Inteligentny facet pilnie poszukiwany

oczywiście że rozpozna- i wracamy do początku dyskusji: z jakiej racji schowaliście się Inteligenci, gdyż na codzień coraz mniej was:)

Ces`t la vie. Gdzie sa ? Tuz obok a moze online. Who knows? Czuje, ze poziom inteligencji mi opada. Chyba pojde polozyc moje czlonki do lozka.

A ja siedze na tym forum bo szukam pretekstu żeby się nie uczyć, po prostu strasznie mi sie nie chce:) A wątek wydał mi sie interesujący wiec skusiłem sie i zajżałem P.S przed nikim sie nie chowam, jak Cie spotkam to sie przyznam

A czego sie uczysz doctore? :-D

NieLudzki- czego się (nie) uczysz?

Genetyki klinicznej, nie wiem dokładnie czego mam sie nauczyc ani z czego a w takiej sytuacji wystepuje straszny brak motywacji:(

genetyki klinicznej? i już przepadłeś, teraz Cię zamęczę pytaniami:/

Brakuje Tobie tzw. "bata" :-D Jutro samo przyjdzie ...ochota

haha jestem gotowy na wszelkie pytania, wszystko jest lepsze niż genetyka:D

Więc nie zniechęcaj się że pytania będą o..genetyce (tak jakby);) A więc: - do czego aspirujesz? - kim chciałbyś być po studiach? - co nauczyłeś się NAJBARDZIEJ dziwni-zaskakującego podczas (nie)uczenia się genetyki? - jaki kierunek studiujesz? - jakie równie ciekawe przedmioty masz? .... reszta potem:D

Moje aspiracje są zarówno krótkoterminowe (zaliczyć środowe zaliczenie) jak i bardziej długofalowe - chciałbym zostać możliwie najlepszym lekarzem i móc leczyć w przyszłości chorych o czym marzyłem przez całe życie, żeby to osiągnąć musze umieć także zagadnienia z genetyki. Po studiach chciałbym rozpocząć specjalizacje z psychiatrii. Najdziwniejsze jest to ile rzeczy potrafi zrobić człowiek żeby sie nie uczyć, pije już trzecią herbate obiecując sobie co chwila ze jak ją skończe to bede sie uczył, jestem mistrzem w oszukiwaniu samego siebie:) Z zagadnien klinicznych zdziwiło mnie niezmiernie że tętniaki workowate (w mózgu) o średnicy 4-6mm pękają łatwiej niż 22mm-trowe giganty i nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak łatwo sie (po nicku) domyślić studiuje medycyne:) Równie ciekawy przedmiot co genetyka? No oczywiście patomorfologia, po prostu KOCHAM całe dnie czytać które komórki w których nowotworach jakiego sa kształtu, jaka maja cytoplazme itd. najbardziej zastanawia mnie PO CO ja mam to wiedzieć, przeciez z mikroskopem w gabinecie siedział nie bede... Czy moge jeszcze w jakiś sposób zaspokoić ciekawość Koralowej Damy?

Po co Ci inteligentny jak masz przyjaciółkę? By zaspokoić Twoją próżność? Dlaczego pilnie? Bo masz parcie na ślub/rodzinę? Bo jak baba mówi to facet ma być na każde skinienie? I chyba ujęłoby mojej inteligencji, gdybym się dał tu znaleźć, nie sądzisz?

Przede wszystkim wstyd, gdyż wcale nie skojarzyłam Twojego nicka z medycyną...Po drugie- zazdroszczę Ci tej nauki, szczerze. A po trzecie- nie chcę przyczyniać się do kolejnego odkładania nauki, bo pewnie się o tym już uczyłeś, ale nerki nerkami, ale daj im już spokój z tą herbatą;) Nie przeszkadzam Ci już, idź się uczyć, bo ja mogłabym zasypać pytaniami tak do 5 rano. Powiem tylko tyle, że podziwiam Cię. Albo tylko jedno małe, tyci tyci pytanko- czemu psychiatria a nie np. onkologia?

