kto ma pierszenstwo do kasy

Stalam dzis w kolejce do kasy. Przedemna 2 panow kupujacych wino potem ja 9 miesiac i 2latka w wozku za mna pani okolo 7 miesiac na oko i za nia kobieta z rozdzierajacym sie dzieckiem moze 2 letnim. Kasjerka obsluzyla panow a potem stwierdzila ze zaprasza teraz matke z rozdartym dzievkiem. Niby czemu? Co innego jakby ja poprosila odrazu ale ona przez jakies 5 minut stala i kasowala kobieta facetow a jak przyszla moja kolej i po mnie drugiej kobiety w zaawansowanej ciazy to nagle sie zrobila dobra. Kto w takiej sytuacji ma pierszenstwo?

Ten kto głośniej drze japę. Trzeba było swoją dwulatkę uszczypnąć, skasowałaby cię pierwszą. A po drugie, kto w 9 miesiącu lata po sklepach, i to z dwulatka??

Ktos kto musi kupic bulki i cos na obiad i nie ma pomocy osob trzecich. Dodam ze to byl lidl mama krzykacza miala qozek wypchany dresami dla dziecka i skarpetkami. Ja mialam 5 bulek kurczaka i jogurt.

Zrozumiałabym twoje pretensje gdybyś była w ciąży z pierwszym dzieckiem. Masz już jedno i powinnaś sobie zdawać sprawę jak to jest uciszyć drące się dziecko w sklepie i jak na nie reagują postronne osoby :O. Ja jako klient i mama małych dzieci domagałabym się przepuszczenia tego drącego dziecka by i mu i sobie ulżyć ;)

Pierszenstwo ma ten kto stoi pierwszy w kolejce,nie ma paragrafu na ciaze glupia babo

co za glupota - stoisz pierwsza w kolejce to powinna Ciebie obsluzyc, a co mnie obchodzi ze ktos ma jakiegos nieznosnego dzieciaka, ktorego nie potrafi nauczyc podstawowych zasad przebywania w miejscu publicznym. moje dziecko nigdy sie nie darlo w sklepie i nie wyobrazam sobie ze moglaby sie tak zachowywac - ale za jej wychowanie wzielam sie od poczatku a nie jak skonczy 10 lat, a potem sa takie przypadki ze dzieci bija rodzicow i nikogo nie sluchaja

Nic bym nie powiedziala jakby kasjerka odrazu poprosila ta kobiete do przodu ale ona spokojnie skasowala 2 panow a jak przyszla moja kolej to nagle sie zrobila dobra dla tamtej. No wlasnie jestem mama w dodatku dziecka w podobnym wieku i mnie draznilo zachowanie tej kobiety bo wogole nie umiala tego dzieciaka ucisxyc. Zamiast cos mu dac do potrzymania albo go czyms zajac to wykazywala sie wielka bezradnoscia.