Moja koleżanka truje dziecko

Rany boskie już nie wiem co mam jej mówić i jak ją przekonać, żeby tego nie robiła. Ma półrocznego synka i bardzo narzeka, że mały jej się budzi kilka razy w nocy, więc zaczęła mu dawać MELISAL FORTE codziennie po 5 ml przed spaniem. Jak jej zaczełam krzyczeć, że oszalała bo przecież nie wolno tego dawać tak małym dzieciom to mi odpowiedziała, że jakaś jej znajoma też to daje swojemu małemu dziecku niby z polecenia pediatry. Jak ją przekonać, żeby nie robiła krzywdy dziecku? Czym grozi dawanie tego preparatu takiemu maluchowi?

to ją zapytaj czy wódkę też mu daje bo to lek na bazie etanolu jest

Nawet pomijając to, że daje go bez zalecenia lekarza a lek jest od 12 rż, moim zdaniem daje za dużą dawkę bo moje dziecko 15-letnie ma brać przed snem 1 lyżkę - więc twoja koleżanka daje dziecku połowę dawki

jezu tam jest głóg on może zaburzyć pracę serca... przemów jej do rozsądku bo to straszne co robi

Powiedz jej ze dzieci sie tak budza, niech da mm z kleikie. Bedzie spal dluzej bo bedzie syty

mówiłam jej, że jak można podawać cokolwiek dziecku bez konsultacji z lekarzem, ale jak grochem o ściane. Nawet nie wiedziałam że tam jest alkohol, ciekawe czy ona o tym wie, będę musiała jej to chyba uświadomić bo aż trwoga mnie ogarnia.

Takiej idiotce to musisz z konkretami: powiedz jej, że tam jest alkohol, że jest głóg zaburzający pracę serca. Lekarze nie dają niemowlętom nawet leków od 3 roku życia i to nie jest bezpodstawne. A od 12? Powiedz jej, że to gorzej niż jakby grzybami niemowlę nakarmiła. A najlepiejniech sama się pediatrze pochwali jaki ma z******ty sposób na sen dziecka. Chryste aż żal tych dzieci, które za matki mają kompletne idiotki.

zgłos ja do opieki.

ja bym pogadala z jej mezem/ ojcem dziecka.... moze on bedzie mial wiecej rozumu

Ja też zgłosiłabym ją do opieki społecznej. Zrób to zanim dziecku stanie się krzywda!!!