Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy być z takim facetem czy szukać innego na ojca dziecka pomozcie

Polecane posty

Gość gość

doradzcie mi czy bylybyscie z takim facetem i czy na moim miejscu cieszylybyscie sie czy raczej rozgladalybyscie sie za nowym innym???? moze napisze i wady i zalety.. -to co mi pasuje bardzo i to co nie pasuje mi wogole i dlatego rozmyslam.... zalety; -ma ladne mieszkanie , swiezo po remoncie, mieszka sam ze swoim dzieckiem z poprzedniego zwiazku. -jest pracowity i dobrze zarabia, nie wydziela mi az tak pieniedzy -ogolnie mam gdzie mieszkac co jesc, nie martwie sie o oplaty rachunki itp -jak trzevba to do lekarza czy szpitala autem zawiezie poomoze a dla mojego dziecka zachowuje sie jak prawdziwy ojciec. -ma dobra rodzine, jego rodzice mnie lubia a moje dziecko traktuja jak wlasna wnuczke bez faworyzowania. wszystko jest ok, ale nie pasuje mi to ze -on pracuje po 12h dziennie od 6 do18 -jak wroci z roboty nie spedza zbytnio czasu ze mna tylko woli grac na komputerze w swoja ulubiona gre internetowa. (w ta gre potrafi grac nawet od 18 do 23ciej a nawet polnocy!) -jest nieczuly tzn ogolnie twierdzi i mowil mi z nigdy nie umial okaywac uczuc tn miziac sie przytulac calowac, dopiero jak dojdzie do sexu to jest czuly -nie chce nigdzie wychodzic zbytnio nawet jak ma wolne dni od roboty to woli siedziec w domu ogladac tv lub grac w swoja gre, ewentualnie chwilke pobawi sie z dziecmi, -gdy zapytalam go co by zrobil gdybym chciala odejsc to powiedzial mi ze nie zatrzymywalby mnie bo po co ma kogos trzymac przy sobie na silę i brac kogos na litość.... -gdy powiedzialam mu tak " wg mnie to chyba lepiej jak ludzie mieszkaja osobno bo jak my nie mieszkalismy razem to spedzales ze mną czas, jezdzilismy gdzies do pizzeri, rozmawialismy dluugo w domu wieczorami.." to powiedzial mi" sam nie wiem, moze masz racje ze dobrze mieszkac osobno" (normalnie szok, bo myslalam ze powie:" ale jest dobrze mieszkac razem bo ludzie sobie pomagaja, nie musza do siebie jezdzic sa razenm:>:!"?\))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze poznalismy sie przez portal randkowy ja mam male dziecko, bylam w trudnej sytuacji chcialam tez by moje dziecko mialo ojca... byloimi strasznie ciezko musialam mieszkac kątem u rodziny w biednym mieszkaniu, zylam z pomocy rodziny, wiec kolezanki mi mowia ze powinnam cieszyc sie ze trafilam na faceta ktory mi pomaga, kupuje do domu rzeczy, ma auto, do lekarza z dzieckiem zawiezie i u lekarza dziecko rozbiera ubiera jak swoje! kolezanki mowia ze moze on ma taki chaaarakter trudny ze woli komoputerowa gre po pracy niz rozmowe ze mną i wyjscie gdzies czasem, ze wg nich powinnam sie cieszyc bo on dobrze wyglada, jest madry i to ze sie do mnie nie klei nie oznacza ze mu nie zalezy?? mają racje?? a mi sie zawsze wydawalo ze jak facetowi zalezy na kobiecie to chce sie do niej zblizyc chce duzo sexu, chce sie przytulac, duzo poznawac rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jesteś bardzo młoda ......a to typowy mężczyzna po co dbać o coś co już się zdobyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
probuje go rozgryźć, jego zamiary i charakter.... zamieszkal ze mna mimo ze powiedzialam mu ze nie pracuje, ze mam tylko alimenty na moje dziecko.... powiedzial ze wie ze mam trudna sytuacje i ze wezmie mnie do siebie... mieeszkamy razem pol roku... mowil tez ze cieszy sie ze moze mi pomoc, a ze jego dziecko tez ma wg niego lepiej juz bo nie mieszkają sami, ale zdolłowaly mnie te teksty o co chgodzilo gdy mowil : "nie zatrzymywalbym cie" lub| ze on nigdy nie byl wylewny z uczuciami...ze mial z tym problem/..