Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdy nie mozna byc razem a nie chce sie byc osobno

Polecane posty

Gość gość
Tak naprawdę to chyba nie ma się nad czym użalać, więc zostawmy ten temat, tych facetów i zajmijmy się sobą i swoim życiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotś
co nasz łączyło/ no łączyła nas przyjaźń, wspólne spotkania, rozmowy, wypady na wycieczki, do kina, knajpek. ja jestem młodsza od neigo 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotś
czasem szłam z nim do jego rodziców na grilla, a czasem on szedł ze mną do moich rodziców, wszyscy wiedzieli,z e się tylko przyjaźnimy i z obu stron fajnie to wszytsko było poukładane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie sie toczy, ale ciezko bez faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotś
bez faceta nie jest ciężko, ciezko to jest bez przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa przyjazn miedzy mezczyzna a kobieta to milosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam na dalsze historie i przeciwnosci losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotś
gość123x a ten Twój powiedział Ci kiedyś, ze wyglądasz seksownie/ bo mój mi tak powiedział... w ogóle mówił rzeczy których przyjaciel nie mówi/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie sam sie oszukuje, ze jestes dla niego jak siostra. Moj kumpel ladnie to okreslil: "nie ma czegos takiego jak przyjazn damsko-meska bo nie mam kolezanki z ktora nie chcialbym pojsc do lozka" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotś
no tak sama nie wiem co robić i czy robie dobrze, ale ta znajomosć zaczeła sprawiać mi za dużo bólu. on sie raczej nie oszukuje, nie wiem, robi wrażenie faceta który wie czego chce od życia i zyje jak chce. po prostu nie chce mnie i tyle w temacie, a ja już mam dość bycia jakąś pocieszalnią czy poczekalnia dla neigo na lepsze czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czekam na dalsze historie i przeciwnosci losu - a ty co jarasz się cudzymi problemami? opisz swoją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość123x
Kotsiu, nie powiedział mi tak, ale my nie wykraczaliśmy poza ramy naszej przyjaźni. I nie mieliśmy okazji tak się widywać tak często jak Wy, bo zbyt daleko od siebie mieszkaliśmy. \rzadko mówił komplementy, ale jak już powiedział, to nie pierwszy lepszy z brzegu, tylko taki, który określał jakąś cechę charakteru, którą we mnie cenił. A to dla mnie było setki ważniejsze niż gdyby mi gadał na temat mojego wyglądu. W zamian się gapił. A o uczuciach nigdy nie rozmawialiśmy, on nie wie, że coś do niego poczułam, nie zdążyłam mu tego powiedzieć. Najwyżej mógł się domyślić, ale wątpię, jak znam mężczyzn. Gościu - masz jakiegoś dziwnego kolegę, nie wszyscy tacy są. Jest możliwa prawdziwa, wieloletnia przyjaźń między kobietą i mężczyzną, bez żadnych podtekstów. I takiego przyjaciela mam, jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. I nigdy między nami nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×