Narzeczony zmienił poglądy i nie wiem co zrobić

Rok temu zaręczyłam się z mężczyzną z którym byłem 6 lat. I on nagle zaczął nalegać na sex. Wcześniej tego nie robiliśmy i ja chcę poczekać do ślubu. Co mam zrobić?

Rok temu zaręczyłam się z mężczyzną z którym byłem 6 lat. I on nagle zaczął nalegać na sex. " ---------------------- jeżeli 6 lat to dla ciebie nagle to ile lat musi minac by bylo powoli, stopniowo? :D

po ślubie ale tylko wtedy jak będę chciała a nie od razu w noc poślubną to dla mnie dziwne że wtedy trzeba

odpusc sobie facetow, daj im zyc wlasnym zyciem i prawami natury:D

ale ja go kocham i on kocha mnie. Zabiega, kupuje różne rzeczy i przecież się zaręczył i chce ślubu

wlasnie, najwazniejsze jest to, ze kupuje:D

nie ale dba o mnie. A teraz chce się tlić całować przy ludziach i powiedział że zostanie u mnie na noc. Byliśmy sami i musiałam spać na kanapie bo przecież nie u mnie w łóżku z nim

ile masz lat?

25 :)

25 i taka jestes durna i infantylna? :D:D:D:D:D

szanuje się i mam zasady. Mam koleżankę która bez ślubu mieszka z mężczyzną i chyba przestaną się z nią widywać bo to zgorszenie jest. Ona nawet ślubu nie chce

na pocieszenie daje 1/10 :D

ja muszę coś z tym zrobić. Bo takiej szanującej się dziewczyny wartościowej on nigdzie nie znajdzie teraz nikt nie ma zasad jak ta moja koleżanka

Czemu nie chcesz dać mu d**y? Przecież to nie mydło, nie wymydli się.

bo się szanuje a związek to nie sex. Tylko on zaczął nalegać i mama mówi też że bardzo się zmienił i to na gorsze

Slabe prowo wspolczuje wyobrazni

idź odrabiać lekcje

to nie jest prowo. Tylko moje życie:( I jestem w kropce. Tyle facetów się za mną ogląda pisze do mnie chce się spotkać a ja z nim ciągle. A on mi coś takiego robi.

Seks to dla dwojga kochających się ludzi to nie tylko kontakt fizyczny ale bliskość emocjonalna, okazywanie sobie uczuć, przyjemność i dawanie przyjemności drugiej osobie. Jeśli zamierzasz traktować seks jako przykry obowiązek, jeśli nie uprawianie seksu jest dla ciebie na równi szanowaniem się to zostaw tego chłopaka. Uwolnij go od siebie bo on "udusi" się przy tobie i twoich zasadach moralnych. Będzie się przy tobie męczył. Seks dla dwojga kochający się ludzi to nie coś coś się wydziela ale daje.

ale sex to nie związek moja koleżanka się chwali że ze swoim prawie codziennie jak zwierzęta u nich nie ma miłości. Szanowanie się to właśnie nie k****enie jak wiele dzisiejszych dziewczyn. Jak kocha to się nie będzie ze mną męczył.

Seks jest częścią związku. Jeśli jest dla ciebie seks jest k****eniem się to wiedz, że min. dzięki takiemu k****eniu jesteś na świecie. "Jak kocha to się nie będzie ze mną męczył" - a skąd ta pewność?

bo jak się kocha to się nie męczy z kimś. Po ślubie jak kobieta tego chce i żeby były dzieci to jest to właściwe ale tylko w tych przypadkach

Czyli jeśli będziesz chciała mieć dwoje dzieci to seks będzie tylko dwa razy?

sex jest po to żeby mieć dzieci a nie zachowywać się jak zwierzęta ( moja koleżanka). I jak on kocha to to zrozumie i nie będzie się męczył tylko przyjmie to tak jak jest

Bez wątpienia jest dobrym zawodnikiem że wytrzymał 6 lat pewnie nie całujac nie przytulając sie i nie wpuściłas go do łóżka przecież nie musieliście sie pieprzyc od razu! Napewno ma kogoś na boku bo facet bez seksu nie umie funkcjonować taka jego natura! Pewnie ma dość i ma parcie na ślub żebyś wrescię mu dała hehe

Oczywiście, możesz tak twierdzić. Jeszcze nie poznałaś, że życie wgląda inaczej niż sobie teraz wyobrażasz. Prostu nie znasz życia.

Mój też zmienił. Jesteśmy ateistami. A temu nagle się coś w głowie pokićkało, że chce dzieci chrzcić... Tzn dzieci jeszcze nie ma ale kazałam mu się zastanowić bo ja nigdy na to nie wyrażę zgody na taką hipokryzję. Że przecież nie wierzymy, nie chcemy indoktrynować dzieci od małego, najwyżej same zdecydują. A on "tak ale chrzest to tradycja". Masakra.

nie ma nikogo bo kocha mnie i chce się żenić. Pocałujemy się czasem i przytulamy ale ja to kontroluje żeby się nie wymknęło spod kontroli. Po co mam go wpuszczać do łóżka tam się śpi. Już mu powiedziałam że będziemy mieć osobne po ślubie

Twoim zdaniem seks jest po to aby mieć dzieci tylko i wyłącznie?!! O jeju jakaś Ty ograniczona jest ! Jestem rok po ślubie a uważam że seks jest dla przyjemności a nie dla robienia dzieci, i dzieci mogą poczekać! Biedny ten Twój chłop nie poszaleje sobie w łóżku!

autorko masz niby 25 lat a piszesz jakbyś miała 15... obawiam się, że jesteś aseksualna skoro tak traktujesz seks (nie jest to normalne traktowanie więc uwierz, że to nie z całym światem jest coś nie tak, że seks uprawiają tylko z Tobą, że uważasz to za coś uwłaczającego...). Powinnaś powiedzieć facetowi jak wg Ciebie wyglądać ma Wasze pożycie seksualne, jeśli to zaakceptuje to super, a jeśli nie to nie masz prawa wymagać od niego nienaturalnego powstrzymywania się (co jest także niekorzystne dla zdrowia), i tak długo wytrzymał (jeśli Cię nie zdradzał), także SZCZEROŚĆ a potem się zastanowicie czy faktycznie idziecie tą samą drogą czy czas się rozstać...