|" hmmmm moze ja wybrzydzam?ale dziewczyny wkurza mnie to ze jak on wroci z roboty nie poswieca mi czasu, oczeiwalabym czasem spedzenia czasu sam na sam na szczerej rozmowie, bysmy razem cos uugotowali, bysmy poszli na spacer w niedziele cokolwiek.... ebhhh mowilam mu o tym mowilam! i nic sie nie zmienilo, pytalam go nawet dzis co bedzie jyutro robil po pracy to powiedzial ze bedzie gral na kompie ze swoim dzieckiem, a ja co mam wtedy robic no co??? nudzic sie? patrzyc jak graja??? hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 25 lat a on 30 (to do kogos kto pisal cos o wieku) pol roku to krotki czas chyba by facet sie znudzil... tym bardziej ze on w poprzednim zwiazku byl 10lat z jedna osoba! wszyscy w jego rodzinie i znajomi mowili ze jak on kogos pozna to nie pozbywa sie tej osoby po paru miesiacach i nie zabawia sie panienkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile lat ma jego syn/corka i twoje dziecko? Lubia sie? Co sie z stalo ze dZiecko mieszka z nim? Faceci czesto tacy sa tj malo wylewni. Nie okazuja uczuc ale to wcale nie znaczy ze im nie zalezy. Wyneocjuj z nim ze czasem gra a czasem ty popros zeby spedzil z toba czas tak jak lubisz. Powodzeńia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja juz nie wiem co mam robic... opisze moze jak wygladaja moje dni u boku z nim: Codziennie od pon do sob on pracuje od 6 do 18 ja w tym czasie jestem w domu z dziecmi i gotuje sprzatam robie zakupy czasem zaprosze jakas kolezanke do domu ale wiekszosc kolezanek przygaduje mi tekstami" a co ty mnie tak zapraszasz masz faceta a sie tak nudzisz" wraca o 18,30 do domu, zje obiad, odpala komputer, gra, rozmawia na skype z bratem i wujkiem ktorzy tez grają w tą grę.... Ja w tym czasie sprzatam zmywam lub odpoczywam robie krzyzowki czytam gazety bawie sie z dziecmi pozniej usypiam dzieci, pozniej albo on gra w komp albo porozmawia sie mna od 22 do 23 sam gdy lezymy i nagle zasypia bo jest meeega zmęczony lub sex raz na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POSLUCHAJCIE I GADALAM Z NIM JUZ O TYM: powiedzialam mu tak ze jesli chce bym z nim mieszkala to niech sobie gra na kompie w systemie dzien na dzien czyli jeden dzien gra a kolejny gada ze mną z dziecmi po robocie itp... wiec wyglada to tak ze on w te dni "niegrania" nie gra, ale oglada zmeczony tv, pogada chwile ze mna , chwile połaskocze moje dziecko, chwile pogada ze swoim synem, potem patrzy jak jego dziecko gra w playstation lub komputer pozniej ja usypiam dzieci, a jak wroce z pokoju dzieci rto on juz śpi lub nie spi i zasypia kolo mnie...noe ma juz czasu na p[ogadanie poznanie sie mimo ze naprawde wiele o sobie jeszcze nie wiemy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama musisz zadecydowac czy jestes szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie moja przyjaciolka mi podpowiadala że gdyby jemu nie zalezalo to by nie zrezygnowal z grania w ta swoją gre , i gralby codziennie dalej mimo ze by mi sie to nie podobalo. a on jednak sie posluchal, wiec chyba troche sie liczy z moim zdaniem??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz szukać innego faceta, ale jeśli myślisz że inny będzie miał oprócz tych zalet który ma twój facet to jeszcze inne zalety w miejsce tych wad co ma obecny to się rozczarujesz. Życie to nie bajka. Mieszkamy na ziemi nie w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w sumie jestem szczesliwa bo mam juz jakby wszystko \(NIE MYSLCIE ZE JESTEM MATERIALISTKA) ale zawsze zylam w biedzie i w biednym domu, a u niego w sumie wprowadzilam sie na gotowe ladne mieszkanie, moje dziecko zyje w bdb warunkach, ja nie musze sie martwic o kasę, o lekarza o leki jak mi dziecko zachoruje. mieszkamy w malej miescinie gdzie robota dla kobiet nawet w sklepie lidl czy biedronka sa po znajomosci! a na produkcje chcialam isc ale sa trzy zmiany u nas i nie mialabym z kim dziecka zostawic. nie mam nikogo do pomocy.... a u niego nie martwie sie o sprawy materialne,.. \czuje ze jego dziecko mnie polubilo... moje dziecko znow czuje sie tez dobrze w tym domu,zadowolone i spokojniejsze a mieszkając katem u mojej rodziny nie bylam tam mile widziana.