Wyśmiały was kobiety gdy próbowaliście zagadać

jak w temacie ?

chyba mowa o "kobitach" jedenastoletnich.

Ja nie zagaduje

Mi się nigdy nie zdarzyło wysmiac nawet najgorszego lamusa. :P celuj w normalne. to da się wyczuć :p

większość kobiet nie ma nic innego w zanadrzu jak parsknąć śmiechem, bo nic innego mądrzejszego nie przychodzi im do pustych głów :D. Lubię się "nabijać", powiedzieć coś głupiego, ironicznego (bo generalnie w takich zagadywankach trudno się silić na jakieś poważne teksty), ale tylko niektóre chwytają o co biega :P. Większość, jakieś 90 % kobiet to klony samych siebie, wszystkie takie same :)

Zresztą mam w******e na to. Jeżeli mi się ktoś autentycznie podoba to nie silę się na kretyńskie zagadywanie. Sprawę rozgrywam inaczej, normalnie...