Dziwny język forumowiczek

Dziewczyny, co to znaczy "zabrałam prysznic"? Dokąd wy go zabieracie? Poza tym, nie rozumiem jak możecie mówić o sobie "ciężarówki" oraz, że się "rozpakowałyście". Co do drugiego słowa, po raz pierwszy zetknęłam się z nim właśnie tutaj i doznałam lekkiego szoku. Nie macie zupełnie szacunku do siebie. Co więcej, czy naprawdę "na prawdę" pisze się rozłącznie? To jeden z nagminnych błędów, które tu występują.

TO KAFETERIA!!! czytaj dziki Meksyk :D nie ma zasad, a nawet jakby były, nikt by ich nie przestrzegał.

Fasolka albo co gorsze : fasolinka - o swoim dziecku! Dziekuje bardzo za fasolke, wole miec zdrowe dziecko a nie warzywko :O

oooo zabralam prysznic,tego jeszcze nie widzialam:)

Ja uwielbiam "bluzke na krotki rekaw" i "bynajmniej" :D

Prysznic zabierają październiówki przed wyjazdem do szpitala ;)

Wedlug mnie hitem kafeterii jest słowo "uspać"!

a ja uwielbiam "Z tąd "

Ja uwielbiam "prysznicuje sie".

Następnie jadą z tym prysznicem, by rodzić sn, przez cc, a potem karmią mm. :D

O, faktycznie z ta bluzka na krotki rękaw;)

a ja kocham "bynajmniej" w sensie "przynajmniej", "dekolt" i "chrosty"

" rzuciłam klontfę " " zgubiłam portwel " :D:D:D

A ja " uwielbiam" slowo, ja rozumie...

Co to chrosty?

krosty :p

:D

a o co chodzi ze słowem "dekolt"?

nazyczony :P

czytając takie kwiatki, człowiek sam cofa się w rozwoju :p albo "przytulanko" na sex w celach zapłodnienia

dekold *

mnie najbardziej wkurza jak ktoś pisze o swoim facecie "tż"

a co to znaczy "tz"? jezyk, jak jezyk ale nic nie przebije tego, jak pewne kobiety tutaj wsadzaja sobie lapsko do pochwy zeby ocenic stan plodnosci:D bylo to na ktoryms temacie z pewnego miesiaca....przeciez rozpoczynajac starania w danym miesiacu od razu trzeba sie tym pochwalic na forum, ze "zaczynam starania od pazdziernika!!!kto ze mna?!!":D ciekawe, czy ich faceci to widza, co one wypisuja? bledy jezykowe sa straszne, ale ja najczesciej widzialam "nazyczonego":D ale te szmery, bajery typu fasolka, przytulanko tez sa dobre:D

A ja z kolei zauważyłam, że naprawdę mało kto pisze poprawnie słowo "w ogóle". Najczęściej jest "wogule" lub "wogóle", pojawiające się na przemian z "wkońcu" :o to tak jakby ludzie pisali "wpracy", "wdomu", "wszkole" itp.

TŻ - Towarzysz Życia :D [sama nie wiedziałam, dopóki nie weszłam na fp na Facebooku 'Najlepsze wątki z forum Kafeterii'] I jeszcze coś co najbardziej mnie rozwaliło - ŁIŁA :D:D

A co wam przeszkadza fasolka, czy przytulanie? Nie pasuje, nie czytajcie. To jest kafeteria, czego się spodziewacie...dyskusji o wpływie twórczości Joanny Chmielewskiej na współczesną literaturę w Polsce, czy rozważań o zderzaczu hadronów? Jeśli tak to sobie załóżcie nowy temat i nikt niegodny dyskusji z wami nie bedzie się wam naprzykrzał swoim ubogim językiem.

gościu z 16:40 miałaś już dzisiaj "przytulanko" ze swoim "TŻ" i czekacie na "fasolkę"? " :D

Też coś dodam : z tatem (pierwszy raz spotkałam się z taką odmianą słowa "tata"),paznokć czyli paznokieć,uspać,serduszkowanie. Jak sobie coś przypomnę to dopiszę :)

serduszkowanie?- w jakim kontekście :D?

Chyba chodziło o seks:) lub jak to tutaj piszą- przytulanko :) niestety nie pamiętam w jakim temacie to było :)