Heniuś- lubię ciekawych ludzi, a chęć `znalezienia ` na tym forum inteligentnego mężczyzny już motywowałam- po przeczytaniu kilku skrajnie tandetnych i uwłaczających wątków oraz równie płaskich wypowiedzi panów, chciałam zrobić małą sondę, czy są tu również ci inteligentni. Nie mam parcia na rodzinę- a już na pewno nie szukałabym w sieci nikogo, pomijam fakt że ja nie z tych `szukających faceta`;) I zapraszam, każdy inteligentny, który podniesie statystykę, się przyda, pozdrawiam:)

szkoda że sama intelektem nie grzeszysz. przecież na tym forum jedyny doktor jakiego mozna by spotkać to psychiatra, wszak to forum to doskonały obiekt badań. ludzi z zaburzeniami więcej niż w szpitalu psychiatrycznym :D

gość- dzięki;)

nie ma za co, zawsze do usług :P

Hej nie ma czego zazdrościć, tyle nauki to przerąbana sprawa:) Na pytania chętnie odpowiem bo jest to ciekawy przerywnik od obowiązków, ciekawy jestem natomiast co Ty studiowałaś i kim jesteś z zawodu? Czy robisz to z pasji czy obowiązku? Czy masz jakieś hobby lub coś do czego uciekasz gdy masz dosyć świata? A dlaczego psychiatria? Bo pacjenci z chorobami spychicznymi są najbardziej stygmatyzowani i odrzuceni przez społeczeństwo a przecież oni też bardzo bardzo potrzebują pomocy i opieki, oni też zasługuja na szanse na życie takie jakie ma każdy z nas. A ja chciałbym im tą szanse móc dać. Poza tym sama nauka związana z psychiatrią i psychologia bardzo mnie pasjonuje, uwielbiam przebywać z ludźmi i rozmawiać z nimi o tym o czym nie porozmawiają z nikim innym, no mam po prosty ektrawertyczny charakter:)

Z chęcią odpowiedziałabym Ci na wszystkie pytania, ale nie chcę takich osobistych szczegółów podawać na tym forum, które- jak szacowny Gość zauważył (pozdrawiam :D) roi się od dziwnych osób. Jednak odpowiem ogólnie- pracuję w zawodzie, w którym nigdy nie spodziewałabym się znaleźć, jednak świat ten jest tak ciekawy i tak inny od mojego `wyuczonego` zawodu, że z chęcią codziennie wstaję do pracy. Pasje- o tak, mam ich kilka i o każdej mogłabym rozmawiać i to z wypiekami na twarzy, bo dotyczą spornych kwestii. Wiem, że to ogólnikowo, ale musisz wybaczyć moją przezorność. Co do psychiatrii- uważam, że w dziś, kiedy presja jest z każdej strony na dosłownie wszystko, wszyscy są albo zagubieni, albo zdepresjowani, więc popyt napewno będziesz mieć. Wiem że masz mnóstwo pracy i nauki, ale musisz być dumny z tego, że dajesz radę. Ja bym była:)

hmmm to może napiszesz na maila? nieludzkizlydoktor@o2.pl wydajesz się być ciekawą osobą z którą będzie można ciekawie pogadać, nie podaje tego maila w zadnych podrywowych celach ot tak jeśli masz ochote to napisz to porozmawiamy:)

doktorku podpowiem, że ona nieśmiało sugeruje abyś zostawił jakiś kontakt do siebie to odpowie na twoje pytania :D

jednak się domyśliłeś bez mojej pomocy :D no wszak to temat dla inteligentnych. mogłem jeszcze poczekać :O

gość- doceniam starania, lecz autentycznie chciałam zachować swoją prywatnosc aby była prywatna, a nie dla społeczeństwa, ale teraz to już muszę skorzystać (ot, taka kobieca przewrotność;) )

dziękuję wszystkim za umilenie mi zimowego (prawie) wieczoru, uciekam spać, dobranoc wszystkim:) A do Ciebie Panie Zły Psychiatro- odezwę się napewno, dobranoc Inteligentni;)

Dobranoc Koralowa Damo, bedę czekał na wieści:)

tylko winni się tłumaczą :P , pisz na mejla a nie udawaj przekornej. jesteś na tym forum więc wielce prawdopodobne, że masz jakieś zaburzenia. doktorek ci się trafił jak ślepej kurze wiadomo co :D wariaci często udają psychiatrów, ale ten doktorek jest chyba prawdziwy :D

dobranoc i pamiętaj aby w korespondencji z doktorkiem napewno pisać z użyciem spacji bo zwątpi w twój intelekt :P

dzięki za pomocne rady, zapamiętam (spacja, nie enter, spacja, nie enter) dzięki raz jeszcze i miłego dnia jutro gościu P.S. Jakbyś potrzebował jakiejś rady to pisz,a ja przekażę naszemu Psychiatrze i Ci również pomoże (no w końcu to forum to...;) pa:)

Ale doktor również robi "orty" więc pewnie nawet by nie zauważył,że ona nie wie jak pisze się "na pewno" ;)

dzięki, ale ja znam już diagnozę od doktorka :D dlatego uważam że doktorek jest prawdziwy :D nie będzie mnie jutro musi ci więc wystarczyć doktorek i drugi gość-polonistka