No powiedzcie kto ma racje i co wy myslicie

Kiedyś kupiłam królika, ale okazało się że mam na niego silną alergię i postanowiłam więc oddać go póki był mały ludziom. Dałam ogłoszenie w internecie i byli chętni. Powiedziałam mamie o tym, a ona, że mam nie dawać bo nie wiadomo co to za ludzie i ona odda go innym ludziom z "pewnych źródeł", no więc ok. I tak jest do tej pory. Ale zamiast trzymac go u siebie w pokoju to nosi wszędzie i roztocza są wszędzie, a ja naprawde potem źle sie czuje, mam duszności, mocny katar, lekarz powiedział mi że mam silną alergię i nie mogę tak, gdyż może być astma. Jak mówie matce żeby nie przynosiła mi tego królika to ona mi teraz mówi, że to MOJA WINA bo ja go kupiłam i jej WCISŁAM :-O I ze jakbym dostała astmy to dobrze mi tak, bo naucze sie odpowiedzialności bo po co kupowałam ;-O