Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

brakuje mi

Polecane posty

Gość gość

sexu... ciezko jest wytrzymac a kobitki jak nie było tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
a ja mam męża i mi się nie chce już nie wiem co wymyślić by go też nie denerwować i nie ranić po prostu nie mam ochoty na niego:(....znamy się 11 lat.NA samą myśl że mam rozłożyc uda i udawać jak mi dobrze mnie trzęsie....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki jest powód takiej niechęci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowickie 2percent
To się rozwiedź a nie krzywdzisz siebie i jego :O Proste rozwiązania są najlepsze. x Też mi brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
Rozwód to nie sposób......bo go kocham......jestem przemęczona,pochorowałam się ostatnio mam 32 lata i jestem po wylewie....na poczatku pomagali mi z synami a teraz znow wszystklo na mojej glowie,,,,,,mam mnóstwo żalu do niego.....o którym wie...i nie zmienia w sobie nic....czuję niechęć kiedy jest czasm obceoswy wobec mnie a potem chce iść ze mną do łóżka a ja z tyłu głowy mam jaką przykrosc mi w dzień sprawił np......nie umiem zapominac o kłótniach,żalu ot tak i jakoś stracił w moich oczach wiele bo przestał dbac o siebie bo ciaglę czeka aż ja mu wyprasuje koszule np...choc nie znosi koszul,garniturów a ja uwielbiam tak ubierających się facetó....i ciągle ja wyglądam jak "gwiazda"jak mówią koleżanki a on najchętniej ubrałby dres a pracujemy w jednej firmie i mi wstyd.....dziura w butach mu tez nie przeszkadza .....a nowych nie potrzebuje jak ja chce mu kupić.....i tak patrze na niego i nic go nie obchodzi a wieczorem chce mu się seksu......a mi po całym dniu scierania chce sie tylko spac i plakać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brakuje, brakuje sexu, pieszczot, oddechu. O ironio facet w domu a ja się użalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
o ironio ....jakoś nie mam odwagi zdradzić.....bo to nie mój charakter.....ale patrze na innych i na innego zupełnie inaczej patrze nie ma tego pryzmatu zniewieściałego bałaganiarza zapatrzonego w komutery:(:(:(a p[rzeciez ja tez zasluguje na to by ktos interesował się mna i dbał o to z czym mi dobrze ....:(???czy juz nie zasługuje po tylu latach????sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu mu tego nie powiesz?Przydała by sie wam poważna rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu ktoś poruszył temat żalu i uczucia. Zapamiętajcie faceci, możecie być adonisami, ale jak jesteście wobec swojej kobiety chamscy i obcesowi, zapomnijcie o seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
Juz mam za sobą rozmowy,wyjazdy do mamy,pisanie listów,smsów,psychologa (terapie malżenska ale jak stwierdzil on nie potrzebuje) krzyk,płacz,prośby,awantury juz jestem zmeczona nic nie skutkuje.....ale jak odejde to przeciez bedzie moja wina bo ja odeszlam......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież,to on sie nie stara..nawet nie próbuje nic zrobic,więc wina lezy po jego stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
Ale jest jedynakiem i raczej nie wykształcono w nim umiejetnosci przyznania sie do blędu a jak jeszcze w mamusi swojej ma poparcie to tymbardziej......nie chce wylewać na niego pomyjów...ale ja się czuje olana,z totalnym brakiem szacunku do moich starań i oddania....kumple mówią mu "masz z******tą kobiete,sliczna mądra,zaradna jeszcze jedyna mam prawojazdy bo on oczywiscie piwoszem jest......i właśnie to jego chlanie piwa ciągle....śmierdzi tym piwem.....nie pamietam kiedy go całowałam ostatnio......nie liczy sie dla niego ze tego nie lubie.....nie liczy sie z moim zdaniem....juz mu chyba na mnie nie zalezy......że nie chce sie dla mnie starac i mi imponowac.....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem,po co z nim jeszcze jestes naprawde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łowickie 2percent
No ja Cię proszę. Ty wzór cnót wszelakich a on cham i prostak? chyba nie jestes obiektywna... Kiedyś ubierał się inaczej? Pomagał w domu? Czy Tobie się oczka teraz otwierają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
kiedys postepowalismy tak samo chyba...nie twierdze ze jestem wzorem cnot .....nauczylam go tez ze o wszystkim mysle ja.....czulam sie potrzebna ...ale super bylo jak bylismy sami a teraz mamy dwoje dzieci mnostwo oddatkowych zajec i nadal ja sama to wszystko ogarniam......nie chodzi tu o to co kto robi czego nie robi.....tylko o niechec pojscia ze soba do lozka on chce traktuje to mechanicznie ....a mi brakuje w tym czulosci......braku stresu......nie mamy drzwi w pokoju dzieci juz prawie dorosłe (rozumiejace ) 16 i 8 lat.....nie mam komfortu i radosci z seksu kiedy mam żal jest mi żle i przykro problemy sie nawarstwiaja a on jakby one go nie obchodzily wzwód na zawołanie a ja tak nie umiem.......czasem wolałabym sie przytulic i tak zasnac a nie rozkladac uda.A on po wszystkim sie odwraca bo mu gorąco i idzie spac a ja wtedy potrzebuje czulosci najbardziej.......ale jak np wypil wczesniej 3 piwa to srednia przyjemnosc p[rzy takim oddecvhu:(:L(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z łaciatym ma rację... Zobacz co możesz zmienić w sobie, żeby było lepiej. A jeśli to walenie głową w mur, to żadne dobry rady nie pomogą. Odejdź od niego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
Atak poza tym nigdzie nie użyłam sformułowania cham i prostak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co ja ci moge poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci 16 lat i 8 a pisałaś ze jesteście ze sobą 11 lat. Więc albo się pomyliłaś albo coś jest nie tak, chyba że to nie jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
pasierb (syn męża ) ma 16 lat a nasz wspólny 8 lat...nie ma tu żadnej pomyłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli on tak Cie traktuje to raczej jestes mu obojetna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to wogole za facet po sexie odstawia Cie jak zabawke i nawet nie pyta cie czy bylo dobrze... mam nadzieje ze ja taki nie bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
To nie tak zawsze czeka az ja pierwsza "skończe" czasem jest cierpliwy bo np orgazm mam ze 3 razy.....ale nie zmienia to faktu ze ja bardziej uczuciowo do tego podchodze a on mechanicznie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
"gośc" ale to Twój topik więc pisz czemu TY masz problem i z czym?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialbym wkoncu znalezc ta "jedyna" z ktora moglbym isc przez zycie i przezywac wspolnie te zle i dobre chwile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
A ile Ty masz lat, że tak chcesz się już wiązać na stałe??Jeśli mogę spyttać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiateczka81
Nie szukaj...na siłe możesz znaleźć tylko kłopoty......samo przyjdzie cierpliwości w sobie szukaj......a wtedy sie ułoży.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×