Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Schneekonigin

I`M DYING ALONE

Polecane posty

Jestem sama. Zupełnie sama. Nie mam przyjaciół, w zasadzie nie mam się do kogo odezwać. Przychodzi weekend i jestem w rozsypce. Wieczorami piszę wiersze, nocami słucham muzyki i płaczę do poduszki. Bo zawsze byłam nieśmiała i zamknięta w sobie. Nigdy do nikogo nie zagadywałam, prawie wcale się nie odzywałam. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale z czasem... Z czasem coraz bardziej potrzebowałam kogoś, z kim mogłabym spędzać czas; rozmawiać, mieć wspólne zainteresowania. A tu co? Jedna, wielka pustka. Zwierzam się tylko sama sobie. Przy muzyce, która chyba rozumie mnie najlepiej. Musiałam to z siebie wyrzucić. Bo moje powieki robią się coraz cięższe, cięższe od łez. I policzki szczypią. I nie wiem co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×