Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kokietka21

a moze ktos chce poswintuszyc

Polecane posty

Gość gość
Oj nie potrafisz Ty świntuszyć,złotko :-( Przystojniak ? Raczej prymityw !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profesor Miodek
No i cały wzwód poszedł w p*****ec...przez poprawną polszczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przystojniak z tatuazem No i przyjdzie taki bohater inteligencik i nie tylko podk***il, ide sie rozladowac na silke bo mu zaraz przez internet wj***e. - Idź lepiej do psychiatry niezrównoważony emocjonalnie pajacu :D Jak cię dziewczyna podk***i to też jej p************z? Pewnie tak frajerze, bo ci nie odda. ja bym ci tylko raz p***********ł kopa między oczy, albo z*****ł w tętnicę szyjną i byś padł leszczu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
National...zniżyłeś się do poziomu tego prymitywa? Szkoda :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prymityw już nie napisze,a kokietka zafascynowana siedzi sama, niepocieszona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani tatuażu na prawej piersi...,ani orgazmu... Jakie to smutne :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
oj tam bez przesady i tej dramaturgi hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dramaturgii znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
piszesz jakby to byl wielki dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dramatem jest głupota obojga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez urazy,ale to jest dramat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
tak glupoty... Oo rozmowo jakas ty zla! Sspecjalnie dla ciebie uczcijmy te slowa minuta ciszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa nie jest zła,szczególnie na ten temat,w miejscu do tego przeznaczonym.Szkoda tylko,że prowadzona przez bezdennie zidiociałych gówniarzy,którzy potrafią seks sprowadzić do poziomu rynsztoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
wiec jak na dobry dramat przystalo czas na kolejny akt hahaha oj ludzie ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
moj drogi gosciu po pierwsze to sa gusta i gusciki gdyby wszyscy mieli takie same bylo by po prostu nuudno... A po drugie raz ma kobieta ochote byc podczas seksu i to podkresle suka a raz chce byc kochana romantycznie... I tyle przykro ze tego nie rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kokietka21;0 JESTES UUPER:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
moje sprośne wspomnienia z nocy poślubnej: List młodej mężatki do koleżanki-wspomnienia z nocy poślubnej 20.08.13r Z pewnością jesteś na mnie rozgniewana, bo drugi tydzień już przechodzi a ja nie piszę jak mi się powodzi. Sądzę, że nie zrozumie Twoja główka mała, gdy tylko przeczytasz, żem Witkowi dała. Uczynię wszystko, co będzie w mej mocy opisując przebieg swej poślubnej nocy. Po całym weselu, hucznej zabawie, gdy wszyscy goście rozeszli się prawie, gdy tylko trzech zostało w bawialni, Witek mię pod rękę wiódł do sypialni. Zaczął się rozbierać i mię o to prosi. Objął bardzo czule, suknię ręką wznosi. Zgodziłam się w końcu, tylko go prosiłam, by zgasił światło, bo się rumieniłam. Prędziutko więc wszystko z siebie zdejmowałam, aż wreszcie w samej koszuli się ostałam. Witek podszedł do mnie bardzo roześmiany i szepnął: ach chodź skarbie mój kochany. Gdy się położyłam, przytulił się do mnie bardzo czule i zaraz zaczął zdejmować mi koszulę. Ja w bojaźni wielkiej drżąc się rozpalałam i jakiś twardy członek ciągle odpychałam. Gdy mi mą koszulę ściągnął Witek drogi, chwycił za kolana, rozłożył mi nogi, całym swym ciężarem legł na moim ciele, chciałam krzyknąć, ale oddechu nie stało mi wiele. I poczułam coś nagle między nogami. Coś to mnie ubodło jak diabeł rogami. Wkrótce potem czuję, jak owe narzędzie, stale coś szuka, dotyka mnie wszędzie. Aż wreszcie znalazł, tam się wpakowało, gdzie między nogami jest otwarte ciało. I ze strachu prawie nie zemdlałam, lecz w tym samym czasie dreszczy rozkoszy doznałam. Bo Witek mi cały swój członek wpakował i ustami swymi usta me całował. Wtenczas nogami chwyciłam Witka krzycząc: jeszcze, jeszcze, jeszcze Tak się rozczuliliśmy jak tłok samochodu, jak Witek do przodu, to i ja do przodu, jak Wicio do tyłu to i ja oczywiście, także swą dupkę