Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Narzeczony zmienił poglądy i nie wiem co zrobić

Polecane posty

Gość gość
Bo twoja kolezanka jest normalna kobieta ktora ma swoje potrzeby a nie zaklamana d****a jak ty co to na kolanka siada obcemu facetowi,to dopiero hipokryzja!Dla ciebie calowanie sie czy przytulanie dwojga kochajacych sie ludzi to jest jakies zle???Lecz sie.Ponadto nie kazdy czlowiek jest wierzacy wiec nie mierz ludzi jednakowo,ty zapewne do tych swoich zasad uznajesz mode maryjna co?Ogladalam ostatnio program o takich dziewczynach a wlasciwie zonach i one jakkolwiek mialy zelazne zasady oparte na wierze to jednak o seksie ze swoim mezem opowiadaly z miloscia i uwielbienie dla meza i dla samego aktu spelnienia dwojga ludzi.Takze albo doczytaj albo idz do lekarza bo narazie to wymyslasz jakies bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomieszka taka dzieweczka ze 3 lata, facetowi wszystko odda. On ja w d**e kopnie i co ona zrobi ze soba? Zycie jest brutalne. Autorka nieglupio robi, jak facet z nia wytrzyma to bedzie ja szanowal;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie jest normalna żyje w zakłamaniu że jest szczęśliwa a nie jest i nie będzie. To są MOJE zasady mam tak już od lat i nie zmienię. Ma to dużo z Kościołem wspólnego ale też mama mówiła że trzeba się szanować i to robię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uznajesz sexu ok. Ale czemu i jakim prawem chcesz unieszczesliwic faceta przez to. Co on takiego Ci zrobil zebys go tak trakowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś też byłam bardzo obrażona na mojego i poszłam z kolegą na wesele dodawałam zdjęcia żeby był zazdrosny. Ona moje zachowanie skrytykowała. Ale czemu ja mam siedzieć w domu jak mój się źle zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co takiego ja mu robię. to są dobre zasady zgodził się na nie ale teraz mu się odwidziało. To wszystko przez nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ja to na bank prowo. Bo nie wierze ze mozna byc tak durna baba i jeszcze isc na wesle z ims innym majac swojego faceta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie PROWO. Koledzy prosili a że byłam zła na mojego to chciałam się pobawić i poszłam czemu nie nic złego nie robię a on był zazdrosny i dobrze mu tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, to, ze jesteś aseksualna to pewne (nie powinnać na siłę unieszczęśliwiać faceta wmawiając mu, że MUSI powstrzymywać NATURĘ bo Ty tak chcesz) ale do tego masz chyba problemy psychiczne... kościół i szanowanie siebie? jesteś zwykłą ździrą, facet Cię wkurzy to jak d****a lecisz do innego, jesteś psychiczna, ale Twój facet chyba też skoro z Tobą jest... nie wiesz co to miłość, szacunek... nie szanujesz faceta, siebie w sumie też nie skoro tak łatwo chcesz siadać obcemu gościowi na kolanach albo latasz po weselach z innymi będąc w związku... latawica a jeszcze poucza koleżankę, która żyje normalnie i z pewnością ma znacznie wiecej moralności w sobie niż Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na durne prowokacje to odpisujecie a jak ja mam powazny problem to nikt nie odpisze:( dzieki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co złego jest w siadaniu na kolanach kolegom ciągle siadam a co do wesel to było tak że byłam na mojego obrażona i chciałam się pobawić mam do tego prawo bo jestem młoda piękna. Owszem jestem w związku ale czasem jest tak że trzeba się pobawić jak nie można ze swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy myślą że to prowokacja bo jestem tak bardzo porządna i tak się szanuje a to jest moje życie:) I problem mam z narzeczonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam problem z narzeczonym, ale przyznam sie Wam ,ze c**a mnie juz tak swedzi ,ze siadam na kolana komu popadnie ostatnio siedzialam okrakiem na proboszczu ,wujku Leonie i bezdomnym Zdzichu spod Zabki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co złego jest w całowaniu osoby którą się kocha? albo spaniu w jednym łózku nawet bez seksu? albo w seksie po ślubie dla przyjemności a nie tylko