Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wzrost faceta

Polecane posty

Gość gość

Chciałoby się powiedzieć: nihil novi sub sole, temat stary jak świat. Ale powielę go, zakutalizuję. Powiedzcie mi drogie Panie jak to jest. Poznałem (167 cm) fajną kobietę, na poziomie, wyższą ode mnie o 4 cm. Relacja miała charakter randkowy. Dziś mi oznajmiła, że było naprawdę przyjemnie, super się gadało, ale jestem zwyczajnie dla Panny za niski i nie ma się co oszukiwać. Może drugi raz to w życiu usłyszałem. Pewnie niejedna to w sobie chowała jako powód dalszego nieangażowania się. Generalnie potrafię mieć powodzenie wśród kobiet, ale ze stałą i pewną relacją jest nieco gorzej od pewnego czasu. W sumie to wolałbym usłyszeć, że jestem szpetny, gruboskórny, nieokrzesany. Nic takiego. Zawodowo również mogę być z siebie dumny. Elokwencji mi również nie brakuje. Choć mam podświadomą potrzebę bycia lepszym w innych sferach życia od innych przedstawicieli płci brzydkiej, żeby pewne kwestie kompensować, męczące. Czy konfiguracje Braciak-Hirsch, Sarkozy-Bruni, Cruise-Kidman mogą mieć racje bytu tylko wśród celebrytów? Nawet te mądrzejsze panie przedkładają instynkty biologiczne nad inne zalety, wartości drugiego człowieka? Czy to oznacza, że nie warto się już nieco wyższymi od siebie pannami interesować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
163? Buahaha ale kurd**el z ciebie, żenada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
167 - ja, ona - 171. Dziękuję za merytoryczny komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek lover
wymyśl lepsze PROWO CHŁOPCZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem ostatniej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 168 cm wzrostu i kiedyś fakt, że facet jest nieco niższy kompletnie mi nie przeszkadzał. Mogę wręcz powiedzieć, że większość facetów, którzy przykuwali moją uwagę była niższa lub tego samego wzrostu co ja. Tak było do momentu aż nie związałam się z jednym, który był równego wzrostu. Dla mnie ten fakt nie był problemem, ale on czuł się z tym niekomfortowo. By mu pomóc, nosiłam płaskie obuwie i nieświadomie garbiłam się w jego towarzystwie. Z biegiem czasu zorientowałam się, że zaczynam mieć na tym tle kompleksy. Choć jestem bardzo szczupła, przy nim czułam się "za duża" w każdym aspekcie. Z początku to był drobiazg, ale potem stało się to uciążliwe do tego stopnia, że od tamtego "epizodu" wzrost stał się dla mnie istotny. Jeżeli jednak dla Ciebie nie ma znaczenia to, że dziewczyna jest od Ciebie wyższa, nie projektujesz na nią jakichś kompleksów i czujesz się z tym komfortowo, to z pewnością znajdziesz laskę, dla której wzrost nie będzie czymś istotnym. Cierpliwości, uda się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałem dziewczynę wyższą od siebe o 5 cm. Jakoś wytrzymaliśmy ze sobą kilka miesięcy, a rozstanie nie było na pewno z tego powodu. Inna znajoma bardzo dobra, gdzie różnica wzrostu jest podobna jak w opisanej historii, również by to zaakceptowała, ale to inny rodzaj znajomości (przyjaciółka to przyjaciółka). Mnie imponują dziewczyny wyższe. Tak samo lubię niższe. Dziś ta wiadomość mnie nieco zabolała, bo jak można taki argument obronić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie to było mało delikatne. Powiedz sobie "następna" i poszukaj kogoś kto będzie okazywał w interakcji z Tobą więcej entuzjazmu (i taktu !). Nie pozwól na to, by ten incydent trwale obniżył poczucie Twojej wartości. To nie jest najważniejsze. Ludzie czasami potrafią zachowywać się ohydnie i wierz mi, wzrost nie jest tu kwestią fundamentalną. Jeżeli masz świadomość swoich cech, to bezustannie sobie o nich przypominaj. Jeżeli ktoś tego nie docenia, to wyświadcza Ci przysługę, bo nie musisz marnować na tę