mąż zapomniał o rocznicy ślubu

mam dzis dola bo maz zapomnial o rocznicy slubu,dzis jest 17lat, jest w pracy i przjedzie dopiero w poniedzialek , dzwonilismy dzis ale zapomnial, jest mi przykro, ostatnio cos sie klocimy i nam sie nie uklada ,ale go KOCHAM, zawsze jak sie klocimy to mowimy sobie nawzajem -ja jemu-a on mnie ze zalujemy ze sie pobralismy,ale ja tylko tak w nerwach , mamy 3 wspanialych dzieci, brakuje mi bliskosci meza, nigdy mnie nie przytuli nie ukocha nie pocaluje, sex rzadki i szybki bez czulosci, jestem zalamana ,chce sie zblizyc do niego ale nie wiem jak, on mnie jakos odtraca , on uwaza ze wwszystko wporzadku ze ciezko pracuje i nie ma czasu na czulosci, kiedys powiedzial ze jestem juz za stara mam 38lat,

napiszcie cos, jak wam sie uklada z mezami, napisalam moze to chaotycznie ,ale poprostu odechcie wa mi sie zyc

jemu to powiedz co tu napisałaś. a może on po prostu ma kogoś?

nie, chyba nikogo nie ma , on nie chce sluchac takich rzeczy,uwaza ze gadam bzdury,przed slubem byl inny ,czuly romantyczny, moze ktoras z was umiala zmienic swojego meza

to Ty zadzwoń i złóż mu życzenia z okazji rocznicy ślubu. jestem kobietą żeby nie było. i cóż też zapominam o rocznicy ślubu. ale to tylko data. ważna jest miłość między nami na co dzień. a bez szczerej rozmowy nic nie zmienisz

juz nawet nie chodzi ,ze zapomnial o tej dacie , ale ze on chyba nie chce pamietac ,wlasnie moglabym zadzwonic ale boje sie ze mnie wysmieje,

ha ha. Tak ciężko pracuje że niechce mu się przytulić?

U mnie nie jest tak zle. We wrześniu mieliśmy 20 rocznice ślubu.Mąż zamówil salę dla nas, poprosił żebym podpowiedziała kogo zaprosić w tym dniu.Byłam naprawdę w miłym szoku.Nie mówię już o kwiatch i prezencie.:D