jak byscie zinterpretowali takie zachowanie mezczyzny pomozcie

Dzien mojego wstapienia na kafaterie udowodnil, ze jestem debilem. :) Jestem debilem. Zawile relacje ludzkie opisane w malutkim fragmencie, kilkanascie odpowiedzi. Jestem debilem. Dopiero sobie to uswiadomilam ;)Napisalam Wam tyci tyci i chce zebyscie mi cos rozszyfrowali, nie znajac mnie i jego, naszych relacji. I denerwuje sie, ze nie trafiacie w problem i piszecie o nieszanowaniu, ustawieniu, zapchajdziurach. W sumie z boku to tak wyglada. A nasza relacja jest wieloletnia. Macie racje mam nierowno pod sufitem, ze mnie kafateria uwiodla ;) hehe 3majcie sie:) dzieki za wszystkie odpowiedzi:) Zamykam temat!

nareszcie :D miłego bycia wystawianą, papa

Klamstwo: 1. Jdden klamie, oklamuje zone bo od dziecinstwa klamal i dla niego to naturalne, czy to znaczy, ze nie kocha zony? Nie, wcale nie musi tego oznaczac. Kazdy sie przyzwyczail do jego klamstewek drobnych 2. Drugi nie sklamie bo od malego nie klamal, a jak sklamie to normalnie katastrofa wtedy. Mysle, mze ten problem mozna zanalizowaC podobnie. Niekotrzy ludzie sa nienauczalni. A skoro on sie nie obraza za podobne sytuacje to widac jest nienauczalny.

Obejrzyj sobie fil 'He's not that into you'. Tam jest, jak facetowi zalezy TO SIE ODEZWIE chocby sie palilo i walilo. Kobiety durne istoty i sama taka jestem, a raczej bylam :D I zazwyczaj tak, jak to wyglada z boku to TAK WLASNIE JEST. Dziekuje

Ale chyba ostatni gosciu nie przeczytalas tematu autorki;) Tu nie problem w odzywaniu bo z tego co ona pisala to on sie codziennie odzywa i chce spotykac. Tylko czasem zdarza mu sie wpadka: zaspi czy cos

ostatni gosci chodzi o to ze czasem ten pan nie odpisze autorce naa smsa czyz nie :D Jakby sie w ogole nie odzywal to by nie bylo tematu.