Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak to jest mamy pomocy

Polecane posty

Gość gość

wiecie moze jak to jest ze stypendium socjalnym na studiach? z kim musze sie rozliczac jesli mieszkam z rodzicami i mam swoje dziecko? czy moge sama z dzieckiem tylko? czy wszytskich czlonkow rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
liczy się członków gospodarstwa domowego czyli ty dziecko i rodzice i dochód na jedną osobę się przelicza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to ze dziecko wychowuje sama nie ma nic do rzeczy? mimo tego i tak musze wszystkich czlonkow rodziny tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A utrzymujesz się sama? Masz jakieś dochody, prowadzisz samodzielne gospodarstwo domowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz chodze juz do pracy wiec zarabiam ale do stypendium sa potrzebne zarobki za poprzedni rok a wtedy bylam jeszcze bezrobotna, nie mam zadnych rachunkow na siebie, wszytsko jest na rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj regulamin uczelni lub zapytaj w dziekanacie,studiujesz a taka nierozgarnieta jestes,matko kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem nierozgarnieta tylko nigdzie nie ma takich informacji na stronie? nie ma nawet podanego dochodu jaki przypada na jedna osobe aby dostac stypendium. pytam tu bo moze ktos z was ma to juz za soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każda uczelnia ma swoje wytyczne zadzwon do dziekanatu tepa dzido

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz rozliczać się z rodzicami ( w sumie nie wiem czy Ci to na rękę czy nie). To, że mieszkasz z nimi pod jednym dachem nie znaczy, że tworzycie wspólne gospodarstwo domowe. Koleżanka na studiach była w podobnej sytuacji i rozliczała się tylko z dzieckiem. Ale dziewczyny mają rację- najlepiej zadzwoń do dziekanatu- tam się wszystkiego dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×