dla reprodukcji? nic. nie masz kręgosłupa moralnego tylko sobie w taki sposób tłumaczysz swoją aseksualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za mną ciągle latają faceci piszę do mnie chcą się spotykać a jestem z nim i powinien się cieszyć. A koleżanka będzie płakać bo to nie jest szczęście ona nawet gotowała a ja bym się do garów zaciągnąć nie dam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wszyscy myślą, że to prowo bo nie wierzą, ze istnieją aż takie puste debilki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aseksualność nie istnieje. To złego że spanie bez sexu kusi ona śpi nago obok niego i to tak blisko że aż jakby byli jedną osobą. Całowanie nie jest niczym przyjemnym też to nie naturalne raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolfram
nie angazujcie sie tak to oszustwo az tak glupich ludzi nie ma, to bylaby juz przesada. Nie dajcie sobie wciskac bajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to co zlego jest w calowaniu ? To jest niemoralne i mama mi nawet powiedziala ,ze ojca juz dawno nie calowala, jak juz to w pytonga ,a to i tak nieczesto bo mam tylko dwanascioro rodzenstwa :) Ach jaka ja jestem piekna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, bo Ty jesteś upośledzona, skoro dla Ciebie seks czy ugotowanie zupy to jakaś ujma... współczuję Ci bo rodzice wychowali Cię na kalekę społeczną :( z resztą widać, że to prowo, nie ma tak durnych ludzi, którzy będą twierdzić, że seks, calowanie, bliskość to nie naturalne, a że aseksualność nie istnieje. właśnie Ty jesteś przykładem na to, że istnieje. Nie zauwazyłas, że to Ty jesteś nienormalna, odchodzisz od norm społecznych i moralnych a 99% ludzi jest NORMALNA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nie prowo to ten Twoj chlop glupiii ze hoho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja jestem wlasnie w tym jednym procencie ,czyli jestem nadzwyczaj wyjatkowa i wogole nie wiem o co Wam chodzi ,ostatnio stwierdzilam ,ze nawet Maciek B by sie nadawal na krotki przysiad na kolana bo z tego co czytam jest prawie tak samo madry i piekny jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo gotować i sprzątać ma facet kobieta jest od tego żeby być ozdobą. A rodzeństwa mam 2. Mój ojciec często wyjeżdża za granicą. A jeśli chodzi o to czy się całują to nie bo są małżeństwem prawie 30 lat. No i powiedziała że szanować się trzeba i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on mnie kocha i to dlatego ze mną jest. Jest zazdrosny bardzo. Ale przez koleżankę coś się z nim stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze dodam ,ze kiedys weszlam niechcacy do piwnicy no i wlasnie zobaczylam ojca ,ktory wlasnie wrocil na chwile z zagranicy, w nietypowej pozycji siedzacej ,gdy podeszlam troszke blizej okazalo sie ,ze spomiedzy nog mego rodziciela wynurzyla sie glowa babci Tereni ,ona szybko usiadla mu na kolanach i stwierdzila ,zebym sie nie martwila bo ona chce tylko Tate nawrocic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pyerdolęęę, lykacie jak pelikany :D 1/10, za to ze moglas wymyslic taka durnote 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
proszę się nie podszywać pode mnie ! to jest poważny problem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on teraz ciągle mówi o związku koleżanki i nie wiem po co bo ja mam zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem jest na tyle powazny ,ze nawet nic jeszcze dzis nie zjadlam :( ,bylam u spowiedzi z rana ,tradycyjnie siadlam spowiednikowi na kolanach i wyzalilam sie ,ze moj narzeczony zdurnial i jakim prawem chce wogole lezec ze mna w lozku to nienormalne i niemoralne !! Ksiadz mi wytlumaczyl ,ze jestem p*****lnieta ,ale stwierdzilam ,ze sie jeszcze Was poradze bo nie jestem calkowiecie jeszcze przekonana o mej tepocie i zrytym berecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu się podszywacie pode mnie? Ja chcę wiedzieć co zrobić bo to długo trwa a koleżance nie przetłumaczę niczego mój często dzwoni do jej faceta i gadają o czymś to nie jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×