\ wszystko mi pasuje, ale ja potrzebuje uczuc, tego by facet przytulil, lub jAK W uczuciach nie jest wylewny to by chociaz wykazal zainteresowanie moja osoba, a on nie pyta o nic, o to co lubie co nie lubie o nic nie pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie marudz tylko stworz sobie i dziecku i jemu i jeo dzicku fajńy cieply dom. Reszta sama przyjdzie. Badz dobra mila opikuncza usmichnieta i moz ty stopniowo naucz go cZulosci. Stworz dom do ktorego bedzie chcial wracac i w ktorym ty bedziesz sie dobrze czula.,powodzenia. A kochasz go..? Mam nadzieje ze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz się rozglądać za kimś innym ale musisz wtedy pracować i być niezależna finansowo. Z tego co piszesz to na dzień dzisiejszy mało realne. Więc reszte odpowiedz sobie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam dziewczyny na dalsze waszew wypowiedzi, bede wchodzila na to forum i czytala co napiszecie.......... wydaje mi sie tez ze nie powinnam narzekać.... ze powinnam sie cieszyc ze mam gdzie mieszkac mam co jesc, ze poznalam faceta mimo ze mam juz dziecko, ze akceptowal moje dziecko, ze polubili sie wszyscy, ze jego rodzina bardzo mnie lubi i dziecko, ze sa bardzo pomocni, jego mama zawsze pomoze wystarczy jeden telefon, ale jakos naprawde mozwe kaprysze?!?? nop to co byscie robily gdy on np. bedzie gral na kompie? gdy on bedzie gral ze swoim dzieckiem w gry na kompie? i jeszcze dowalił tekst jak ci sie nudzi to mozesz isc z dzieckiem na sale zabaw jak gram albo gdzies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy faceci tak mają że nie potrafią okazywać uczuć. Musisz go tego nauczyć bo może jego rodzice byli troszkę oschli i nie zaznał tego w domu. Znam to z własnego doświadczenia. Jeśli nie to może ma już taki charakter. To może ale wcale nie musi oznaczać że cię nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A przypadkiem nie ty pisalas ze wkurzasz cię ze kontaktuje się jego dziecko z matką , cos podobnie brzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież ona co chwilę zakłada temat z jakimś wyimaginowanym problemem- ty sie wariatko zapytaj dziadków, czy cię z powrotem z dzieckiem przygarną, jak facetowi spadna w końcu klapki z oczu, bo rąbnięta jesteś zdrowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja mam pierwsze dziecko z innego związku a fdugie już teraz z męzem. Tyle ze zanim było to drugie to bylismy 8 lat razem z moim malenstwem z poprzedniego związku. I tak mi się wydaje że Twój facet wcale nie jest zły, i po prostu tak ma... Nie ma ideałów. Mój facet z kolei to pracocholik, w domu nie wie co ma ze soba zrobić. Ale serce ma złote. I to się liczy. Na pewne rzeczy trzeba umieć przymknąc oko. Mój rzadko wychodzi na spacery i ja go rozumiem dla niego to czas stracony bo on lubi np. majstrekowac a ja spacerować.... a pomimo to wiem że kocha nas nad życie. Tyle że mój mi nie mówi ze moge ot tak zniknac z jego zycia i bedzie oki, raczej odwrotnie , ale to sa takie indywidualne sprawy. Nie mozna dać sie podeptać ale i trzeba troche isc na kompromis- wywazyc to ciezko- tak byscie byli szczesliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mi nr do twojego faceta sama zadzwonił i mu powiem z jakim pasożytem zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś się cieszyć że cię przygarnoł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie kolezanki moje mi podpowiadaja ze powinnam sie cieszyc ze mnie [przyjal do siebie z moim dzieckiem, ze wiedzial ze przybed a mu na utrzymanie dwie kolejne osoby (ja+moje dziecko), powiedzial ze alimenty ktore mam 500zl moge wydawac na jedzenie a jak mam wydatek typu buty dla ddziecka na zime czy dla mnie to cale alimenty moge wydac na pilne potrzeby a nie na jedzenie ze moge pracowac ale nie musze ze wg uznania, ze sam wie ze u nas ciezko