osobę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynie w trakcie spotkania taktu nie mogłem odmówić. Inteligencji też. Nadawaliśmy na podobnych falach. W końcu oboje jesteśmy nauczycielami. Dopiero korespondencja następnego dnia wyglądała inaczej. Ja się dopytałem na czym polega paradoks: "super spotkanie bez dalszych perspektyw". To mi szczerze odpisała. Było to nietaktowne, ale chociaż ułatwiło sprawę. Tylko z drugiej strony ona znała mój wzrost już nieco wcześniej, a mimo to weszła we flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio współżyłam z facetem który miał 167 cm wzrostu i było cudownie, dużo lepiej niż z tym 180.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jej motywy nie mają już żadnego znaczenia. Nie pozostało Ci nic innego jak postawić na tej relacji krechę. Nie zagłębiaj się w "po co i dlaczego", bo to wie tylko ona. A postawiła sprawę w taki sposób, że dla dobra swojej godności, lepiej to odpuścić. Rozumiem, że to miało być szczere, ale jeżeli jesteście dorośli, tym gorzej to o niej świadczy. Wyjdź gdzieś z kumplami, zabaw się. Idź do kina, zagłusz myśli. Zapchaj jakoś ten czas. Nie siedź na kafe tylko idź gdzieś i daj szansę się poznać komuś fajniejszemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za miłe komentarze. Za chwilę wyskakuję na branżową imprezę. Możliwe, że kogoś innego poznam. Zastanawia mnie ostatnia odpowiedź, że motywy jej działania pozostaną nieznane. Wydają się nader transparentne. Może gdyby to była bardzo długa znajomość, to pewne anatomiczne uwarunkowania nie byłyby problemem. Nie przejmuję się zakończoną relację, mierzi mnie tylko ta argumentacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To już fakt dokonany. Postaraj się go nie rozpamiętywać. Fajny z Ciebie facet. Ten wieczór będzie należał do Ciebie, zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panie Andrzeju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że się jej po prostu nie podobałeś i miała prawo to powiedzieć. Tym bardziej że może dziewczyna nie czuję się pewnie i przy niższym facecie miałaby kompleksy giganta, albo że inni patrzą źle na jej faceta, dla dziewczyn to jest niestety ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel topicu
Jak przeglądam różne wątki na temat niskiego wzrostu facetów, to czasami przeraża mnie poziom wypowiedzi. Nie jest oczywiście tak, że im bardziej dojrzała, mądra kobieta, tym mniej sugeruje się wzrostem faceta. To byłaby zbyt prosta zależność. Moja koleżanka z pracy, przeinteligentna kobieta, z tytułem dr., droczy się ze mną i ostatecznie zawsze konstatuje, że facet zaczyna się od 180 cm. Dopóki mnie to bezpośrednio nie dotyczy, śmieję się z tego. Zastanawiam się jak działać prewencyjnie i zapobiegać takim sytuacjom na przyszłość, żeby uniknąć rozczarowań. Mam jednak wrażenie, że kobiety nie zawsze potrafią to ocenić od razu. Wahają się, są mało asertywne. Z drugiej strony, będąc biernym, nie ryzykując, wówczas status singla może mi przysługiwać przez długie lata. Wracając do mojego przypadku, wzrost może być jednym z argumentów, ale może również moja sympatyczna fizjonomia nie przypadła do gustu opisywanej osobie. Bo jak stwierdziła "rozmowa była super".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej randek, więcej towarzyskich spotkań, niezobowiązujących. Z tego też może wyniknąć coś poważniejszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość założyciel topicu
Faktycznie, też jest myśl. Więcej bezintencjonalnych spotkań. Z jednej strony szanujemy swoją niezależność, ale z drugiej - potrzebujemy drugiego człowieka, bywamy niecierpliwi. Generalizuję, ale odnoszę to głównie do własnego przykładu. Trzydziestka na karku potęguje pośpiech w tych działaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×