cofałam sprężyście. Wskutek tego tarcia, przyznam rozkosznego, po małej chwili pod dupką poczułam coś mokrego. Witek chwilę sapał, aż wkrótce, że słabnie, odsunął się ode mnie i leżał bezwładnie. Ja wtedy członek do małej rączki wzięłam i ostrożnie do swej dziurki przytknęłam. Ten twardy instrument co się go tak bałam, teraz całkiem miękki w swej ręce trzymałam. Lecz po małej chwili dźwignął się do życia i Witek znów pchać zaczął do mego ukrycia. Witek mój kochany znów zaczął pracować i między moje nogi swój koniec kierować. Ja również Witkowi zręcznie pomagałam, gdy mi się wyśliznął sama sobie wkładałam. I tak sobie żeśmy dziesięć razy powtarzali, i choć chciałam jeszcze Witek nie mógł dalej. Dziś już proszę Witka z wieczora i rana, by czym prędzej kładł się między me kolana. Jego szept, pieszczoty ciągle słyszę, czuję, i choć jego przy mnie nie ma miłość w myśli knuję. Zresztą i Ty zaznasz tej słodyczy, gdy dasz swemu kochanemu. A tego Tobie z całego serca Twoja koleżanka życzy👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać A ja już rosnę 21. wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ukochany kwiat Raz w łóżku leżę już rozebrana, on chwycił mocno za me kolana I szepnął w ucho ach kocham Cię, i tak zasnęłam w jego objęciach , a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło dziewięć miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
ej ej ej..... Siooo od mojego pseudonimu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
szkoda oj wielka... Niektorzy sa tak ograniczeni.... Zycie jedni potrafia normalnie rozmawiac a inni podkradaja pseudo bo juz argumentow braklo... Taka jestem lubie swintuszyc i tyle... Robie to dla przyjemnosci facet moze baba nie ... Ja sie pytam gdzie te rowne prawa???:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka 21
A co to jest riposta?podobne do anala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
filmik jest w 5. szeregu, jest to seksmaszyna, napędzana pedałami roweru. Cena wywoławcza 500Eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka21
no wlasnie lara;) swiete slowa! A mowia ze to baby sa jakies inne haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokietka 21
Ja p*****le kokietka,Lara chyba miała zupełnie coś innego na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lara  C
oto mój elaborat: Seks w służbie pola uczuć Generowanie pozytywnych emocji przez człowieka jest jakościowo rozmaite i zależy od wielu czynników. Ważny tutaj jest czas trwania takiej generacji, czyli inaczej mówiąc im dłużej ktoś jest w stanie zadowolenia, tym lepiej. Istotny jest również poziom emocji, czyli im wyższe zadowolenie czy szczęście, tym też lepiej. Są to proste zasady i każdy powinien je zrozumieć. Ideałem, do którego powinniśmy dążyć, jest, aby uczucie szczęścia było maksymalnie duże i jak najdłużej trwało. W dawnych czasach, kiedy królował matriarchat, swoistym „generatorem szczęścia” były kobiety, które wtedy nie podlegały ograniczeniom moralnym narzuconym przez religie i nie były też ograniczone przez mało uczuciowych mężczyzn. Genetyczne cechy kobiet predestynują je jak nikogo innego do takiej właśnie roli. Szeroko rozbudowana strefa uczuciowa, jest wprost idealnym podkładem do rozsiewania szeroko pojętej miłości, a jej możliwości, przeżywania ekstazy seksualnej, są czymś wielkim, w czym żaden mężczyzna nie może się z nimi równać i nawet marzyć o zbliżeniu się do tych umiejętności i możliwości kobiet. Orgazmy kobiet, przeżywane w czasie aktu seksualnego są o wiele bliższe stanowi nirwany niż się powszechnie sądzi. To nie tylko długa fala rozkoszy, jaką na krótko dostaje z takiego aktu mężczyzna, lecz długotrwały stan tak potężnej ekstazy, że od stanu nirwany dzieli je tylko wątła nić. Niestety nasze pasożytnicze byty, którym ta sytuacja nie odpowiadała, zaczęły prowadzić szeroką działalność, na rzecz zablokowania tych umiejętności kobiet, dlatego, że pole uczuć było niewystarczająco nasycone ujemną energią. Matriarchat upadł i kobiety zostały tak mocno ograniczone społecznie oraz kulturowo, że ich pozytywny wkład do pola uczuć został sprowadzony na poziom niższy niż możliwości mężczyzn w tej dziedzinie. Umiejętność przeżywania, głębokich i długotrwałych ekstaz, nadal istnieje u kobiet, ale nie korzystają one z niej prawie wcale i