az praca w malym miescie,tymbardziej ze ja nie mam doswiadczenia , pracowalam kiedys w sklepie i na produkcji. wszystko niby ok, ale denerwuje mnie to co powiedzial wczoraj....gdy probowalam go podpuscic...tzn: JA;-a wiesz co mi sie wydaje ze jak nie mieszkalismy razem wszyscy to miales zawsze dla mnie czas po pracy, jechalismy gdzies do lasu na spacer albo do galerii na lody, albo porpstu w domu siedielismy przed tv i jedlismy pizze czy kawe, ale byly rozmowy o wszystkim o nas i byles zaciekawiony moja osoba, a teraz mam wrazenoie ze mnie totalnie olewasz, ze ja nie jestem [potrzebna prawie wcale bo ty tylko grSZZ NA KOMpie albo sam albo z twoim dzieckiem a ja wtedy sie paletam po domu i albo sprzatam jakjakas pani sprzatajaca albo sie bawie z dzieckiem albo sama sie tulam po kolezankach ehhh i nie odczuwam jakbym miala faceta (tak mu powiedzialam) ON;-widzisz bo tak jest juz jak ludzie zamieszkaja razem tak mi sie wydaje JA;-a mi sie wydaje ze to zalezy tylko od checi, a ty checi juz straciles. ON;-NIE WIEM sam, nie wiem czy ludzie powinni mieszkac razem czy oddzielnie ale napewno jak odddzielnie to jest inaczej c hyba.... JA;-a co bys zrobil gdybym np kiedys powiedziala ze mam dosyc grania twojego w komp olewania mnie i tego ze cie prosze doslownie prosze o jakies wyjscie gdziekolwiek np w niedziele????? i bym powiedziala ze odchodze wyprowadzam sie...? ON;-A co bym mial zrobic? przeciez bym cie sil ą nie trzymal i nie blagal na kolanach bys zostala skoro bys uznala ze nie pasuje ci. CZY TE JEGO WYPOWIEDZI NIE SA NIEPOKOJACE????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem sama co robic, ale jakos caly czas sie boje ze on pewnego dnia mnie z domu wyrzuci , ze powie ze jednak nie kocha i dlatego nie okazuje uczuc??? jakis taki strach przed opuszczeniem mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 9999
Znowu Ty ? :/ co Ci da to pisanie na forum. Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przeżyje. Chcesz to z nim bądź, nie chcesz to szukaj innego jelenia, który będzie utrzymywał Ciebie i Twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czmemu jelenia ?? przeciez wiele jest facetow na swiecie ktorzy utrzuumuja kobiete i dzieci i nie mowia ze ma i musi isc do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gglupia i pusta dziunia. szuka jelenia na "tatusia i bankomat", ktory bedzie ja na rekach nosil i obsypywac komplementami. Bez bolca zyc nie umiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 9999
Gościu, nie zapominaj, że powinien jeszcze tyrac jak wol i całą wypłatę oddawać :) a po pracy zamiast odpocząć, powinien księżniczkę zabrać do kina i restauracji :) żeby się biedactwo w domu nie nudziło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"-gdy zapytalam go co by zrobil gdybym chciala odejsc to powiedzial mi ze nie zatrzymywalby mnie bo po co ma kogos trzymac przy sobie na silę i brac kogos na litość.." xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dziecinne pytania zadajesz po pierwsze a po drugie w życiu bym takiego pytania nie zadała... ....pytanie typu czy mnie kochasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA;-a co bys zrobil gdybym np kiedys powiedziala ze mam dosyc grania twojego w komp olewania mnie i tego ze cie prosze doslownie prosze o jakies wyjscie gdziekolwiek np w niedziele????? i bym powiedziala ze odchodze wyprowadzam sie...? ON;-A co bym mial zrobic? przeciez bym cie sil ą nie trzymal i nie blagal na kolanach bys zostala skoro bys uznala ze nie pasuje ci. xxxxxxxxxxxxxxxxx bardzo dobrze co odpowiedział dojrzalej niż twoje pytanie o takie rzeczy sie nie pyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie chce spedzać z toba czasu wieczorem to sama sobie go zorganizuj, zostaw z nim dzieci i zapisz sie na kurs prawa jazdy, aerobic, angielski, idż na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×