polski ustny 100% Języka angielski ustny 100% Historia rozszerzona 90% WOS rozszerzony 100% Teraz studiuje dzienne prawo. A ja już mam licencjat z ekonomii, teraz ojciec załatwił mi staż w urzędzie skarbowym ale rodzice na synach już dawno postawili krzyżyk.

to nieźli idioci Ci Twoi rodzice:O kochają dzieci za to ile zarabiają a nie za to,że są- przykre to. Twoi bracia sami o sobie decydują i jeśli tak wolą to ich sprawa a rodzice nie powinni im wypominać. Wnioskuje,że rodzice raczej nie są wykształceni?

Ojciec komornik a matka psychiatra to odpowiedz sobie sama czy nie są wykształceni???? Moi rodzice chcieli mieć tylko odpowiedzialne dzieci. Ojciec nie chciał żeby któreś dziecko wylądowało jako osoba bezrobotna lub pracująca fizycznie, chciał tylko żebyśmy skończyli studia, mieli dobre pracę i byli odpowiedzialni. Bo jego brat ma syna który siedzi w więzieniu za kradzież i córkę alkoholiczkę. A matka wymagała od nas głównie wykształcenie i dobrych zarobków. Np. siostra mojej matki ma syna który skończył tylko zawodówkę a brat mojej mamy ma zaś syna który pracuje jako sprzątacz na jakiś tam wagonach (chłopak ma podstawówkę) i córkę która jest samotną matką, co prawda skończyła studia humanistyczne ale pracuję w sklepie mięsnym.

ile mniej wiecej zarabiaja rodzice?

Dość dobrze. Ja się tam do pieniędzy rodziców nie mieszam. Ale na wszystko mnie i siostrze dają. Wyżywienie, ubrania, nie musimy dokładać się do rachunków. Ojciec powiedział nawet że we mnie i siostrze pokłada nadzieję bo na synach już się zawiódł.

rodzice moga sobie chciec decyzja i tak nalezy do braci. Za duze oczekiwania mieli to synowie ich olali

znając życie Twoi bracia będą mieli wille i auta a Ty będziesz siedziała z rodzicami:-D

A to tylko po studiach mozna miec dobra prace? Ciekawe stwierdzenie.

ze szkoły wiedzy odtwórczej mnóstwo ale życiowej zero. Chłopaki kombinują,garną się do pracy a na naukę nigdy nie jest za późno,będzie potrzeba nadrobią zaległości

A to że mój brat zapisał się do szkoły policealnej tylko po to żeby mieć zaświadczenie ucznia to co? to się nie liczy że nie pilnuje sobie szkoły? Tylko idzie do pracy i zdrowy chłop pracuję jako portier zamiast brać się do pracy by osiągnąć wyższe wykształcenie.

oj dziewczyno ale ci do glowy nakladli:O To chyba dobrze,ze bracia w przeciwienstwie do ciebie chca byc samodzielni i przede wszystkim poznaja co to praca. Nikt nie powedzial,ze nieyksztalca sie w przyszlosci

więc niech nie spełniaja oczekiwań rodziców,niech spełniają siebie tzn się sami niech żyją jak chcą i tam gdzie chcą pracują. Mam 2 kuzynów jeden wyższe wykształcenie konstruktorskie,drugi "chodził" do technikum matury nie zdał, i co obaj pracują jako tokarze w niemczech dostają obaj w złotówkach pięciocyfrowe pensje. z nimi pogadaj na temat potrzeby WIELKIEGO kształcenia.W ogóle jak twoi rodzice mogą tak mówić.

a jakby ci tatuś nie załatwił tej pracy to byłabyś BEZROBOTNA - czyli jeszcze niżej w hierarchii niż twoi bracia!!!

luuuuuuudzie...... zimny i bezlitosny komornik i psychiatra doprowadzająca do niskiej samooceny synów i wywyższania się córek,jeszcze niech doprowadza do tego że miedzy wami bedzie konflikt rodzina się rozpierdzieli i co, wtedy obraz waszej rodziny spełni ich oczekiwania....masakra.

twoja siostra dopiero zaczęła studia - do ich końca daleko! a ty masz zaledwie licencjat i załatwioną robotę przez tatusia - czyli też g***o osiągnęłaś do tej pory!!!