związane z tym napięcie, rozczarowania wraz z niezadowoleniem, skutecznie niweczą te chwile szczęścia, których jeszcze doświadczają. Czy można zmienić ten stan rzeczywistości? Tak. Można. Można to zrobić przebudowując z powrotem ludzką świadomość tak, aby zerwała ona ze sztucznymi ograniczeniami w tej dziedzinie. Sztucznymi, dlatego, że istnieją one tylko w psychice człowieka. Jak wygląda stan aktualny? Jak wyglądają, teraz możliwości fizjologiczne mężczyzn i kobiet w dziedzinie seksu? Przeciętna kobieta, jak już to zostało powiedziane, będąc w stanie podniecenia seksualnego, jest w stanie przeżywać po kolei tyle orgazmów jeden po drugim, ile tylko ma na nie ochotę, ile ma potrzeb i tyle na ile pozwoli jej własna fizyczna wydolność. Tylko ta wydolność jest wyznacznikiem i hamulcem rozbudzonego podniecenia kobiety. Mężczyzna po osiągnięciu orgazmu, jest fizycznie i psychicznie niezdolny do dalszego zaspokajania kobiety. Musi odpocząć. Musi się zregenerować i fizjologicznie i mentalnie, aby znów stać się aktywnym. Ten właśnie czas, który jest potrzebny na jego regenerację, zabija bezlitośnie możliwość dalszego bezustannego przeżywania kolejnych ograstycznych ekstaz przez kobietę. Jest to czas po prostu stracony. Oczywiście pokazujemy tutaj najczęstszy przypadek, bo zawsze są przecież odchylenia od normy i w stronę dodatnią i ujemną Już poprzez porównanie fizjologii kobiet i mężczyzn widać wyraźnie, co jest potrzebne kobiecie, aby jej ekstatyczne stany trwały tak długo, aż osiągnie ona stuprocentową pełnię swojego nasycenia szczęściem. Nasycona w ten sposób kobieta, staje się na bardzo długo po zakończeniu aktu płciowego, przyjazna dla swojego otoczenia, przyczyniając się w ten sposób do dalszego generowania pozytywnych fal emocji. Prawdziwy seks powinien przebiegać w układzie jedna kobieta – kilku partnerów. Nie ma tutaj określonej z góry liczby tych partnerów. Wszystko, bowiem zależy, od potrzeby kobiety i umiejętności i jej oceny. Optymalny układ to siedmiu mężczyzn i jedna kobieta. Dlaczego tak a nie inaczej? To żaden nakaz. Partnerów może być trzech, albo nawet trzydziestu trzech. Jak już zostało powiedziane, wszystko zależy od potrzeb kobiety i to ona powinna decydować w jakim układzie będzie się czuła najlepiej. Optymalny przebieg takiego aktu płciowego powinien wyglądać tak, że gdy jeden mężczyzna osiągnie swój orgazm, ustępuje pola drugiemu i czeka na swoje zregenerowanie. Przy prawidłowym doborze ilości mężczyzn, kiedy ostatni z nich osiągnie swój orgazm, ten pierwszy powinien już być zdolny do kolejnego zbliżenia z kobietą. W ten sposób poprzez generowanie u kobiety kolejnych orgazmów, jednego po drugim, jej umysł zbliża się do poziomu wysokich stanów świadomości, zdolnych obudzić drzemiącą w niej wiedzę, którą jest pamięć ludzkości i może umożliwić osiągnięcie kontaktu mentalnego z wysokimi poziomami gęstości. Taki kontakt jest na tyle w stanie na tyle odmienić psychikę kobiety, że stanie się ona dość szybko samodzielnie działającym generatorem nieustającego szczęścia i dla siebie i dla otoczenia. Doborem najbardziej odpowiedniego zestawu partnerów, powinna zająć się sama kobieta i to powinno zależeć wyłącznie od jej decyzji, tak samo jak kierowanie samym przebiegiem aktu seksualnego. Skutkiem działania fałszywego obrazu moralności, mającego za nic fizjologię kobiety uważa się powszechnie i tak też zaczęły w swoim zagubieniu uważać kobiety, że to mężczyzna jest tą strona, która o wszystkim decyduje. Swoją zapomnianą przewodniczą rolę, przekazały w ręce mężczyzn przeświadczonych o swoim prawie do decydowania we wszystkich dziedzinach życia. Kobiety muszą się obudzić. Muszą zrozumieć i one i mężczyźni, że to właśnie kobieta jest przeznaczona do kierowania swoimi potrzebami i uczuciami. Fizjologia jest fizjologią i nie zmienią jej żadne nakazy, przepisy, czy fałszywe przekonania. Tak jak można oszukać głód, dostarczając organizmowi tylko jeden rodzaj pożywienia, tak samo można oszukiwać i strefę seksu. Lecz oszukiwany organizm odwdzięczy się w przypadku monotonnego pożywienia w najlepszym przypadku, znudzeniem, a w gorszym, chorobami. W przypadku oszukiwania sfery seksualności, dostajemy w efekcie to, co mamy – chorą z niezadowolenia i nieszczęśliwą ludzkość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×