Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paukrzli

Przyjaciel a miłość

Polecane posty

Gość paukrzli

Cześć wszystkim jak w temacie.Mam przyjaciela-nazwikmy go M.Znamy się od 4 lat.Teraz oboje mamy po 20. Słowem wstępu:jest on moim ideałem(teraz jestem tego pewna :;)). Straszliwie inteligentny(aż mnie to czasami przeraża),skryty jeśli chodzi o jakieś informacje o nim,przeważnie dusza towarzystwa-rozbawia wszystkich w tym mnie do łez.Czasami zupełnie cichy,zamyślony,poważny.Mogę z nim zarówno wyjść na piwo jak i bardzo poważnie porozmawiać.Raz szaleje na imprezie,innym zaś razem wydaje mi się,że najchętniej zaszyłby się gdzieś w ustronnym miejscu i patrzył na gwiazdy.Czyta ogromną ilość książek-wszelakich.Gra na akordeonie(choć z tego co mówi to b.rzadko),skończył 1stopień szkoły muzycznej o czym dowiedziałam się niedawno i był to dla mnie szok ;) Jeździ na motocyklu. Jest spokojny,opanowany,szarmancki,dżentelmen. Wysoki(1.84m)dobrze zbudowany,całkiem przystojny,brązowe oczy,brunet. Z tego co słyszę nie wszczyna bójek,lecz z własnego doświadczenia wiem,że umie dać w pysk-odprowadzał mnie raz do domu w nocy,po wyjściu z klubu. Zastąpiło nam drogę 2 "karków"-wyższych od M,typowych 2x2 z tekstem:"dawać telefony i kasę" po krótkiej wymianie zdań M powiedział do mnie:"uciekaj bo mogą Ci zrobić krzywdę"po czym trzasnął karka w twarz.Oczywiście bójka na całego.Efekt? M cały we krwi,karki całe we krwi,telefony zostały z nami ;) Tu znów zmiękczył mi serce pytając mnie(a sam miał białą koszulkę zmienioną na czerwoną przez krew!) czy nic mi nie jest. Po tym przydługim wstępie chcę przejść do konkretów. M swoim charakterem zdobył moje serce.Ale jest moim przyjacielem.Jak pisałam na wstępie to dla mnie ideał faceta,tylko nie wiem czy próba zmiany z mojej strony przyjaźni w coś bardziej...intymnego,miłosnego nie zniszczy tej przyjaźni. Jasna cholera,jestem w nim zadurzona po uszy,jak jakaś smarkula,ale się z tym kryję. Co mam robić!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zrodzila sie ta przyjazn? On ma kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paukrzli
Zaczęła się w szkole średniej,Teraz już jest po szkole,ale nadal się czasem widujemy. Z tego co wiem to jest sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×